Reklama

Kościół

Fatima: Polacy drugą zagraniczną grupą narodowościową w sanktuarium w 2021 r.

Polacy przybywający do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie byli drugą zagraniczną grupą narodowościową w okresie 2021 r., wynika ze statystyk tego portugalskiego miejsca kultu.

[ TEMATY ]

Fatima

StockPhotosArt/stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władze rektoratu fatimskiego oszacowały, że w całym minionym roku do Fatimy dotarło 2,4 mln pielgrzymów w grupach zorganizowanych, wśród których przeważali Portugalczycy. Wśród wiernych przybywających z zagranicy prym wiedli Hiszpanie. W ramach 319 grup przybyło ich tam 13 tys. Drugą nacją byli Polacy, którzy odwiedzili Fatimę w ramach 71 grup liczących łącznie blisko 2,5 tys. osób. Trzecią byli Włosi z gronem 1326 pielgrzymów w ramach 47 grup.

Dane dotyczące liczby pielgrzymów zostały zaprezentowane w związku z 43. edycją spotkania hotelarzy w Fatimie, w którym uczestniczył m.in. rektor fatimskiego sanktuarium ksiądz Carlos Cabecinhas. Przypomniał on, że od marca 2020 r., kiedy w związku z pojawieniem się Covid-19 niezbędne było zamknięcie sanktuarium w Fatimie, a następnie wprowadzenie surowych restrykcji sanitarnych, liczba napływających do tej portugalskiej miejscowości osób drastycznie spadła. Zaznaczył, że pomiędzy marcem a majem 2020 r. sanktuarium Matki Bożej Różańcowej zostało zamknięte dla pielgrzymów. Ksiądz Cabecinhas wskazał, że pomimo obowiązywania w tym miejscu kultu maryjnego restrykcji sanitarnych miliony osób na całym świecie miały możliwość łączenia się z sanktuarium za pośrednictwem transmisji online.

Przed pojawieniem się pandemii Fatimę odwiedzało średnio w roku 5-6 mln pielgrzymów z całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-29 22:02

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, gdzie w Polsce…

...znajduje się druga na świecie replika kaplicy fatimskiej?
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ Z placu Trzech Krzyży ruszył marsz upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-10 17:10

[ TEMATY ]

marsz

Warszawa

rocznica katastrofy

PAP/Paweł Supernak

Z placu Trzech Krzyży wyruszył w czwartek po godz. 16 "Marsz z Portretami", zorganizowany przez Stowarzyszenie Solidarni 2010. Ma on upamiętnić ofiary katastrofy rządowego samolotu Tu-154M z 2010 r. Uczestnicy przejdą ul. Nowy Świat do pl. Piłsudskiego.

Ponad 100 uczestników "Marszu z Portretami" wyruszyło po godz. 16 sprzed pomnika Witosa na placu Trzech Krzyży w stolicy. Uczestnicy przemarszu niosą czarno-białe fotografie osób, które zginęły w 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję