Pan René van der Linden, holenderski chrześcijański demokrata, przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu, związany z Grupą Polityczną Europejskiej Partii Ludowej, w imieniu Rady Europy, której zgromadzeniu Parlamentarnemu przewodniczy, poddał ostrej publicznej krytyce poglądy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, pana Lecha Kaczyńskiego, w sprawie kary śmierci.
Pan przewodniczący René van der Linden, w sposób oczywisty naruszył swoje uprawnienia. Dotyczą one wyłącznie przewodniczenia obradom Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i ogłaszania jego uchwał. Oświadczam, że Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy dotąd nigdy nie zajmowało się sprawą kary śmierci w Polsce ani nie podejmowało żadnych uchwał w tej kwestii. Uważam, że pan przewodniczący René van der Linden w uzurpatorskiej enuncjacji naruszył wewnętrzne prawo Rady Europy, imputując Prezydentowi Polski dążenie do przywrócenia w Polsce kary śmierci. Takiego stanowiska Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej ani w kraju, ani na arenie międzynarodowej nie zajmował. Osobiste poglądy w sprawie kary śmierci każdy człowiek może mieć różne. Są one kwestią prywatnej oceny. Tę prywatność poglądów chronią prawa człowieka, które Rada Europy ma obowiązek respektować.
Pan René van der Linden, mój przewodniczący w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, obraził dotkliwie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Prezydenta mojego państwa. Żywię nadzieję, że Go niebawem przeprosi.
Lublin, 5 sierpnia 2006 r.
Archiwum Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego
Upokarzany, okłamywany i wyszydzany – tak wyglądał okres więzienia Prymasa Polski. Pomimo wielkich prób, nie ugiął się. Pozostał wierny Bogu. Na dniach odbędzie się jego beatyfikacja. Jaka jest prawdziwa twarz Prymasa Wyszyńskiego? Czego może nas dziś nauczyć? Odpowiedzi udziela Milena Kindziuk w reporterskiej biografii „Kardynał Stefan Wyszyński. Prymas Polski”.
Władze państwowe pozbawiły Wyszyńskiego wszelkich praw. Został uwięziony, nie wiadomo na jak długo, bez wyroku, bez aktu oskarżenia. Był jak więzień obozu koncentracyjnego, lecz jego dramat rozgrywał się na oczach całej Europy. Nieustannie dopominał się więc Prymas pozwolenia napisania listu wyjaśniającego do władz państwowych. Uważał, że jego milczenie mogłoby być odczytane jako zgoda na zaistniałą sytuację lub lekceważenie postawionych mu zarzutów.
Katoliccy księża, którzy podczas spowiedzi dowiedzą się o molestowaniu seksualnym dzieci, muszą zgłosić penitentów policji – stwierdziła minister ds. kobiet w brytyjskim rządzie.
Na mocy nowej, jeszcze nie uchwalonej Ustawy o przestępczości i policji – Nienaruszalność Sakramentu Pojednania nie będzie chroniona. Kwestię podjęła antyreligijna organizacja National Secular Society (NSS). W odpowiedzi na żądania grupy rząd podkreślił, że nie będzie „żadnych wyjątków” na podstawie miejsca ujawnienia przypadków molestowania seksualnego, „w tym w konfesjonale”.
W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.
To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.