Reklama

SKOK-i to nie tylko ekonomia

Niedziela Ogólnopolska 34/2007, str. 38

Robert Placzkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe nie ograniczają się do działań wyłącznie ekonomicznych, lecz także prowadzą działalność charytatywną. Proszę powiedzieć, w jakich obszarach prowadzona jest ta działalność?

- Trudno w kilku zdaniach odpowiedzieć na to pytanie, bo rzeczywiście tych obszarów jest bardzo dużo. Pomoc finansową otrzymuje naprawdę wiele osób i instytucji. Na inspirację i wsparcie mogą liczyć ważne wydarzenia kulturalne. W ciągu swej 15-letniej działalności SKOK-i przekazały już wiele milionów zł na akcje charytatywne, w tym m.in. na leczenie, rehabilitację czy też zakup sprzętu medycznego dla wielu ludzi znajdujących się w naprawdę trudnej sytuacji życiowej. SKOK-i finansowo oraz rzeczowo wspomagały i nadal wspomagają domy dziecka, przedszkola oraz dzieci z najbiedniejszych rodzin, przekazując na ten cel ogromne kwoty. Nie zapominają także o dzieciach niepełnosprawnych, ofiarując środki finansowe, jak również dofinansowując wyjazdy na kolonie dzieci z rodzin najuboższych.

- Odwołując się do swoich chrześcijańskich korzeni, Spółdzielcze Kasy wspierają również wiele wydarzeń religijnych...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- To prawda. Środki te przekazywane są dla Kościoła na organizację festynów i koncertów religijnych, na budowy i remonty budynków parafialnych. Ale nie tylko. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe były oficjalnym sponsorem organizacji pielgrzymki apostolskiej Ojca Świętego Benedykta XVI do Polski w 2006 r. Dwa lata temu Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe ofiarowały bursztynową sukienkę na Cudowny Wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. Ponad 200 tys. ludzi uczestniczyło 26 sierpnia 2005 r. na Jasnej Górze w uroczystej Sumie Pontyfikalnej, gdzie dar SKOK-ów poświęcił abp Stanisław Dziwisz. To nasza ofiara w podzięce za to, że Jasna Góra, jak mówił Jan Paweł II, jest „znakiem i źródłem tych wartości, które kształtują ducha i serca ludzi żyjących na naszej ziemi, które gasnące oczy zapalają nadzieją, które nawet porażkę zamieniają w zwycięstwo”. Wyrażamy w ten sposób podziękowanie za nieustanną opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, za to, że zwykłym ludziom dane jest czynić rzeczy nadzwyczajne.

- Ostatnio dzięki wsparciu finansowemu Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych oraz pracy i talentowi współczesnych artystów i rzemieślników odtworzony został pierwotny wygląd ołtarza w Kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej. Skąd wzięła się w SKOK-ach ta wspaniała inicjatywa?

Reklama

- To nasz kolejny dar, uczyniony z miłości i wielkiego szacunku dla historii naszej Ojczyzny. Jak pamiętamy z historii, opiekunowie jasnogórskiego sanktuarium - Ojcowie Paulini dwukrotnie ofiarowali skarby dla ratowania Ojczyzny. Po raz pierwszy w 1812 r., kiedy władze Księstwa Warszawskiego ogłosiły zbiórkę kosztowności na fundusz, dzięki któremu armia polska mogła stanąć u boku Napoleona w czasie jego wyprawy na Moskwę. Wówczas ofiara objęła również część jasnogórskich skarbów sztuki sakralnej, w tym dwie srebrne figury z jasnogórskiego ołtarza. I drugi raz, w 1830 r., kiedy działania narodowowyzwoleńcze wymagały kolejnego zasilenia finansowego powstańców. Z tego powodu srebro i złoto zbędne w liturgii, po spisaniu wagi i wartości, miało zostać odesłane do mennicy krajowej. Paulini odpowiedzieli na apel Rządu Narodowego i w maju 1831 r. odesłali do Warszawy 5 funtów złota oraz 226 funtów srebra. W ten sposób zabrakło górnej części tabernakulum, która znajdowała się w samym centrum ołtarza, pod Ikoną Jasnogórską. Po latach możemy dzisiaj zwrócić Jasnej Górze to, co dla naszego narodu zawsze było niezwykle cenne.

- Ostatnio głośno było o zawieszeniu w Dworze Artusa modelu okrętu z XV wieku, wykonanego na podstawie obrazu „Okręt Kościoła”, o czym również mówiono w kontekście SKOK-ów, bo fundatorem tego bezprecedensowego w historii sztuki i historii miasta wydarzenia były Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe…

- Proszę pamiętać, że Spółdzielcze Kasy powstały na Pomorzu, po przełomie ustrojowo-gospodarczym 1989 r. Zaczynaliśmy od zera, dziś SKOK-i obsługują ponad półtora miliona gospodarstw domowych. Jesteśmy - i nadal chcemy być - organizacją, która jest wyłączną własnością jej członków. Dzięki systematycznej pracy w lokalnych społecznościach wyrobiliśmy sobie markę instytucji nowoczesnej, kojarzącej się z dobrymi odsetkami od lokat i szybko udzielanymi pożyczkami, na godziwych warunkach. Jestem dumny z faktu, że coraz częściej kojarzeni jesteśmy także z instytucją wspierającą ważne zjawiska kulturalne, uczestniczącą czynnie w istotnych wydarzenia społecznych. I co niezwykle ważne, środki z naszego budżetu angażujemy w cenne i trwałe dzieła kulturalne, które będą cieszyć kolejne pokolenia Polaków przez setki lat!
Kultura, w szerokim jej aspekcie, jest jednym z ważniejszych czynników wpływających na zaufanie i bezpieczeństwo społeczne.

Reklama

- W maju tego roku w Warszawie odbył się IV Światowy Kongres Rodzin, który przyznał prestiżowe wyróżnienie dla SKOK-ów. Czym jest dla Pana ta nagroda?

- Kasa Krajowa uhonorowana została za prowadzenie edukacji ekonomicznej rodzin oraz kształtowanie umiejętności zarządzania finansami w sposób efektywny i demokratyczny. Docenienie SKOK-ów przez Światowy Kongres Rodzin jest potwierdzeniem ważnej roli społecznej, jaką Spółdzielcze Kasy pełnią w Polsce. Walka z lichwą, edukacja ekonomiczna i samopomoc na trwałe wpisane są w działania SKOK-ów. Dzięki temu już ponad 1,5 mln polskich rodzin może korzystać z usług przyjaznej instytucji finansowej.

- To niejedyne cenne wyróżnienie, jakie otrzymaliście w tym roku.

- Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych, której zadaniem była odbudowa w Polsce systemu spółdzielczości finansowej, otrzymała znaczące wyróżnienie „Distinguished Service Awards”, przyznawane corocznie przez Światową Radę Związków Kredytowych (WOCCU). Nagroda Światowej Rady jest najwyższym wyróżnieniem międzynarodowych unii kredytowych, nadawanym osobom i instytucjom zasłużonym dla światowego ruchu spółdzielczego. Nagrody te przyznawane są od 1986 r. W ostatnich latach wyróżniono nią m.in. Rzymski Kościół Katolicki i Amerykańską Korporację Pokojową.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Na wieży bazyliki Sagrada Familia zamontowano pierwszy element krzyża

2025-11-04 15:45

[ TEMATY ]

Bazylika

Bazylika Sagrada Familia

Vatican Media

Na wieży Jezusa Chrystusa w bazylice Sagrada Familia w Barcelonie zamontowano pierwszy element krzyża. To oznacza rozpoczęcie końcowego etapu budowy centralnej wieży świątyni.

CZYTAJ DALEJ

Wielka Nowenna Wynagradzająca za grzechy przeciwko życiu

2025-11-05 15:13

[ TEMATY ]

Wielka Nowenna Wynagradzająca

za grzechy przeciwko życiu

Adobe Stock

Od pielgrzymki przez adorację do Wielkiej Nowenny Wynagradzającej za grzechy przeciwko życiu. 25 listopada rozpocznie się czwarty rok Wielkiej Nowenny Wynagradzającej, o czym opowiada inicjatorka tego dzieła Anna Dudziak.

Jaka jest historia inicjatyw wynagradzających za grzechy przeciwko życiu?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję