Znak krzyża czynimy tak często, że wydaje się nam, jakby istniał od zawsze, i to dokładnie w takiej formie, w jakiej dziś go znamy. O formowaniu się tego najbardziej chrześcijańskiego znaku pisał włoski tygodnik „La Vita Cattolica”.
Historia dotycząca znaku krzyża sięga czasów apostolskich, kiedy młody Kościół poszukiwał symboli, które wyrażałyby jego wiarę. Na początku używano tzw. małego znaku krzyża. Czyniono go kciukiem na różnych częściach ciała, jeszcze nie wymawiając formuły. Początkowo ten znak był w użyciu prywatnym, wkrótce zaczęto go wykorzystywać w liturgii, przede wszystkim chrzcielnej. Ojcowie Kościoła zalecali chrześcijanom czynienie tego znaku w sytuacji pokusy, aby obronić się przed szatanem.
Znak krzyża czyniony na piersi pojawił się w V wieku na Wschodzie. Żegnano się dwoma lub trzema palcami, a nie całą ręką. Po to, żeby wyrazić tajemnicę Trójcy Przenajświętszej. Używanie wielkiego znaku krzyża, takiego jaki znamy dziś, pojawia się w X wieku w klasztorach. Żegnano się, poczynając od klatki piersiowej, później przechodząc na prawe ramię i w dalszej kolejności na lewe. Tradycja zachodnia zmieniła tę kolejność i jako drugi ruch ręki wybrała ramię lewe. Znak krzyża skodyfikowano po soborze trydenckim.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.
W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.
Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0
W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.
- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.