Reklama

„Nie ma lepszego od Jana Pawła II”

Mimo że pogoda wyraźnie nie dopisała, można powiedzieć, że Dzień Papieski był udany. Podobnie jak pół roku temu, gdy Ojciec Święty zmarł, tak i teraz na ulicach, placach i przed kościołami gromadziły się tłumy ludzi. Palili znicze, modlili się. Zwłaszcza młodzież. Mnóstwo młodzieży. Bo to dla nich przeżycie pokoleniowe. Wierzą, że Papież wciąż jest obecny. Wciąż wyciąga do nich swe ręce. Kocha. I z uśmiechem błogosławi - już z Domu Ojca.

Niedziela Ogólnopolska 44/2005

Milena Kindziuk

Laureaci nominowani do tegorocznych „Totusów”

Laureaci nominowani do tegorocznych „Totusów”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncerty i wystawy, sesja na Uniwersytecie Warszawskim oraz wręczenie nagród „Totus” - to główne punkty centralnych obchodów Dnia Papieskiego w stolicy

Gigant historii

Reklama

- Szanując sumienia, Jan Paweł II nigdy nie sprzeniewierzył się prawdzie. Nie zgadzał się, aby człowiek był zdominowany przez przeciętność, stale wzywał do nawrócenia, miał zaufanie do jego inteligencji - mówił podczas sesji naukowej na Uniwersytecie Warszawskim kard. Jean-Louis Tauran z Watykanu. Sesja rozpoczęła obchody V Dnia Papieskiego w Polsce.
Kard. Tauran swój referat poświęcił tematowi: Papież Jan Paweł II w służbie prawdy: sumienie i prawo. Papieża zaliczył do kategorii „gigantów historii”. Przypomniał, że pontyfikat Jana Pawła II zbiegł się w czasie z ogromnymi przemianami na świecie. Kardynał Tauran był honorowym gościem sesji. Oprócz niego przybyli także: Prymas Polski kard. Józef Glemp, nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, przewodniczący Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” abp Tadeusz Gocłowski i ordynariusz warszawsko-praski abp Sławoj Leszek Głódź. Licznie reprezentowani byli dyplomaci akredytowani w naszym kraju. Witając wszystkich, kard. Glemp podkreślił, że celem sesji jest lepsze poznanie papieskiej nauki i charyzmatu. Z kolei abp Kowalczyk, nawiązując do hasła V Dnia Papieskiego: Jan Paweł II - Orędownik Prawdy, zaznaczył, że pytanie o prawdę było, jest i będzie aktualne w każdym czasie. Natomiast rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow przypomniała, że Jan Paweł II był wieloletnim duszpasterzem akademickim i profesorem wyższej uczelni. Podkreśliła, że jego słowa zawsze zawierały istotne treści i zmuszały do przemyśleń.

Media zdały egzamin

Uroczysta gala odbyła się na Zamku Królewskim, gdzie zostały wręczone „Totusy”. Nagrody przyznano w czterech kategoriach. Za promowanie papieskiego nauczania otrzymał je o. Jan Góra, dominikanin, oraz redakcja Tygodnika Powszechnego. Jan Jakub Wygnański, twórcy organizacji pozarządowych oraz Redakcja Mszy św. Radiowej zostali nagrodzeni za promocję człowieka, pracę charytatywną i edukacyjną. Za osiągnięcia w dziedzinie kultury chrześcijańskiej nagrodzono Marka Piwowskiego, reżysera filmu Oskar, oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. Natomiast „Totusa” medialnego otrzymały wszystkie media - za relacjonowanie wydarzeń związanych z chorobą i śmiercią Jana Pawła II.
- Nagrody te są wskazaniem na osobę, od której można się czegoś domagać, na którą można liczyć, która cieszy się zaufaniem społecznym - mówił Ksiądz Prymas.
W niedzielę 16 października mieszkańcy Warszawy wypełnili cały pl. Zamkowy podczas koncertu ku czci Jana Pawła II, mimo dojmującego zimna i deszczu. Trzymając w rękach zapalone świece i chorągiewki z barwami papieskimi, uczestniczyli najpierw w „Apelu Warszawy”. Na scenie przed Zamkiem Królewskim wystąpili potem znani wykonawcy muzyki chrześcijańskiej, jak Magda Anioł i zespół „Chili My”, oraz muzyki rozrywkowej, m.in. Małgorzata Ostrowska, Ryszard Rynkowski, Andrzej „Piasek” Piaseczny, zespół „Raz Dwa Trzy”, a także satyryk Jan Pietrzak. Zaprezentowali oni nowe aranżacje pieśni religijnych, a także piosenki napisane specjalnie na ten wieczór. Publiczność szczególnie entuzjastycznie przyjęła utwór pt. Nie ma lepszego od Jana Pawła II w wykonaniu Magdy Anioł. Nie obyło się także bez ulubionej pieśni Papieża - Barka, którą wykonał Mieczysław Szcześniak z towarzyszeniem francuskiego kwartetu.
Koncertu na pl. Zamkowym wysłuchali m.in: kard. Józef Glemp, Prymas Polski, abp Tadeusz Gocłowski, przewodniczący Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która jest organizatorem Dnia Papieskiego, biskup pomocniczy warszawski Piotr Jarecki oraz prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Był to pierwszy koncert transmitowany przez telewizję interaktywną.

Nowa obecność

Podczas koncertu łączono się z Krakowem, Gdańskiem, Krościenkiem, Przemyślem oraz Wilnem, by wysłuchać świadectw osób, których życie zmieniło się dzięki spotkaniom z Janem Pawłem II i dzięki jego nauczaniu. Z Przemyśla słowo do uczestników „Apelu Warszawy” i widzów telewizyjnych wygłosił abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Podkreślił, że wielkość Jana Pawła II polegała na jego bliskości z Chrystusem, Papież otwierał drogę do Jezusa innym. - Ojciec Święty kochał człowieka, walczył o niego, bronił życia od poczęcia aż po naturalną śmierć - przypomniał abp Michalik.
Czuwaniu modlitewnemu w Krakowie przed Pałacem Arcybiskupów przy Franciszkańskiej, gdzie znajduje się słynne „papieskie” okno, przewodniczył abp Stanisław Dziwisz. O godzinie 21.37 poprowadził on modlitwę o rychłą beatyfikację Jana Pawła II, która była transmitowana przez telewizję. Abp Dziwisz przypomniał słowa Papieża, który podczas ostatniej wizyty w Krakowie mówił o młodości w Bogu.
W tych dniach ludzie nie zadawali sobie już dramatycznego pytania, jakie stawiali tuż po śmierci Papieża: Jak dalej żyć bez Niego? Bo teraz zaczęła się dla nich nowa obecność. I nowy rozdział życia Kościoła. Kolejny Dzień Papieski pomógł tę prawdę uświadomić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzisiejsza Ewangelia opowiada o więzi, jaka panuje między Jezusem a Jego Ojcem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 23 lipca. Święto św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy
CZYTAJ DALEJ

Śladem świętej z Magdali

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. 16

[ TEMATY ]

św. Maria Magdalena

Maria z Magdali

pl.wikipedia.org

Piero di Cosimo, Maria Magdalena

Piero di Cosimo, Maria Magdalena

O Marii z Magdali wiemy jedynie tyle, że Jezus wkroczył w jej życie, uwalniając ją od siedmiu złych duchów. Owa liczba podkreśla wielki ciężar, który zdjął z niej Zbawiciel, i niezwykłą przemianę, jaka w niej nastąpiła.

Maria Magdalena, a raczej Maria z Magdali, bo tak naprawdę po imieniu świętej Ewangelia wspomina miejscowość, z której owa kobieta pochodziła. Czyni tak, by odróżnić ją od innych Marii, które wspominane są w jej tekstach, poczynając od Matki Jezusa. Imię Maria było bowiem równie popularne w czasach biblijnych jak dziś. My posługujemy się jego greckim brzmieniem. W języku aramejskim wymawiano je jako „Mariam”, zaś po hebrajsku „Miriam”. Jak zatem zwracano się do naszej bohaterki? Pewnie zależało to od sytuacji i od tego, kto ją spotykał. Dla nas jej imię zostało zachowane w grece, gdyż w tym języku spisano teksty natchnione Nowego Testamentu. Nie jest też jednoznaczna treść, która kryje się pod tym imieniem. Może ono określać gorycz lub smutek, a także odpowiadać słowu „pani”. Może również oznaczać przyczynę radości lub ukochaną (przez Jahwe). To ostatnie znaczenie jest dość niepewne i opiera się na związkach z egipskim słowem mrjt – ukochana. Które z nich wiąże się z kobietą, o której opowiada Ewangelia? Czy znajdziemy jedno właściwe, czy też wszystkie po trochu oddają dzieje jej życia: te związane z goryczą i bólem doświadczenia zła, te naznaczone radością uwolnienia z sideł szatana, i te, w których odnalazła głębię i piękno miłości Boga? Tu pozostawmy każdemu miejsce na własną odpowiedź.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: bł. Carlo Acutis jest wiarygodnym wzorem do naśladowania dla młodych ludzi

2025-07-23 13:04

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.

Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję