Reklama

Co tam w sporcie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sporcie ciągle dzieje się tak wiele, że czasem nie sposób w ogóle nadążyć za tą dziedziną życia. Niemniej warto się nią zainteresować, choć najlepiej byłoby ją jednocześnie uprawiać. To drugie na pewno wyjdzie nam na zdrowie, a to pierwsze mogą Państwo zacząć już teraz od lektury poniższego tekstu o polskim sporcie.
Otóż w piłce siatkowej zajmujemy ósme miejsce na świecie w rankingu reprezentacji narodowych. Pierwsze miejsce (jak i w piłce nożnej) „okupują” Brazylijczycy, a zaraz potem Włosi i reprezentacja Serbii i Czarnogóry. Awansowaliśmy do mistrzostw świata w Japonii i wydaje się, że jesteśmy w stanie wyjść z grupy (Chiny, Argentyna, Egipt, Portoryko i Japonia) i walczyć o medale pod wodzą Raúla Lozano. Za nami w miarę udane mistrzostwa Europy i Liga Światowa z czwartym miejscem. Możemy spodziewać się ciekawych występów polskich zespołów klubowych w europejskich pucharach, a jeśli chodzi o nasze „podwórko”, to rządzi na nim Skra Bełchatów, której w zdobyciu mistrzostwa mogą przeszkodzić tylko AZS Częstochowa lub PZU AZS Olsztyn.
Niestety, w wypadku samochodowym zginął Arkadiusz Gołaś. Pamiętamy o nim i jego rodzinie w tym roku, roku mistrzostw świata. Będzie on wielkim nieobecnym tej imprezy.
Również nasze siatkarki radzą sobie naprawdę bardzo dobrze (kolejne mistrzostwo Europy - gratulacje! - oraz drugie miejsce na Uniwersjadzie). Nasze panie w rankingu reprezentacji są na dziewiątym miejscu.
A co w piłce nożnej? Nasi chłopcy awansowali na mundial w Niemczech, wychodząc ze swojej grupy na drugim miejscu (zaraz po Anglikach). Po losowaniu znaleźliśmy się w grupie A, w której zmierzymy się z gospodarzami oraz Kostaryką i Ekwadorem. Mamy dosyć łatwą grupę (obiektywnie rzecz ujmując) i jesteśmy w stanie z niej wyjść, pod warunkiem że nasi reprezentanci będą grać, a nie stać! Jeżeli wyjdziemy z grupy, to trafimy na... Anglię lub Szwecję.
Nasza Orange Ekstraklasa jest w tym sezonie wyrównana. Niestety, taka sytuacja to efekt słabości drużyn, które mają ambicje, aby grać w Lidze Mistrzów, ale niejednokrotnie w starciu z europejskimi słabeuszami bywają bezradne. Mistrzem jesieni została Wisła Kraków. Tuż za nią plasuje się Legia Warszawa, a potem Korona Kielce, której napastnik Grzegorz Piechna z 16 trafieniami jest liderem klasyfikacji najlepszych strzelców.
Co do polskiej koszykówki, to nie jesteśmy w stanie zakwalifikować się do finałów wielkich imprez, a klubom w europejskich pucharach idzie jak po przysłowiowej grudzie. Sytuacja wymaga natychmiastowego działania, aby podnieść poziom polskiej koszykówki.
Znakomicie spisali się nasi pływacy podczas niedawnych mistrzostw Europy na krótkim basenie w Trieście. „Wypływaliśmy” aż 11 medali (5 złotych, 4 srebrne i 2 brązowe). Taka postawa bardzo cieszy, ponieważ pokazuje, że mamy całą grupę dobrych pływaków obok Otylii Jędrzejczak i Pawła Korzeniowskiego.
Mamy pełnię zimy, więc na koniec nieco o sportach zimowych, czyli w praktyce o zbliżających się Zimowych Igrzyskach Olimpijskich - Turyn 2006. W historii imprez tego typu zdobyliśmy tylko sześć medali. Wydaje się, że kilku zawodników może powalczyć o czołowe lokaty. Wszyscy kibice będą na pewno liczyli na dobry występ Adama Małysza. W dobrej formie są Jagna Marczułajtis i Paulina Ligocka (snowboard). Coraz lepiej radzi sobie też nasz biatlonista Tomasz Sikora, który świetnie biega, ale - niestety - słabo strzela. Wszystkim naszym reprezentantom życzymy miejsc na podium i ściskamy za nich kciuki.

jłm

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty jest światłem, które rozjaśnia ludzkie mroki

2025-05-21 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Działanie Ducha Świętego w Kościele jest wielostronne. Nie sposób go wyliczyć ani nawet sobie wyobrazić. Próbuje to robić teologia, lecz bez większych sukcesów. Odkrywają je natomiast dusze mistyczne. Uczą one, że działanie Ducha Świętego polega najpierw na usuwaniu wszelkich ograniczeń w myśleniu wierzących.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».
CZYTAJ DALEJ

Święty papieża Franciszka

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Beda Czcigodny

Wikipedia

Św. Beda Czcigodny

Św. Beda Czcigodny

Święty Beda Czcigodny to jeden z najważniejszych doktorów Kościoła. Zawołanie papieża Franciszka: Miserando atque eligendo (Spojrzał z miłosierdziem i powołał) pochodzi właśnie z homilii tego świętego o powołaniu celnika Mateusza.

Gdy miał 7 lat, rodzice powierzyli go opatowi pobliskiego opactwa benedyktyńskiego św. Piotra w Wearmouth. Dwa lata później przeniósł się do nowo powstałego opactwa w Jarrow. Sam Beda wspomina w swoim dziele Historia ecclesiastica gentis Anglorum tamten okres: „Od tamtej pory zawsze mieszkałem w tym klasztorze, oddając się intensywnym studiom nad Pismem Świętym, a przestrzegając dyscypliny Reguły i codziennego obowiązku śpiewania w kościele, zawsze przyjemność sprawiało mi uczenie się albo nauczanie, albo pisanie” (V, 24). W 703 r., w wieku 30 lat, Beda przyjął święcenia kapłańskie. Poznał bardzo dobrze języki łaciński, grecki i hebrajski, co ułatwiało mu studia nad Pismem Świętym i dziełami Ojców Kościoła. Zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich na pierwszym miejscu stawia się napisaną przez niego historię Anglii. Źródłem jego teologicznej refleksji było Pismo Święte. Benedykt XVI w katechezie z 18 lutego 2009 r. podkreślił: „Sława świętości i mądrości, jaką Beda cieszył się jeszcze za życia, sprawiła, że nadano mu tytuł «Czcigodnego». (...) swymi dziełami Beda przyczynił się skutecznie do budowy chrześcijańskiej Europy, w której z wymieszania różnych ludów i kultur inspirowanych wiarą chrześcijańską powstało jej jednolite oblicze”.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo Drogi Światła

2025-05-25 22:07

Julia Nowińska

Nabożenstwo drogi światła

Nabożenstwo drogi światła

Wydarzenie to stanowi piękną, paschalną formę modlitwy, inspirowaną strukturą Drogi Krzyżowej, lecz skupiającą się nie na męce Chrystusa, ale na Jego zwycięstwie nad śmiercią i spotkaniach ze Zmartwychwstałym Panem.

Przez czternaście stacji uczestnicy wyruszyli w procesji, rozważając tajemnice Zmartwychwstania – od pustego grobu, przez ukazywanie się uczniom, aż po Zesłanie Ducha Świętego. Każda stacja była okazją do głębokiej refleksji i wspólnej modlitwy, w atmosferze radości i duchowego uniesienia, charakterystycznej dla okresu wielkanocnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję