Nazwa projektu nawiązuje do celi – bunkra głodowego w obozie Auschwitz, w której o. Maksymilian Kolbe oddał życie za swoje współbrata, czyniąc to z miłości do bliźniego.
– Ojciec Kolbe wszedł jak promień światła w ciemną czeluść bunkra i jego śmierć była wybawieniem tysięcy ludzkich istnień. Jesteśmy głęboko przekonane, że ofiara z jego życia jest nadal źródłem nadziei, łaski, odnowionej wiary, ewangelicznego przesłania. Dlatego pragniemy wychodzić na spotkanie każdego człowieka w różnych rzeczywistościach, w których żyje, i brać na siebie jego potrzeby, oczekiwania, nadzieje i pragnienia, zanosząc wszystkie te intencje do celi o. Kolbego, aby prosić o jego potężne wstawiennictwo – mówią misjonarki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wspólnota misjonarek z Harmęż każdego 14 dnia miesiąca – w nawiązaniu do daty męczeńskiej śmierci o. Kolbego 14 sierpnia 1941 r. – udaje się do muzeum obozowego Auschwitz. Tam modlą się w celi o. Maksymiliana, powierzając intencje jego wstawiennictwu.
Reklama
– Wraz z mnożeniem się intencji napływających z różnych stron świata, powstaje sieć modlitewna, która jednoczy wszystkich w tym symbolicznym miejscu, które staje się w ten sposób „Celą Miłości”. Ponadto intencje, które napływają w ciągu miesiąca, są oddawane Bogu w codziennej modlitwie naszej wspólnoty – podkreślają, zachęcając wiernych, aby każdego 14 dnia miesiąca jednoczyli się z nimi w modlitwie, odmawiając Koronkę do św. Maksymiliana.
Wierni mogą również przesyłać prośby o modlitwę na adres: celakolbe@kolbemission.org, z którego każdego miesiąca otrzymają krótką medytację kolbiańską.
Chociaż projekt powstał już jakiś czas temu, to w obecnych niepewnych czasach misjonarkom szczególnie zależy, by poprzez te inicjatywę szerzyć przesłanie o miłości. Do inicjatywy włączyli się również franciszkanie z Centrum św. Maksymiliana. Każdego 14 dnia miesiąca sprawują Mszę św. konwentualną w Harmężach w intencjach składanych symbolicznie w „Celi Miłości” oraz na ołtarzu kościoła parafialnego.