„Wojny zaczynają się tam, gdzie ludzie koncentrują się na własnych interesach. Wojna na Ukrainie toczy się od wielu lat. Trzeba nam powiedzieć przepraszam, że także my mieliśmy zamknięte oczy na dramat Ukrainy, waszej ojczyzny, choć żyjecie z nami i wokół nas” – mówił w rozważaniu ks. dr Mirosław Tykfer, proboszcz parafii pw. św. Jana XXIII w podpoznańskich Komornikach, związany ze Wspólnotą Sant’Egidio.
Zaznaczył, że dziś powinniśmy prosić Pana Boga o miłość uczynną i opatrującą rany bliźniego, która jest źródłem pokoju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Powinniśmy prosić Boga o serca dla nas, Polaków i Ukraińców, aby zarzewie wojny ustało w nas, abyśmy rozpoznali w sobie siostry i braci i szukali daru jedności w narodach, które mają trudną historię, ale chcą patrzeć na siebie nowym spojrzeniem” – przekonywał ks. Tykfer.
Wspólnota Sant’Egidio została założona 54 lat temu w Rzymie przez Andreę Riccardiego, wówczas licealistę. Od tego czasu zaproponowana przez niego forma przyjaźni z ubogimi, potrzebującymi i prześladowanymi w duchu Ewangelii oraz troski o pokój na świecie znalazła ponad 60 tys. naśladowców w 70 krajach, w tym w Polsce poza Poznaniem w Chojnie i Warszawie, a w kilku polskich miastach ma grupy sympatyków.
Członkowie poznańskiej Wspólnoty Sant’Egidio spotykają się co czwartek przygotowują kanapki i wychodzą na Dworzec Główny stolicy Wielkopolski, by podzielić się chlebem z ubogimi, a przede wszystkim, by nawiązać z nimi relacje.
Wspólnota Sant'Egidio w duchu Ewangelii działa na rzecz pokoju i buduje relacje z osobami doświadczającymi różnego rodzaju wykluczenia.