Reklama

Prezenty przynosi Aniołek

Niedziela Ogólnopolska 52/2006, str. 18-19

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytelnikom „Niedzieli” życzę wszystkiego, co najlepsze - zdrowych, rodzinnych, pogodnych świąt Bożego Narodzenia, spełnienia marzeń, chociaż w części, i wszelkich łask Bożych.
Maria Kaczyńska

Alicja Dołowska: - Jak prezydencka para spędza Wigilię i święta Bożego Narodzenia? W Pałacu Prezydenckim czy u kogoś z rodziny?

Maria Kaczyńska: - Boże Narodzenie jest świętem rodzinnym i hołdujemy tej tradycji. Tak więc święta, w zależności od sytuacji, spędzamy, albo u nas - i wówczas do nas przychodzą najbliżsi - albo u mamy, mego brata czy też najbliższej cioci.

- Czy w tym roku również będzie okazja do spędzenia świąt z całą rodziną i małą wnuczką?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Święta zawsze spędzamy z rodziną, więc oczywiste jest, że i z naszą wnuczką Ewunią, która w Wigilię obchodzi również swoje imieniny.

- Czy to Pani decyduje, co znajdzie się na wigilijnym stole? Czy potrawy przygotowuje Pani osobiście, czy też brak czasu już na to nie pozwala?

- Jeżeli Wigilia jest u nas, to zwykle ja decyduję, co będzie na stole - zresztą nie są to trudne decyzje, bo potrawy wigilijne są tradycyjne, a więc barszcz z uszkami, kapusta z grzybami, karp smażony, karp w galarecie, kulebiak (ciasto drożdżowe z nadzieniem z kapusty), rudy śledź, kutia, kompot z suszonych owoców.
Wszystko przygotowujemy z córką same. Czasem kupuję uszka albo robię krokiety, bo uszka w moim wykonaniu nie są doskonałe.

Reklama

- Każdy dom ma swoje świąteczne obyczaje, smaki i zapachy, bez których nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia. Co najbardziej kojarzy się Pani ze świętami?

- Święta zawsze kojarzą mi się z zapachem choinki, dlatego musi być duża i prawdziwa.

- Czy prezydentura męża - pierwszej osoby w państwie - ogranicza stosowaną dotąd obyczajowość spędzania przez Państwa dni świątecznych? Czy istnieje szansa, aby te uroczystości mogły być dla Państwa absolutnie prywatne?

- Prezydentura na pewno w jakimś stopniu ogranicza prywatność, ponieważ na zewnątrz zawsze jesteśmy w towarzystwie ochrony. Zresztą, będąc osobami publicznymi, nie jesteśmy już anonimowi, a to też pozbawia nas prywatności.

- Śpiewacie Państwo podczas Wigilii wspólnie kolędy? Którą z nich Pani najbardziej lubi i dlaczego? A którą mąż?

- Lubimy śpiewać kolędy w Wigilię Bożego Narodzenia. Czasami organizujemy też razem z przyjaciółmi wieczór z kolędami. Wtedy jest bardzo sympatycznie i wesoło. Zawsze wzruszam się kolędą góralską „Oj maluśki, maluśki, kieby rękawicka...” i chyba jest to moja ulubiona kolęda. Mąż zaś bardzo lubi kolędę „Gdy się Chrystus rodzi”. Chociaż wszystkie polskie kolędy są piękne.

- Jakie prezenty znajdują pod choinką Państwa najbliżsi? Czy w rodzinie jest zwyczaj przebierania się w wigilijny wieczór za św. Mikołaja z zarzuconym na plecy workiem z prezentami?

Reklama

- Prezenty pod choinkę zależą od gustu i fantazji. Zarówno mąż, jak i szwagier bardzo lubią książki. Mężowi kupuję często jakiś praktyczny prezent, np. spinki do mankietów lub płyty CD z muzyką, którą chciałby słuchać.
U nas w rodzinie prezenty znajdujemy pod choinką. Dyskretnie zostawia je Aniołek, natomiast św. Mikołaj przychodzi do nas wyłącznie 6 grudnia. Tak więc w Wigilię nie ma u nas tradycji przebierania się za św. Mikołaja i wnoszenia worka z prezentami.

- Która z Wigilii zapadła Pani w pamięć jako niezwykła?

- Wigilia, która mi utkwiła w pamięci bardzo mocno, to Wigilia 1981 r. Tego dnia dowiedziałam się, dokąd zabrano mojego męża (przyszli po niego z 12 na 13 grudnia, parę minut po północy, z nakazem internowania i nie poinformowano mnie, dokąd i na jak długo go zabierają. Dopiero w Wigilię dowiedziałam się, że do Strzebielinka, i że można zawieźć mu paczkę, dlatego był to dla mnie szczęśliwy dzień. Wigilię spędziłam z 1,5-roczną córeczką i z rodzicami naszych przyjaciół - ich dzieci wyjechały na święta do Francji, a oni zostali w Sopocie.

- Czy w Wigilię będą towarzyszyć Państwu Wasze zwierzęta? Podobno w ten jedyny wieczór w roku mówią one ludzkim głosem. Ciekawe, czy dostaną jakieś smakołyki...

- Zwierzęta, a więc dwa psy i dwa koty, należą do naszej rodziny, więc oczywiście Wigilię spędzamy razem. Nie tylko dostają smakołyki, ale swoje prezenty wywąchują pod choinką.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś rozpoczyna się konklawe. Pierwszy dym ujrzymy wieczorem

2025-05-07 08:03

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Vatican Media

O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.

Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję