Reklama

„Ukraińska Częstochowa”

Niedziela Ogólnopolska 27/2006, str. 13

Matka Boża Berdyczowska

Matka Boża Berdyczowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Berdyczów

Berdyczów, miasto leżące 45 km od Żytomierza, do II wojny światowej prężny ośrodek handlu i finansjery, mekka wszystkich kupców i bankowców. To właśnie z tym miastem było związane słynne powiedzenie: „Pisz na Berdyczów” - jeśli ktoś nie zdążył albo nie chciał ujawniać swojego adresu, korespondencję odbierał na berdyczowskiej poczcie. Berdyczów był także stolicą poleskiego chasydyzmu, miastem w przeważającej części zamieszkanym przez ludność pochodzenia żydowskiego, z licznymi szkołami rabinackimi, gdzie nauczali słynni cadycy. Jednak dla zamieszkujących te ziemie katolików (i nie tylko) Berdyczów był i jest miejscem nieustannych pielgrzymek, bo właśnie to miasto w sposób szczególny wybrała sobie Matka Najświętsza i tu od wieków króluje w swoim łaskami słynącym obrazie. W 2006 r. mija 250 lat od pierwszej koronacji wizerunku Matki Bożej Berdyczowskiej, która jest główną Patronką odnowionej w 1991 r., po latach komunistycznej niewoli, diecezji kijowsko-żytomierskiej.
Jubileusz jest dobrą okazją do zapoznania się z historią tego sanktuarium, leżącego niegdyś w granicach Rzeczypospolitej.

Z kart historii

Reklama

W 1630 r. wojewoda kijowski Janusz Tyszkiewicz, jako wotum dziękczynne za uwolnienie z niewoli tatarskiej, ufundował w Berdyczowie kościół i sprowadził ojców karmelitów. W kościele umieścił obraz Matki Bożej, będący wierną kopią obrazu Matki Bożej Śnieżnej z Rzymu. Wizerunek ten od dawna był czczony w rodzinie Tyszkiewiczów. W niedługim czasie zasłynął on cudami i do Berdyczowa zaczęły przybywać liczne pielgrzymki. W związku z tym stany Rzeczypospolitej zebrane na sejmie walnym w Grodnie w 1752 r. zwróciły się z prośbą do Ojca Świętego, aby pozwolił na koronację obrazu. Papież Benedykt XIV wyraził zgodę i sam ofiarował dwie szczerozłote korony. Koronacja odbyła się 16 lipca 1756 r. - na polu za miastem. Głównym koronatorem był biskup kijowski Kajetan Ignacy Sołtyk.
Korony zostały skradzione w pierwszej połowie XIX wieku, dlatego 6 czerwca 1856 r. miała miejsce druga koronacja. Korony ofiarował tym razem papież Pius IX, a nakładał je biskup łucki Kasper Borowski.
Czas rozbiorów, prześladowań Kościoła i kasacji przez władze carskie Zakonu Ojców Karmelitów nie stanowił przeszkody dla ciągle rozwijającego się ruchu pielgrzymkowego - kult Matki Bożej zataczał coraz szersze kręgi. Kustosze berdyczowskiej Ikony powrócili do swojego klasztoru w 1918 r.
Jednak już w 1926 r. klasztor wraz z kościołem zagarnęły władze sowieckie. W górnym kościele urządzono muzeum, a w dolnym - salę kinową. Cudowny obraz przedstawiano jako artystyczny zabytek oraz dowód ciemnoty i katolickiego zacofania.
Pożar, który wybuchł w 1941 r., strawił górny kościół, pozostawiając jedynie mury, natomiast dolny kościół zachował się w dobrym stanie. W tym samym roku zaginął cudowny wizerunek Matki Bożej. Nie jest do końca wiadome, czy spłonął w pożarze, czy też może, uratowany, podzielił los tylu innych obrazów zrabowanych z kościołów i przechowywanych do tej pory w muzealnych magazynach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowe czasy

Ojcowie karmelici po powrocie do Berdyczowa w 1991 r. z energią przystąpili do odbudowy zdewastowanych wnętrz obu kościołów i upowszechniania kultu Matki Bożej Berdyczowskiej, który - mimo iż sanktuarium było zrujnowane - przetrwał w sercach wiernych. Warto w tym miejscu nadmienić, że władze państwowe Ukrainy oddały jedynie kościół i część murów obronnych, które ojcowie karmelici zaadaptowali do warunków mieszkalnych. Do tej pory nie zwrócono klasztoru przylegającego do kościoła, w którym mieści się szkoła muzyczna.
Praca i poświęcenie kustoszów sanktuarium wydają konkretne owoce, świadczą o tym tysiące pątników, którzy corocznie przybywają do „Ukraińskiej Częstochowy”. Intronizacji nowego obrazu, namalowanego przez malarkę z Krakowa Bożenę Muchę-Sowińską, dokonał 20 lipca 1997 r. pierwszy ordynariusz odnowionej diecezji kijowsko-żytomierskiej bp Jan Purwiński. Wcześniej wizerunek poświęcił sługa Boży Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie piątej pielgrzymki do Polski. Obraz został ukoronowany po raz trzeci 19 lipca 1998 r. Wikariusz Generalny Karmelitów Bosych, który przybył na uroczystości koronacyjne z Rzymu, powiedział wtedy: „Tym, czym dla Włochów jest Loreto, dla Polaków - Jasna Góra, a dla Francuzów - Lourdes, tym dla Ukrainy była i jest obecność Maryi w Ikonie berdyczowskiej”.

Uroczystości Jubileuszowe

Do uroczystości jubileuszowych, które odbędą się 16 lipca 2006 r., cała diecezja kijowsko-żytomierska przygotowuje się przez modlitwę w duchu dziękczynienia za dar obecności w Berdyczowie cudownej Ikony. Od stycznia do czerwca br. w każdą ostatnią niedzielę miesiąca do sanktuarium pielgrzymują poszczególne dekanaty diecezji, a dziewięć tygodni przed centralnymi uroczystościami we wszystkich parafiach diecezji jest odprawiana specjalnie na tę okazję ułożona nowenna do Matki Bożej Berdyczowskiej.
Lipcowe uroczystości będą miały jeszcze jeden wydźwięk. Mija bowiem piąta rocznica wizyty na Ukrainie, w tym także w diecezji kijowsko-żytomierskiej, Ojca Świętego Jana Pawła II. W czerwcu 2001 r. w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. sprawowanej na lotnisku „Czajka” w Kijowie przed specjalnie na tę okazję przywiezionym wizerunkiem Matki Bożej Berdyczowskiej modlił się: „Najświętsza Dziewico, Opiekunko Ukrainy, Ty zawsze prowadziłaś Lud chrześcijański w jego pielgrzymce. Czuwaj nieustannie nad Twymi dziećmi. Pomagaj, by nigdy nie zapomniały one «imienia» duchowej tożsamości, którą otrzymały na chrzcie. Pomagaj im cieszyć się zawsze bezcenną łaską bycia naśladowcami Chrystusa (por. J 3, 29). Bądź przewodniczką każdego. Ty, Matko Boska i nasza Matko, Maryjo!”.
Tak jak przed wiekami, tak i dziś przed obrazem Tej, którą pobożny lud nazwał „Stolicą i Majestatem nieskończonego Miłosierdzia, Matką naszą Najczulszą, Najmilszą”, modlą się Polacy i Ukraińcy, katolicy, grekokatolicy i prawosławni. Bo tu, w Berdyczowie, jest Dom Matki, która czeka na każdego, aby go okryć swoim szkaplerzem i wziąć pod swoją opiekę.

Dla osób, które chciałyby wziąć udział w lipcowych uroczystościach, podajemy adres sanktuarium: Ojcowie Karmelici, pl. Soborna 25, 13-312 Berdycziv, UKRAINA, tel. 0038-04143-240-42; sanktberd@ukr.net

2006-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek nie wypoczywał tu nigdy. Czy Leon XIV wróci do urlopowej tradycji?

Czwartkowa, niezapowiedziana wizyta papieża Leona XIV w podrzymskiej letniej rezydencji w Castel Gandolfo rozbudziła w tym miasteczku nadzieje na przywrócenie tradycji papieskich wakacji. Franciszek nie wypoczywał tam nigdy, a Pałac Apostolski, do którego nie jeździł, zamieniono w 2016 r. na muzeum.

Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
CZYTAJ DALEJ

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

2025-05-29 18:36

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

W ubiegłym roku w Szkocji dokonano prawie 19 tysięcy aborcji. To o niemal pół tysiąca więcej niż w 2023 roku. Statystyki szkockiej agencji zdrowia (Public Health Scotland) pokazują też, że 15-procentowy wzrost przypadków pozbawienia życia dziecka nienarodzonego dotyczy podejrzenia Zespołu Downa. Od 2021 roku to wzrost o ponad 80 procent.

Szkockie dane wskazują też na wzrost liczby aborcji w przeliczeniu na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat - z 17,5 do 17,9. Ponadto aż 41 proc. stanowiły aborcje powtórne. „Każda z tych aborcji to porażka naszego społeczeństwa w ochronie życia dzieci w łonie matki i w zapewnieniu wsparcia kobietom z nieplanowaną ciążą” - powiedziała Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right to Life UK.
CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję