Reklama

Słowo do Polonii Amerykańskiej

Pod amerykańskim niebem

W drugiej połowie czerwca br. kard. Stanisław Dziwisz przebywał z kilkunastodniową wizytą wśród Polonii w Kanadzie i USA. Metropolita Krakowski odwiedził Toronto, gdzie wziął udział w III Wielkiej Paradzie Jana Pawła II, która ma się przyczynić do promocji nauczania społecznego Papieża Polaka. Nawiedził także parafię św. Eugeniusza de Mazenod i sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej w Brampton. W kolejnych dniach swojej podróży wziął udział w 49. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Quebecu, następnie odbył wiele spotkań z Polonią w USA. Nawiedził m.in. sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, złożył także wizytę w Centrum Kulturalnym im. Jana Pawła II w Waszyngtonie i w Polonijnym Seminarium Duchownym w Orchard Lake k. Detroit. W Chicago odebrał nagrodę „Caritas Christi”, przyznaną za zasługi dla Polonii

Niedziela Ogólnopolska 28/2008, str. 14-15

Kard. Stanisław Dziwisz na Kongresie Eucharystycznym w Quebecu w Kanadzie
Katarzyna Artymiak

Kard. Stanisław Dziwisz na Kongresie Eucharystycznym w Quebecu w Kanadzie<br>Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękuję tym, którzy tu już od dawna zapuścili korzenie, jak i tym, dla których od niedawna zaczęła się amerykańska przygoda życia. Wiem, że przyjmowano mnie ze względu na osobę błogosławionej pamięci Jana Pawła II. Dlatego dziękuję za waszą wzruszającą pamięć o nim. W zachowaniu tej pamięci pomaga nam jego następca, Ojciec Święty Benedykt XVI. Miłość do Jana Pawła II nie słabnie, lecz jeszcze bardziej się pogłębia. Czułem, że moje pielgrzymowanie po kanadyjskiej i amerykańskiej ziemi przypominało wielu ludziom postać Jana Pawła II. Ta podróż była wspólnym świętowaniem ku czci Sługi Bożego oraz modlitwą o wyniesienie go do chwały ołtarzy.

Kiedy beatyfikacja?

Kiedy to się stanie? Sprawę beatyfikacji i kanonizacji Jana Pawła II zawierzamy Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI. Mamy do niego zaufanie. To jemu - jako Piotrowi naszych czasów - w sposób specjalny towarzyszy Duch Święty. To on wybierze najbardziej stosowny czas, z pełnym poszanowaniem wymogów procesu kanonicznego. Ten proces - jesteśmy tego pewni - przyczyni się do jeszcze lepszego poznania osoby i dzieła Sługi Bożego.
Za swego życia Jan Paweł II był punktem odniesienia dla całego Kościoła, a w sposób szczególny dla swoich rodaków. I jest nim nadal. W dalszym ciągu pomaga nam w dokonywaniu właściwych wyborów, w kształtowaniu życia osobistego i społecznego zgodnie z Ewangelią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autentyczny obraz Kościoła

Reklama

Kościół w Polsce, umocniony wieloletnim pontyfikatem i pasterzowaniem Jana Pawła II, patrzy z optymizmem w przyszłość. Oczywiście, dostrzegamy zagrożenia, stajemy przed nowymi wyzwaniami. Ale wierzymy, że we wszystkich naszych doświadczeniach osobistych, społecznych i narodowych jest obecny Jezus Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały. To on zwycięża w człowieku słabym, grzesznym, ale nawracającym się i podążającym z wiarą za swoim Panem. Prawdziwy, żywy obraz Kościoła odsłania się we wspólnocie zgromadzonej przy ołtarzu eucharystycznym, w uczniach Chrystusa przystępujących do sakramentu pojednania, w rodzinach otwartych na życie i pełnych miłości i wierności. Autentyczny obraz Kościoła to nie obraz kreślony z zewnątrz, nagłaśniany w mediach. To prawda, że słabość i grzech ranią w pierwszym rzędzie wspólnotę Kościoła, ale najgłębszy nurt życia tej wspólnoty zakotwiczony jest w Bogu, w odwiecznej Miłości. (…)

Wsparcie Polonii

Zdajemy sobie sprawę z tego, że Polonia potrzebuje oparcia w kraju pochodzenia. Każdy człowiek intuicyjnie sięga do korzeni. Świadomość tych korzeni wzmacnia poczucie przynależności. Pozwala czerpać ze skarbca wiary i kultury. Ale również Polska potrzebuje Polonii. Wasze doświadczenie życia i pracy w innej kulturze, w zetknięciu z innym narodem, czyni nas wszystkich bardziej uniwersalnymi i otwartymi. Ileż w tym względzie dokonał Jan Paweł II przez 27 lat jako Biskup Rzymu, jako Pielgrzym docierający do najdalszych zakątków ziemi! Niegdyś Polonia spieszyła z wielką pomocą materialną tym, którzy zostali w kraju. Dziś również potrzebujemy waszej pomocy, ale przede wszystkim duchowej, moralnej. Cieszymy się, gdy Polonia wspiera inicjatywy pomagające nam w podtrzymywaniu dziedzictwa chrześcijańskiego i narodowego.

Diagnoza Jana Pawła II

Reklama

Mój pobyt w Stanach Zjednoczonych zbiega się z 30. rocznicą wyboru kard. Karola Wojtyły na stolicę Piotrową. Pamiętamy, jaki ogromny entuzjazm wzbudził ten wybór! Ileż wzbudził nadziei! I świat się nie zawiódł. I Kościół się nie zawiódł. Spełniły się nadzieje i nadal się one spełniają.
Jan Paweł II rozpoczynał swój pontyfikat, wołając: „Nie lękajcie się!”. Uderzał w tych słowach w najbardziej czułe struny ludzkiego serca - serca pełnego egzystencjalnego lęku, obaw, niepokojów. Ale Jan Paweł II nie tylko stawiał diagnozę ludzkiego serca. On wskazywał rozwiązanie. Wołał: „Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. Mógł tak wołać, bo sam, w całym swoim życiu przyjął taki program. On naprawdę otworzył Chrystusowi na oścież drzwi całej swojej osobowości, swoich niepospolitych talentów umysłu i serca. I dlatego mógł niezmordowanie służyć sprawie Chrystusa i Ewangelii. Przywracał ludziom godność. Przywracał wolność społecznościom i narodom. Wniósł ogromny wkład w przeprowadzenie zasadniczych zmian społecznych i politycznych. Nie ulega wątpliwości, że przyczynił się do obalenia zniewalającego systemu komunistycznego i innych dyktatur. Pamiętamy jego modlitwę na placu Zwycięstwa w Warszawie w czerwcu 1979 r., by Duch Święty odnowił oblicze polskiej ziemi. Pamiętamy jego prorocze przemówienie z Gniezna o narodach słowiańskich. Pamiętamy jego bierzmowanie narodu na krakowskich Błoniach. To tam się wszystko zaczęło! Tam poczynała się „Solidarność”. Tam rodziła się fala, która obaliła mur berliński.

Europa wartości

Jan Paweł II czynił to wszystko mocą ducha, mocą prawdy, mocą wewnętrznego przekonania, że człowiek i naród ma prawo do wolności. Jan Paweł II nie prowadził działalności politycznej. Mierzył znacznie wyżej. Jemu zależało na budowaniu na ziemi królestwa Bożego - królestwa prawdy, miłości i pokoju. Taka działalność, pozornie słaba, okazywała się potężną, bo doprowadzała do zmiany zdawałoby się nienaruszalnych układów społecznych i politycznych na mapie współczesnego świata. Ojciec Święty był zwolennikiem zjednoczonej Europy, ale na bazie wartości chrześcijańskich, z których zrodziła się Europa. Odcinanie współczesnej Europy od tych korzeni jest zasadniczym nieporozumieniem. Jest niszczeniem tożsamości naszego kontynentu. Jest drogą prowadzącą donikąd. Europa to wspólnota ducha, wspólnota wartości, wspólnota tradycji, wspólnota wielokulturowa. To wspólnota o dwóch płucach - o wschodniej i zachodniej duchowości.

Papież życia i jedności

Jan Paweł II bronił człowieka. Każdego człowieka, zwłaszcza bezbronnego, nienarodzonego. Był Papieżem życia i rodziny. Wspomagało go wielu ludzi. Wspomagała go bł. Matka Teresa z Kalkuty. Wspomagali go kapłani świeccy. Wspomagało go bardzo wielu ludzi dobrej woli w Stanach Zjednoczonych. Jan Paweł II przywracał godność kobietom, narażonym we współczesnej kulturze na kryzys tożsamości i powołania.
Był Papieżem jedności chrześcijan. Brał na poważnie modlitwę Jezusa za swoich uczniów: „aby wszyscy stanowili jedno” (J 17). Podejmował podróże do krajów o ugruntowanej tradycji prawosławnej, jak np. Rumunia, Grecja czy Bułgaria. Spotykał się również z przywódcami innych religii i wyznań. W pewnym sensie stał się liderem w skali światowej, ale nie z chęci dominacji, lecz po to, by służyć wielkiej sprawie człowieka, każdego człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. Stał się wielkim liderem, by każdemu człowiekowi nieść nadzieję, a narodom pokój. Wspomnijmy tylko wielkie spotkanie modlitewne w Asyżu. Z ziemi św. Franciszka, Biedaczyny, wzniosło się do Wszechmogącego żarliwe błaganie o dar pokoju.
Jan Paweł II podjął ważny dialog z Żydami. On dostrzegał w nich i nazwał ich „starszymi braćmi” w wierze. To on jako pierwszy papież przekroczył próg rzymskiej synagogi. Wprawdzie znajduje się ona niezbyt daleko od Watykanu, ale - jak słusznie zauważono - była to najdłuższa podróż papieża w dziejach. Pamiętam podróż Sługi Bożego do Ziemi Świętej. Pamiętam jego słowa o wspólnych korzeniach, o tym, że przecież wszyscy jesteśmy z pokolenia Abrahama - ojca w wierze.

Młodość ducha

Jakże nie powiedzieć dwóch słów o miłości Ojca Świętego do młodych. W dniu inauguracji pontyfikatu wołał do nich, że są nadzieją Kościoła i jego nadzieją. Przez cały pontyfikat kroczył razem z młodzieżą. Ileż dobra przyniosły i przynoszą nadal Światowe Dni Młodzieży! Zrodziło się pokolenie Jana Pawła II, które wzrastało w czasie jego pontyfikatu i w nim znajduje punkt odniesienia, żyje głoszonymi przez niego wartościami. On nadal rozpala wyobraźnię młodych. Przypomina im, że są „strażnikami poranka”. Przypomina im, że świętość jest zawsze młoda.
Jan Paweł II dożył sędziwego wieku, ale pozostał do końca młody duchem. Jego przejście do wieczności 2 kwietnia 2005 r. było dopełnieniem całego jego życia, tego wszystkiego, czym żył, co czynił, co głosił. Przechodził do domu Ojca z wiarą, nadzieją i miłością. Za św. Pawłem możemy powiedzieć dziś, w jego uroczystość, że Sługa Boży żyje teraz z Chrystusem w Bogu (por. Kol 3). Jego wiara i nadzieja już się spełniły. Pozostała mu miłość do Boga i do człowieka. Miłość na wieki. Potwierdzają nam to znaki z nieba.
Dziękuję za niezwykłą miłość do Ojca Świętego Jana Pawła II. Sam doświadczyłem tej miłości w tych dniach. Byłem świadkiem jego życia, jego służby Kościołowi i światu, jego oddania wielkiej sprawie człowieka. Nadal pragnę mu służyć, dając świadectwo o jego świętości.

Powyżej drukujemy fragment przemówienia wygłoszonego w Chicago 29 czerwca 2008 r. Był to ostatni etap amerykańskiej podróży kard. Stanisława Dziwisza

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XX niedziela zwykła

2025-08-15 22:59

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia». Król Sedecjasz odrzekł: «Oto jest w waszych rękach!» Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie. Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: «Panie mój, królu! Źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście». Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: «Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze».
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Pluszowe chrześcijaństwo

2025-08-15 22:44

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy Jezus naprawdę chce rozłamu? Dlaczego mówi o ogniu, który ma podpalić ziemię? Poznasz proroka, którego chciano uciszyć, biskupa, który stawił czoła Gestapo i komunistom, oraz świętego, który oddał życie za wiarę.

Jeśli czujesz, że wiara jest dziś zbyt często wygładzana i rozcieńczana – ten odcinek doda Ci odwagi, aby płonąć bez kompromisów. Posłuchaj, bo to jest o Tobie, o mnie, o nas wszystkich – i o tym, że ogień Jezusa może podpalić świat. Dlaczego czasem trzeba odebrać „święty spokój”, by ocalić prawdziwy pokój serca. To odcinek o odwadze. O tym, że chrześcijaństwo nie jest pluszową zabawką, ale płonącą pochodnią. O tym, że w czasach, gdy wielu woli gasić iskry Ewangelii, my jesteśmy wezwani, by je rozniecać.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do młodych: Ufajcie Bogu mimo obłoków wątpliwości i grzechów

2025-08-17 09:32

[ TEMATY ]

oaza

bp Andrzej Przybylski

Ks. Tomasz Chudy

W Lalikach, w Beskidzie Żywieckim, swoje piętnastodniowe rekolekcje oazowe przeżywa kolejna grupa młodych z archidiecezji częstochowskiej.

Wraz z młodymi jest ks. Tomasz Chudy, który w ciągu roku prowadzi w Częstochowie najliczniejszą wspólnotę oazową przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie. W ósmym dniu rekolekcji młodych odwiedził bp Andrzej Przybylski. Podczas homilii nawiązał do obłoku - symbolu, jaki w tym dniu rozważają oazowicze. „Macie pewnie doświadczenie lotu samolotem, zwłaszcza gdy startuje się w deszczu, a samolot wzbija się w stronę ciemnych chmur. Wydaje się wtedy, że na niebie jest tylko ciemność, a wystarczy, że samolot przebije się przez ciemne obłoki i nagle widać słońce i białe chmury – mówił bp Przybylski – Między ziemią a niebem, między nami a Bogiem jest czasem dużo takich ciemnych chmur, ale to nie znaczy, że nie ma Boga, że Bóg nie daje nam swojego światła i przestaje nas kochać”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję