Reklama

Z nowym rokiem - nowe wyzwania

Niedziela Ogólnopolska 40/2007, str. 19

Ks. prof. Krzysztof Pawlina - rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie
Archiwum Wyższego Seminarium

Ks. prof. Krzysztof Pawlina - rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie<br>Archiwum Wyższego Seminarium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. inf. Ireneusz Skubiś: - W pierwszych dniach września odbyła się w Kalwarii Zebrzydowskiej 43. Konferencja Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych. Co było przedmiotem obrad?

Ksiądz Rektor Krzysztof Pawlina: - Tegoroczny zjazd rektorów odbył się pod hasłem „Formacja ludzka w wyższych seminariach duchownych”. Różne bowiem, czasem głośne lub rozgłoszone przez media zdarzenia związane z niedojrzałością duchownych, jak np. spektakularne odejścia z kapłaństwa, skłaniają do pytań o dojrzałość duchownych i o jakość formacji ludzkiej w seminariach duchownych, która ma przecież na celu dojrzałość przyszłych kapłanów. Jednocześnie coraz wyraźniejsze są głosy formatorów seminaryjnych, którzy zauważają u swoich podopiecznych znaczne trudności w formacji kapłańskiej, związane z ewidentnymi brakami dojrzałości ludzkiej tychże kandydatów do kapłaństwa. Formatorzy stoją przed ważnym zagadnieniem i poszukują odpowiedzi na niecierpiące zwłoki pytanie: Co zrobić, aby pomagać alumnom seminarium w ich osobistym procesie dojrzewania ludzkiego?

- Czy potwierdziły się medialne zapowiedzi o kryzysie powołań w Polsce?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wbrew pesymistycznym przewidywaniom, liczba kandydatów do kapłaństwa drastycznie nie spadła. W roku akademickim 2007/2008 w polskich seminariach duchownych studia na pierwszym roku rozpoczyna ok. 1200 kleryków diecezjalnych i zakonnych, tj. ok. 140 osób mniej niż w ubiegłym roku. Mamy więc Panu Bogu za co dziękować. Polska od wielu lat ma najwięcej powołań kapłańskich w Europie. W naszych seminariach duchownych do kapłaństwa przygotowuje się obecnie 6242 młodych mężczyzn, podczas gdy np. we Włoszech w seminariach jest ok. 5500 kleryków, a w Hiszpanii - ok. 2000; w innych krajach europejskich jest poniżej tysiąca alumnów.

- Co, zdaniem Księdza Rektora, jest przyczyną spadku liczby powołań w Polsce?

Reklama

- Przyczyny tego zjawiska są rozmaite. Z jednej strony zmiany socjologiczne odgrywają ważną rolę. Chcę tu przede wszystkim wymienić niż demograficzny, tzn. po prostu jest mniej ludzi młodych. Ten sam problem dotyczy nie tylko nas. Uniwersytety w Polsce w tym roku informują, iż nawet na atrakcyjnych kierunkach jest znacznie mniej kandydatów na studia niż jeszcze rok temu. Należy ponadto stwierdzić, że w pokoleniu tych, którzy teraz wchodzą w dorosłe życie, coraz mniej pochodzi z wielodzietnych rodzin, w których było zawsze najwięcej powołań.
Oprócz tego faktora demograficznego mamy także do czynienia z pewną zmianą mentalności w nowym pokoleniu, która staje się coraz bardzo odczuwalna. Młodym generalnie jest coraz trudniej decydować się na coś konkretnego w życiu. Socjologia mówi o zjawisku „przedłużającej się młodości”, tzn. że młodzi podejmują coraz później decyzje życiowe, takie jak zawarcie małżeństwa czy urodzenie dzieci. W mentalności postmodernistycznej młodzi ludzie uciekają od konkretnych decyzji i determinujących wyborów, przy czym w rzeczywistej hierarchii wartości wielu młodych ludzi poświęcenie własnego życia Bogu oraz wartościom wyższym, wynikającym z wiary, bez osobistego „zysku”, nie jest atrakcyjne, a czasem jest wręcz niezrozumiałe. Poza tym w naszym społeczeństwie zmienia się obraz kapłana i kapłaństwa, co dla niektórych stawia pod znakiem zapytania wybór tej drogi życiowej. Dziś decyzja o tym, że stanę się kapłanem, wiąże się z gotowością do bycia znakiem sprzeciwu.

- Jacy są młodzi ludzie, przekraczający próg seminarium?

- Kandydaci do kapłaństwa, którzy dziś pukają do drzwi naszych seminariów, są dziećmi swojego czasu, mającymi zalety i wady, tak jak ich rówieśnicy. Niestety, zaobserwować można wśród nich pewne negatywne zjawiska. Rośnie liczba alumnów wywodzących się z rodzin, w których zachwiane są dojrzałe relacje emocjonalne i uczuciowe. Dlatego niektórzy z alumnów na początku formacji seminaryjnej wykazują oznaki niedojrzałości emocjonalnej, takie jak: brak świadomości samego siebie, nieumiejętność rozeznania i nazwania emocji, niezdolność podejmowania odpowiedzialnych decyzji, brak stałości emocjonalnej, reakcje nieproporcjonalne do zaistniałych problemów, brak odporności na stres, nieumiejętność przyjmowania krytycznych uwag.
Obok czynników negatywnych w obecnej sytuacji pozytywne u alumnów są postawy otwartości, szczerości, łatwość mówienia o sobie - chociaż nie zawsze idzie za tym dotknięcie rzeczywistego problemu, chęć stanięcia w prawdzie i pracy nad sobą - bezpośredniość w odniesieniach międzyludzkich, zdrowy krytycyzm i asertywność.
Godne podkreślenia jest szczere pragnienie radykalizmu u większości alumnów na drodze realizacji prawdy, wolności i odpowiedzialności. Są zdolni do ponoszenia trudów na drodze realizacji ideałów, które ich zafascynowały.

Reklama

- Co seminaria proponują dziś osobom, pragnącym zostać księżmi?

- Formacja ludzka jest ważnym wyzwaniem dla wszystkich zaangażowanych w procesie formacyjnym alumnów wyższych seminariów duchownych. Niewątpliwie istnieje w tej chwili więcej pytań niż gotowych odpowiedzi odnośnie do zagadnienia pomocy przyszłym kapłanom w ich procesach dojrzewania. Formacja ku dojrzałości ludzkiej jest jednak istotnie związana z osobami formatorów i z konkretnymi strukturami seminariów. Od dojrzałości ludzkiej formatorów oraz ich znajomości i umiejętności komunikowania się w znacznym stopniu zależy powodzenie formacji ludzkiej podopiecznych.
Tak samo ważne jest przeanalizowanie aktualnych struktur seminaryjnych. Potrzeba odwagi, aby sprawdzić i ocenić „na miejscu”, na ile istniejące struktury umożliwiają i wspierają rozwój ku dojrzałości lub utrzymują niedojrzałość kleryków.
Ważna będzie w tym kontekście również kwestia ustalenia współpracy z fachowcami zewnętrznymi, którzy na swoim miejscu i na swój sposób będą mogli pomagać kadrze seminaryjnej i klerykom.

- Czy to oznacza, że seminarium to coś więcej niż wyższa uczelnia?

- Mówiąc bardzo prosto, seminarium duchowne jest wyższą uczelnią, ale specyficzną, ponieważ w seminarium studiuje się na dwa sposoby: na sali wykładowej i w kaplicy na kolanach. Chodzi o to, aby człowiek, który usłyszał głos Boga, poznał Tego, który go wyprowadził z domu rodzinnego, i tak się z Nim zaprzyjaźnił, aby mógł później innym o Nim opowiadać. To jest tworzenie relacji miłości między Bogiem a człowiekiem, który doznał łaski wybrania. Aby móc jednak nauczać w imię Chrystusa, trzeba studiować całe Magisterium Kościoła. A tu już mamy do czynienia z wysiłkiem intelektualnym, takim jak wykłady i osobiste studium.
Seminarium duchowne to uczelnia, gdzie angażuje się cały człowiek - jego serce i intelekt. To uczelnia, która nie tylko przekazuje wiedzę, ale formuje człowieka.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o śp. bp. Dydyczu: prowadził wiernych do zbawienia

2025-09-20 14:01

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Papież Leon XIV

bp Antoni Pacyfik Dydycz

PAP/Artur Reszko

Oddany Kościołowi, Ojczyźnie i rodzinie prowadził wiernych do zbawienia – w tych słowach ujmuje Ojciec Święty wieloletnią posługę pasterską śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza. Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora. Na zakończenie uroczystości odczytany został papieski telegram.

Powiadomiony o śmierci bp. Dydycza Leon XIV przekazuje wyrazy bliskości aktualnemu biskupowi drohiczyńskiemu Piotrowi Sawczukowi, zakonowi kapucynów, do którego należał zmarły, a także jego krewnym i wszystkim wiernym Kościoła lokalnego.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Monika Przybysz: Kościół w social mediach to znak czasu

2025-09-20 16:03

[ TEMATY ]

media

Karol Porwich

prof. Monika Przybysz

prof. Monika Przybysz

- Kościół jest tam, gdzie są ludzie, i tak powinno być także w mediach społecznościowych - podkreśla prof. Monika Przybysz z UKSW. W rozmowie z KAI medioznawca wyjaśnia, jak Kościół coraz lepiej wykorzystuje nowe media, m.in. dzięki księżom i influencerom obecnym na Instagramie, TikToku i YouTubie. Okazją do rozmowy jest obchodzony w Kościele w Polsce w najbliższą niedzielę Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.

Anna Rasińska (KAI): Jak powinna wyglądać profesjonalna komunikacja Kościoła w mediach? Co w tej kwestii jest najważniejsze?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję