Gesty solidarności można wyrażać na wiele sposobów, także poprzez sztukę. Bielawskie grupy artystyczne połączyły siły i wspólnie przygotowały specjalne wydarzenie, za pomocą którego ukazali swoją solidarność z mieszkańcami Ukrainy.
Stowarzyszenie Poloneziaki – Tradycja i Współczesność oraz Miejski Ośrodek Kultury i Sztuki w Bielawie 5 marca zorganizowały charytatywny koncert wsparcia „Miejcie nadzieję…”. Na scenie Teatru Robotniczego pojawiły się liczne grupy artystyczne z terenu Bielawy, co sprawiło, że poszczególne punkty programu były zróżnicowane. Publiczność mogła podziwiać występy wokalne, instrumentalne czy układy choreograficzne. Do udziału w przedsięwzięciu bardzo chętnie włączali się także najmłodsi bielawianie.
– Każdy występ stanowił dar serca dla mieszkańców Ukrainy. Poza utworami poruszającymi tematykę wolnościową czy wykonywanymi w języku ukraińskim, na scenie pojawili się także najmłodsi bielawianie. Swoimi występami starali się dodać zebranym nadziei – mówi Aleksandra Lutz, kierownik biura MOKiS w Bielawie i dodaje, że już w trakcie koncertu mieszkańcy dostrzegali jedność bijącą ze sceny.
Podczas koncertu była prowadzona zbiórka na rzecz Ukrainy.
Podczas wydarzenia organizowano zbiórkę pieniężną do puszek, swoje wsparcie można było także przekazać poprzez zakup ciast przygotowanych przez mieszkańców Bielawy. W sumie udało się zebrać ponad 12 tysięcy złotych i ta kwota zostanie przekazana do Ukraińskiego Domu w Warszawie.
Uczniowie szkoły podstawowej, wraz z rodzicami i nauczycielami podczas jubileuszowej Eucharystii
Szkoła Podstawowa nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi świętowała jubileusz 75 lat istnienia.
- Szkoła to tylko budynek. Najważniejsi są tutaj uczniowie, nauczyciele oraz rodzice. Każdy uczeń jest dla nas bardzo ważny. W każdym widzimy brylant, który da się oszlifować i robimy wszystko, aby młodzież była doświadczona i przygotowana do życia, pełna empatii i mądra – mówił Monika Stachowska, wieloletnia dyrektor placówki oświatowej.
Podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku Papież Franciszek mieszkał w pałacu biskupim przy ul. Franciszkańskiej 3. Każdego ranka wstawał o świcie, kiedy jeszcze wszyscy spali, chodził po korytarzu i się modlił. Brał swoje ubrania, skarpetki do łazienki i tam je prał – ujawnił kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z Vatican News.
Kardynał Dziwisz przebywa w Rzymie na uroczystościach związanych z pochówkiem zmarłego w Poniedziałek Wielkanocny Papieża Franciszka. W środę uczestniczył w przeniesieniu ciała Franciszka z Domu Świętej Marty do Bazyliki Świętego Piotra, gdzie wierni do piątku będą się modlić przy trumnie Franciszka i oddawać hołd zmarłemu papieżowi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.