Reklama

Pierwsza Msza Święta w Lourdes

140 lat temu - 19 i 21 maja 1866 r. bp Bertrand-Sévére Laurence, odprawiając pierwszą Mszę św. w Krypcie i Grocie Massabielskiej, uroczyście zainaugurował sprawowanie kultu w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes.

Niedziela Ogólnopolska 25/2006, str. 12

Matka Boża w Krypcie

Matka Boża w Krypcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Budowa Krypty - Początek Sanktuarium

Reklama

Skoro tylko 18 stycznia 1862 r., po cierpliwych i drobiazgowych badaniach specjalnej komisji, ordynariusz Tarbes bp Laurence uznał oficjalnie, że 11 lutego 1858 r. i w dni następne, łącznie 18 razy, Najświętsza Maryja Panna ukazywała się Bernadetcie, i udzielił pozwolenia na kult Matki Bożej z Groty Massabielskiej, natychmiast przystąpiono do realizacji życzeń wypowiedzianych przez Niepokalaną, a przekazanych przez Bernadettę.
Głównym inicjatorem i wykonawcą wszelkich przedsięwzięć w Lourdes był sam bp Laurence, który nie tylko uznał prawdziwość objawień, ale jednocześnie w artykule 3. tego dokumentu zamieścił już wyraźne zobowiązanie: „Aby dostosować się do woli Najświętszej Dziewicy, kilkakrotnie wyrażonej podczas objawień, postanawiamy zbudować świątynię przy Grocie”.
Co prawda, przerażona Bernadetta, przekazując 2 marca 1858 r. polecenie Pani wybudowania kaplicy, dla łatwiejszego uzyskania zgody „groźnego” proboszcza, dodała od siebie: „choćby taką malutką”. Jednak proboszcz Peyramale i bp Laurence, gorliwi czciciele Maryi, postanowili zbudować nie małą, ale dużą kaplicę - bazylikę Niepokalanego Poczęcia.
Zanim jednak doszło do wybudowania wielkiej kaplicy-bazyliki, wydrążono pod nią w skale massabielskiej kryptę składającą się z pięciu kaplic. Przy tym niezwykle uciążliwym drążeniu w skale pracował też jako zwykły robotnik, wśród setki innych, z wielką dumą i radością ojciec Bernadetty, uważając za najwyższy zaszczyt, że może pracować na chwałę Bożą i ku czci Najświętszej Matki Jezusa.
Prace rozpoczęto już 13 września 1862 r.
Według pierwotnych założeń, miały być ukończone na początku grudnia 1865 r., aby 8 grudnia, w święto Niepokalanego Poczęcia, można było konsekrować Kryptę. Jednak ze względu na powstałe trudności trzeba było uroczystości przesunąć na później.
Wykonanie najważniejszej figury - Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus do głównego ołtarza w Krypcie - powierzono synowi polskiego emigranta, Józefowi Fabischowi, temu samemu artyście, który wykonał figurę Maryi w Grocie.

Msza św. w Krypcie

19 maja 1866 r., w sobotę przed Zesłaniem Ducha Świętego, bp Laurence w otoczeniu duchowieństwa, a zwłaszcza Ojców Oblatów Matki Bożej z Garaison, przyszłych opiekunów powstającego sankuarium, konsekrował pięć ołtarzy Krypty i przy głównym, nad którym górowała piękna figura Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, wykonana w najczystszym, kararyjskim marmurze przez Fabischa, odprawił pierwszą Ofiarę Eucharystyczną. Na Mszy św. obecna była Bernadetta.
W poświęceniu Krypty, ze względu na brak miejsca, mogła uczestniczyć tylko garstka wiernych. Większość pielgrzymów modliła się na zewnątrz.

Msza św. w Grocie

Dwa dni później, 21 maja 1866 r., w poniedziałek po Zielonych Świętach, po tryumfalnej procesji z udziałem ok. 50 tys. osób, została odprawiona przez bp. Laurence’a pierwsza Msza św., która oficjalnie zainaugurowała kult w Grocie Massabielskiej. W nabożeństwie uczestniczyli wszyscy kapłani i zakonnicy z najbliższych terenów oraz wielu przybyłych z daleka.
W miejscowym dzienniku Le Lavedan, z niedzieli 3 czerwca 1866 r., znajdujemy interesującą nas wzmiankę: „Przybyły też szlachetne dzieci Polski, aby modlić się za zesłańców na Syberię”. Poza Francuzami wymienia się tylko naszych rodaków obecnych na „prymicyjnych” Mszach św. w Krypcie i Grocie.
W niezliczonym tłumie wiernych znajdowała się Bernadetta, otoczona Dziećmi Maryi, do których sama należała. Biskup specjalnie opóźnił wyjazd Bernadetty do Nevers, gdzie miała rozpocząć nowicjat, aby była obecna w Lourdes podczas całego triduum, od 19 do 21 maja.
Wielka to była dla niej radość. Uczestniczyła pierwszy raz w oficjalnej procesji i Mszach św. w Krypcie - pierwszej kaplicy i w Grocie, o które tak bardzo prosiła Maryja. Jak ongiś Symeon, Bernadetta „mogła teraz już spokojnie odejść”, aby jako siostra zakonna spędzić resztę życia w klasztorze w Nevers, „bo widziały już jej oczy spełnienie” wszystkich życzeń, jakie w czasie objawień wyraziła Maryja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance Włoch i dyktuje jej swoje przesłania!

2025-06-05 14:01

[ TEMATY ]

książka

commons.wikimedia.org

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

W piątek 6 czerwca, w 15. rocznicę beatyfikacji, po raz pierwszy zostaną ujawnione fragmenty objawień bł. ks. Jerzego.

Podziel się cytatem Materiał prasowy
CZYTAJ DALEJ

Alert RCB. Burze i silny wiatr, nawet do 100 km/h

2025-06-07 15:42

[ TEMATY ]

Alert RCB

burze

silny wiatr

Adobe.Stock

W sobotę przed południem RCB wydało alert dla całego kraju ostrzegający mieszkańców przed burzami. Wcześniej IMGW wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami i silnym wiatrem osiągającym w porywach do 100 km/h dla 16 województw.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert przed możliwymi burzami z bardzo silnym wiatrem i deszczem. Będzie on obowiązywał w sobotę, a także w nocy z soboty na niedzielę na terenie całego kraju. RCB ostrzega, by przygotować się na możliwe podtopienia i przerwy w dostawie prądu.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję