Reklama

42. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans

„...gdzieś na niebios progu...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydaje mi się, że w wielu utworach muzyki sakralnej jest pewna ponadczasowość, która obejmuje różne pokolenia i stulecia (...) równie ważna dla wierzących i niewierzących - napisał w książce programowej tegorocznego 42. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans światowej sławy brytyjski dyrygent i interpretator muzyki dawnej Paul McCreesh, który od roku piastuje funkcję dyrektora artystycznego tego Festiwalu, zainicjowanego - jako oratoryjno-kantatowy - w 1966 r. przez ówczesnego dyrektora Filharmonii Wrocławskiej Andrzeja Markowskiego.
Największą pasją tego, nieżyjącego dziś, wybitnego polskiego kompozytora i dyrygenta były - obok muzyki współczesnej - wielkie formy oratoryjno-kantatowe, prawie nigdy niewykonywane na tradycyjnych koncertach filharmonicznych. Uczynienie ich trzonem Festiwalu oznaczało nie tylko poszerzenie jego horyzontów repertuarowych, ale przede wszystkim nasycenie go głębokimi treściami duchowymi i bogactwem przeżyć, jakie niesie ze sobą muzyka sakralna.
Od tamtego czasu zmieniły się style wykonawcze. Rozwinęło się tzw. wykonawstwo historycznie poinformowane. Na świecie powstało wiele świetnych zespołów, specjalizujących się w realizowaniu muzyki dawnej na instrumentach z epoki.
Po latach wzlotów i załamań Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans, kierowany obecnie przez Paula McCreesha i dyrektora generalnego Andrzeja Kosendiaka, powraca znowu do swego charakteru oratoryjnego. „I prawdopodobnie paradoksalnie właśnie teraz - pisze Paul McCreesh - kiedy nasze społeczeństwo nabiera coraz bardziej świeckiego charakteru, dzieła te nadal opowiadają nam o kruchości ludzkiego losu, tęsknocie za innym światem oraz ludzkiej potrzebie tworzenia piękna. Przedstawienie tej muzyki w tak wspaniałych wnętrzach podkreśla nasz związek z duchowością minionych epok”.
Właśnie o kruchości ludzkiego losu opowiadał najbardziej poruszający tegoroczny koncert „Kantaty rodu Bachów” w wykonaniu The Monteverdi Choir i The English Baroque Soloists pod dyr. Sir Johna Eliota Gardinera. Poetyckie teksty, wyrażające lęk duszy przed zagniewanym Bogiem i wiarę w Jego miłosierdzie, ubolewanie nad marnością życia, a także nadzieję ukojenia w śmierci i radość spotkania w Raju, odzwierciedlała pełna ekspresji muzyka Johanna Christopha Bacha (organisty z Armstadt, starszego o 43 lata od Jana Sebastiana). Przejmującą aurę tego koncertu pogłębiała niezwykła architektura świdnickiego kościoła Pokoju, w którym się odbywał, drewnianej siedemnastowiecznej budowli na planie krzyża greckiego, o stropach, emporach i lożach bogato rzeźbionych i zdobnych polichromiami o tematyce biblijnej, z barokowym ołtarzem i amboną, na której ustawiona klepsydra odmierza czas, a rzeźbiony anioł na szczycie ogłasza złocistą trąbą Sąd Ostateczny. (Koncerty odbywały się także w wielu innych miastach Dolnego Śląska.)
Zupełnie inne dźwięki brawurowych trąbek zespołu Gardinera zabrzmiały we wrocławskim kościele garnizonowym podczas olśniewającego koncertu pt. „Kantaty rodu Bachów na Dzień Michała Archanioła i Wszystkich Aniołów”.
„Prawdopodobnie żaden wcześniejszy ani późniejszy kompozytor nie stworzył takiego mnóstwa niebiańskiej muzyki, którą mogli wykonywać śmiertelnicy” - pisze o Janie Sebastianie w swoim dzienniku Gardiner. W przedstawionych podczas tego koncertu kantatach brzmiały: „pieśń chwały i wdzięczności wobec Boga za stworzenie zastępów anielskich” i „rodzaj niebiańskich manewrów wojskowych”, i „błysk stali miecza archanioła Michała”, i „przedstawienie dwu potęg zmagających się ze sobą”, i „dusze zbawionych uniesione w górę dźwiękiem anielskich trąb”(określenia Gardinera).
To dwa najpiękniejsze koncerty Festiwalu. A było ich czterdzieści. Żadnego słabego czy mało interesującego. Który jeszcze spośród tych znakomitych wymienić? Który zespół? Którego dyrygenta czy solistę?
Czy recital Pietera Wispelweya, w którego wykonaniu 6 suit wiolonczelowych J. S. Bacha przedstawiło całą paletę barw od prostoty po wyrafinowanie, od tańca po modlitwę?
Czy prawykonanie napisanego na specjalne zamówienie Festiwalu i Miasta Wrocław awangardowego utworu wrocławskiej kompozytorki i wokalistki Agaty Zubel „Nad pieśniami” (Agata Zubel - solo, Chór Camerata Silesia, Orkiestra Aukso, dyr. Marek Moś)?
Czy koncertową wersję opery Karola Szymanowskiego „Król Roger”, przygotowaną z okazji 125. rocznicy urodzin i 70. rocznicy śmierci kompozytora (soliści, orkiestra i chór Filharmonii Wrocławskiej im. Witolda Lutosławskiego, dyr. Jacek Kaspszyk)?
Czy „Drogi do Bacha”(Buxtehud, Weckmann), ukazane przez świetny Cantus Cölln? Czy „Madrygały” Claudio Monteverdiego (Concerto Italiano pod dyr. Rinaldo Alessandriniego), pełne wirtuozerii wokalnej, wyrażającej skrajne emocje zmysłowej barokowej poezji?
Czy wreszcie „Różę bez skazy” (Gabrieli Consort, dyr. McCreesh), koncert poświęcony różnym aspektom postaci Maryi - Dziewicy pozdrowionej przez Anioła, Matki Zbawiciela i Królowej Nieba, uwielbionej w utworach dawnych i współczesnych, zakończony wykonanym na bis utworem Henryka Mikołaja Góreckiego, odkrywającym muzyczny liryzm samego imienia Maria, powtarzanego coraz ciszej przez procesyjnie odchodzący od ołtarza śpiewający orszak i wreszcie znikającego „gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu...”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tramwaj na Jagodno w interesie Świdnicy? Znamy założenia rozbudowy linii kolejowej 285

2025-12-17 13:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Wrocław

pociąg

PKP

Linia kolejowa 285

Hubert Gościmski

Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.

Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.

W połowie listopada ogłoszono plan przebudowy wrocławskiego węzła kolejowego. Wśród licznych prac znalazło się przedsięwzięcie, które z jednej strony umożliwi budowę słynnej na całą Polskę trasy tramwajowej, zaś z drugiej – usprawni podróże koleją do stolicy województwa.

Choć linia kolejowa z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę wróciła na kolejową mapę zaledwie trzy lata temu, patrząc na coraz większe zainteresowanie pasażerów połączeniami na tej trasie, śmiało można mówić o sukcesie. Jednak mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia patrzą też na drugą stronę medalu, którą są przejazdy kolejowe zlokalizowane przy najbardziej ruchliwych ulicach w tej części miasta. Dodatkowo jeden z nich – przy ul. Bardzkiej – utrudnia budowę trasy tramwajowej na osiedle Jagodno.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski powołał Radę Kapłańską oraz Kolegium Konsultorów

2025-12-17 21:07

[ TEMATY ]

kapłani

Arch. Katowicka

Arcybiskup metropolita katowicki Andrzej Przybylski na podstawie kan. 495 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, a także zgodnie ze Statutem Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej, mając na uwadze dobro duchowe i administracyjne naszego lokalnego Kościoła oraz potrzebę owocnej współpracy biskupa diecezjalnego z prezbiterium powołał do istnienia - na pięcioletnią kadencję - Radę Kapłańską Archidiecezji Katowickiej.

Spotkanie w środę 17 grudnia rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Abp Andrzej podziękował za przybycie wszystkim duszpasterzom i wskazał, że do nowo powołanej Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej należeć będą duchowni z urzędu - zgodnie z przepisami prawa - oraz mianowani osobiście przez ordynariusza, ale także ci, których księża wybrali jako swoich reprezentantów.
CZYTAJ DALEJ

Sejm nie odrzucił weta prezydenta wobec tzw. ustawy łańcuchowej

2025-12-17 19:13

[ TEMATY ]

sejm

Kancelaria Sejmu

Sejm nie odrzucił w środę weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec tzw. ustawy łańcuchowej. Przeciwko odrzuceniu zagłosowało 246 posłów, w tym parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w głosowaniu.

Sejm głosował w środę nad odrzuceniem weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, tzw. ustawy łańcuchowej, która wprowadzała zakaz trzymania psów na uwięzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję