Reklama

Wiara

4. Niedziela Wielkanocna (rok C)

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je (J 10,27)

Słuchanie i przyjmowanie słowa tworzy szczególną więź bliskości. Można nawet powiedzieć więcej: nasza tożsamość rodzi się ze słuchania w sercu i przyjęcia tego za swoje. Wybieramy wówczas serce, miejsce, gdzie „przebywa Bóg i Jego głos w nas rozbrzmiewa”. Wybierając je za swoje autentyczne centrum, w istocie rodzimy się z Boga. Właśnie tak zrodzonych zna Pan.

[ TEMATY ]

rozważania

rozważanie

MR

Miejmy nadzieję, że tak będą już niebawem wyglądać Hale w Beskidach

Miejmy nadzieję, że tak będą już niebawem wyglądać Hale w Beskidach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś ogromnie wstrząsnęło mną zdanie napisane przez Mertona: „Nasze fałszywe „ja” musi umrzeć, bo Bóg go nie zna. On zna jedynie to „Ja”, jakie w nas stworzył i oczekuje na jego odpowiedź”. Stajemy się „owcami Chrystusa”, gdy słuchamy Jego głosu i idziemy za Nim: Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne (J 10,27n).

Pamiętamy, że po grzechu Bóg wypędził człowieka z raju, gdyż obawiał się, aby nie spożył on jeszcze owocu z drzewa życia i nie utrwalił na wieczność życia w stanie grzechu. Teraz w Chrystusie daje nam życie wieczne, jednak nie jako coś, co możemy posiąść, ale życie w Nim jako udział w życiu Zmartwychwstałego. Okazuje się, że to właśnie On jest owym drzewem życia. Stał się nim przez śmierć na krzyżu. Pan Jezus powiedział o tym wyraźnie:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16).

A wcześniej powiedział:

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne (J 3,14n).

Reklama

Wywyższenie dokonało się na krzyżu. Na nim także zrodził się nowy człowiek oraz Kościół, wspólnota nowego życia, symbolizowanego przez wodę i krew, czyli sakrament chrztu oraz Eucharystii, przez które wchodzimy do tej wspólnoty i się w niej odnajdujemy: Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki (J 6,58).

Obrazem tego życia jest opis z Apokalipsy. Obejmuje on tych, którzy wytrwali w ucisku. Nasze dążenie do życia wiecznego jest nieustannym zmaganiem się z przeciwnościami wywodzącymi się z ludzkich ambicji i pragnień. Tak było od samego początku misyjnej działalności Kościoła. Pierwsze czytanie ukazuje przeciwności, z jakimi spotykają się św. Paweł i Barnaba przy głoszeniu Słowa Bożego. Zazdrość spowodowała, że Żydzi nie byli w stanie słuchać Boga, stając się wbrew swoim chęciom Jego wrogami. Człowiek staje się tym, czego słucha i za czym idzie. Najlepiej widać to na osobie św. Piotra, gdy zapytany „A wy za kogo Mnie uważacie?”, odpowiedział: „Za Mesjasza Syna Boga żywego”. Pan Jezus skomentował to jego wyznanie słowami: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie (Mt 16,17). Jednak zaraz potem, gdy Piotr zapewnia Pana Jezusa, że na pewno nie będzie cierpiał i nie umrze, słyszy gorzkie słowa: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie (Mt 16,23). Chwila po chwili Piotr czerpie z Bożego natchnienia i zaraz potem z ludzkiego myślenia, które czyni go posłańcem szatana.

Reklama

Jak widać z przytoczonej sceny, w każdym istnieje wewnętrzne rozdarcie: słuchamy Boga i słuchamy Złego. Podobnie w dzisiejszym pierwszym czytaniu. Żydzi wpierw słuchają słowa Bożego z przejęciem, zazdrość jednak zaślepia ich i czyni sługami Złego. Od wyboru tego, którego słuchamy, zależy nasza tożsamość.

Owczarnią Pana stajemy się tylko wówczas, gdy słuchamy Jego głosu i za Nim idziemy. Nie ma bowiem innego życia wiecznego, jak tylko w postaci udziału w Jego życiu. Apokalipsa używa paradoksalnego określenia: paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia (Ap 7,17). Oczywiście św. Jan nawiązuje do obrazu paschalnego Baranka zabitego za nasze grzechy, przez którego jesteśmy wyzwoleni z niewoli grzechu. Jednak Baranek paradoksalnie jest jednocześnie Pasterzem! Jest to zrozumiałe, dlatego że On sam jest jednym z nas. Stał się członkiem owczarni Bożej, aby osiągnąć życie dla całej owczarni. Stąd bardzo istotna jest tożsamość losów Baranka i Jego owczarni. Tylko ci, którzy do Niego należą, mają udział w Jego życiu. Tak jak On ma udział w życiu Ojca, któremu całkowicie zawierzył i był Mu posłuszny, tak i my uzyskujemy udział w Jego życiu, gdy Mu zawierzamy i jesteśmy Mu posłuszni.

Prawdziwe słuchanie Jezusa dokonuje się w sercu. Tutaj naprawdę jesteśmy poznani i sami poznajemy. Poza sercem jesteśmy obcy i pozbawieni tożsamości. Dlatego takich On nas nie zna. Zna tylko takich, których obdarzył sercem i żyjących w sercu.

Fragment książki „Rozważania liturgiczne na każdy dzień. T. 2b: Okres Wielkanocny”

Włodzimierz Zatorski OSB – urodził się w Czechowicach-Dziedzicach. Do klasztoru wstąpił w roku 1980 po ukończeniu fizyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pierwsze śluby złożył w 1981 r., święcenia kapłańskie przyjął w 1987 r. Założyciel i do roku 2007 dyrektor wydawnictwa Tyniec. W latach 2005–2009 przeor klasztoru, od roku 2002 prefekt oblatów świeckich przy opactwie. Autor książek o tematyce duchowej, między innymi: “Przebaczenie”, “Otworzyć serce”, “Dar sumienia”, “Milczeć, aby usłyszeć”, “Droga człowieka”, “Osiem duchów zła”, “Po owocach poznacie”. Od kwietnia 2009 do kwietnia 2010 przebywał w pustelni na Mazurach oraz w klasztorze benedyktyńskim Dormitio w Jerozolimie. Od 2010 do 2013 był mistrzem nowicjatu w Tyńcu. W latach 2013-2015 podprzeor. Pełnił funkcję asystenta Fundacji Opcja Benedykta. Zmarł 28 grudnia 2020 r.

2022-05-07 17:44

Oceń: +20 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny mojego odkupienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-34.

Poniedziałek, 20 maja. Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję