"Od wczoraj docierają do nas wieści o tym, że konflikt rosyjsko-ukraiński przerodził się w działania zbrojne. Wszyscy przyjęliśmy tę wiadomość ze smutkiem, lękiem, a nawet przerażeniem z powodu wybuchu wojny u naszych sąsiadów. Wiemy, że są już ranni i zabici" – podkreślił w opublikowanym w piątek liście do wiernych Biskup Naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów.
Zwrócił uwagę na los mieszkańców Ukrainy, którzy "muszą przede wszystkim myśleć o bezpieczeństwie swoim i najbliższych, o tym, jak zachować zdrowie i życie".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Prośmy więc Pana Jezusa obecnego w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza, aby okazał Swą łaskę i udzielił pokoju Ukrainie i całemu światu. Aby ludzie mogli żyć w poczuciu pełnego bezpieczeństwa, a przywódcy różnych krajów i narodów podejmowali mądre decyzje, służące dobru obywateli" – wezwał bp Babi.
Przypomniał jednocześnie jedno z Ośmiu Błogosławieństw, które usłyszała św. Maria Franciszka Kozłowska, założycielka mariawityzmu, gdy spisywała Objawienia Dzieła Wielkiego Miłosierdzia: "Pokój i Miłosierdzie tym, za którymi błagać będziesz".
"Niech nasze kościoły będą otwarte, a wierni, adorując Przenajświętszy Sakrament, niech wznoszą swoje modlitwy o pokój na Ukrainie i na całym świcie. Niech tygodniowe i miesięczne adoracje w naszych parafiach będą wołaniem do Boga o miłosierdzie i pokój" – zaapelował biskup.
Reklama
Poprosił m.in., aby modlitwa o pokój zanoszona była podczas 40-godzinnego nabożeństwa, które rozpocznie się w mariawickiej parafii w Cegłowie 27 lutego, a zakończy 1 marca. Wspomniał przy tym o całodobowej adoracji Przenajświętszego Sakramentu, trwającej od piątku do soboty w Świątyni Miłosierdzia i Miłości w Płocku.
"Jezu, ukryty w Przenajświętszym Sakramencie, którego serce pełne jest miłości dla wszystkich i miłosierdzia dla grzeszników, racz wysłuchać modlitwy nasze i udziel pokoju Ukrainie i całemu światu łaskę miłosierdzia, o którą Cię pokornie błagamy przez Niepokalane Serce Twej Matki Maryi Dziewicy i serce błogosławionej Marii Franciszki. O mój Jezu, miłosierdzia" – zakończył list bp Babi.
Biskup Naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w Polsce poinformował w piątek PAP, że parafia w Płocku, na której terenie mariawici prowadzą hostel, mogłaby zorganizować zakwaterowanie dla ok. 20 uchodźców z Ukrainy.
"Przekazaliśmy informację do Urzędu Miasta Płocka, że moglibyśmy przyjąć 20 osób" – powiedział PAP bp. Babi. Wyjaśnił, że mariawicki hostel dla potrzebujących wsparcia, w tym np. osób bezdomnych, funkcjonuje w budynku w sąsiedztwie Świątyni Miłosierdzia i Miłości.
Reklama
W Polsce Kościół Starokatolicki Mariawitów liczy ok. 25 tys. wiernych. Blisko 10 tys. mariawitów mieszka także we Francji, głównie w Paryżu. Siedzibą władz tego Kościoła, należącego m.in. do Światowej Rady Kościołów, Konferencji Kościołów Europejskich i Polskiej Rady Ekumenicznej, jest Płock. Jest tam Świątynia Miłosierdzia i Miłości z zabudowaniami klasztornymi. Powstała w latach 1911-1914 w stylu neogotyku angielskiego, a fundusze na jej budowę pochodziły z ofiar kapłanów i sióstr zakonnych oraz wiernych.
Ruch mariawicki powstał pod koniec XIX w., stawiając sobie za cel naśladowanie życia Marii – Mariae vitam imitantes. Jego założycielka św. Maria Franciszka Kozłowska (1862-1921) w 1893 r. doznała w Płocku objawienia wskazującego na potrzebę odnowy moralnej ludzkości przez nieustającą adorację Przenajświętszego Sakramentu i wzywanie pomocy Matki Bożej. (PAP)
mb/ joz/