Reklama

Na temat...

O to chodzi!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam znowu dobrą wiadomość! Nie tylko francuskie miasto Tuluza, lecz także Łódź i Katowice odwołały zaplanowane na marzec br. „koncerty” szwedzkiej grupy satanistycznej „Dark Funeral”. Sprawujący w tych miastach władzę odpowiedzialni ludzie połapali się, jakie treści rozpowszechnia istniejący już od ponad 10 lat zespół, który np. w 1997 r. odbył tournée po USA pod hasłem „krucjata satanistyczna”, a w zeszłym roku wydał płytę pt. Attera Totus Sanctus z inwokacjami ku czci, cytuję: „naszego króla szatana”. Innych szczegółów oszczędzę Czytelnikom.
Dlaczego dotychczas po Polsce harcowały tego typu zespoły, a wszelkie społeczne protesty nie odnosiły skutku, teraz zaś głoszących chwałę grzechu Szwedów („grzech jest piękny, grzech to życie...” - to cytat z ich utworu) spotkała wreszcie należna odprawa? Bo po wyborach powoli zmienia się w Polsce atmosfera. Ryba psuje się od głowy, ale gdy zdrowa głowa, to i ryba zdrowieje! Okazuje się, że można sprzeciwić się złu, a nie zasłaniać się niemożnością wobec rzekomych wymogów demokracji... A ci, którzy na lansowaniu różnych obrzydliwości zbijali dotąd kokosy, też już zauważyli, skąd wiatr wieje... Może lepiej nowej władzy się nie narażać?...
Jak zareagował organizator występów szwedzkich satanistów, sam od lat usilnie zajęty krzewieniem kultu diabła w Polsce? Cytuję: „Przykro nam poinformować, że występy (tu nazwy także trzech innych zespołów podobnej proweniencji, które miały wystąpić wraz z «Mrocznym Pogrzebem») w Łodzi i Katowicach zostały odwołane. (Tu nazwa firmy) wyraża ubolewanie... Na odwołanie występów nie mieliśmy wpływu, jesteśmy całkowicie bezradni w obecnej sytuacji politycznej w Polsce”.
I o to właśnie chodzi! Niech się poczują bezradni! Może odejdzie im ochota do zatruwania dzieci i młodzieży i zajmą się czymś innym?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bez Ewangelii pozostajemy w relacji jedynie do naszych przekonań

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 13, 16-20.

Czwartek, 15 maja
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję