Reklama

Odsłony

Poszukiwacze złota

Niedziela Ogólnopolska 33/2005

Fot. Graziako

Fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbyt dużo teraz wśród ludzi aroganckich zdobywców, a za mało pokornych odkrywców, dlatego piękno, tajemnice i skarby świata chowają się przed tymi pierwszymi tak, jak przed najazdem barbarzyńców chowano święte księgi, świątynne naczynia i mapy do skarbców. Teraz może nie wyrusza się, by znaleźć i zagarnąć jakieś legendarne skarby, ale hordy turystów przeciągające przez świątynie, muzea, parki krajobrazowe… podobne są w większości do hałaśliwych zdobywców, co odchodzą z pustymi rękami z miejsc tak obfitych w skarby, których wartość poznają tylko nieliczni.

W pewnej krainie odkryto ponoć złoto. Gromady poszukiwaczy ruszyły tam z bronią, narzędziami, wozami, workami… Indianie-tubylcy patrzyli z przerażeniem, jak przybysze zabijają ciszę, wycinają drzewa, strzelają do wszystkiego, co żywe… Jak kopią, ryją, drążą, wiercą… Jak wrzeszczą, kłócą się, biją i zabijają… Mimo jednak tej gorączki, narzędzi i roboty, nikt jakoś złota nie znalazł. Ot, najwyżej kilka kawałeczków. Wtedy jeden z poszukiwaczy przyszedł do wodza Indian i zapytał: „Ktoś nas tu oszukał. Złota nie ma. A może jest gdzie indziej i wy o tym wiecie?” Indianin odpowiedział: „Ono tu jest, ale się ukryło przed wami. Zbyt wrzaskliwi jesteście, by je usłyszeć. Zbyt zaślepieni, by je zobaczyć. Zbyt zarozumiali, by się po nie schylić. Nie zasługujecie na to, by skarby tej ziemi otwarły się przed wami!”. No cóż, po pewnym czasie wściekli poszukiwacze ruszyli gdzie indziej, zostawiając po sobie tylko spustoszenie. I wtedy przyszedł jeszcze jeden - młody chłopak, który tam chciał zamieszkać jako pustelnik. Gdy przyszedł poprosić Indian o pozwolenie na zamieszkanie; gdy przeprosił drzewo, że musi z niego zrobić sobie chatę; gdy prosił ciszę, aby szeptała z nim modlitwy - wódz Indian przyszedł do niego sam. Pustelnik ugościł go, czym miał, usiadł przy nim i słuchał. Po dłuższej chwili wódz powiedział: „Czy chciałbyś znaleźć skarb tej ziemi?”. Pustelnik na to: „Ta cisza, ta woda, ta zieleń, to piękno i wy, gościnni gospodarze - jesteście już skarbami. Czegóż potrzeba mi więcej?”. Uśmiechnął się wódz i rzekł: „Ty więc właśnie zasłużyłeś na złoto, które ukryło się przed tamtymi. Jeśli jednak chcesz, to powiem ci, że zaklęcia otwierające złoża, szepcze czasem wiatr. A mapę wiodącą do złotodajnych jaskiń odczytać można, gdy modląc się, patrzysz w gwiazdy. Samo złoto poprowadzi cię do siebie, gdy uklękniesz i posłuchasz, o czym opowiada ta ziemia”. Pustelnik na to: „Ja już usłyszałem, zobaczyłem i odkryłem to, co ci powiedziałem: wszystko tu jest skarbem, oprócz złota. Złoto bowiem zamyka oczy na wszystko i sprawia, że człowiek głuchnie, ślepnie, wariuje. A ja po coś innego tu przybyłem…”.

Beduini mówią, że na pustyni nie brakuje wody, a jest ona jedynie ukryta. Podobnie jest z tym, czego pragną nasze serca, w poszukiwaniu czego się podróżuje, na co tyle pieniędzy się traci, a wraca się przeważnie z niczym, bo się nie uszanowało tam ciszy, nie wysłuchało opowieści tamtych miejsc i ludzi, nie przeczuło się lub nie uszanowało ich unikalnej tajemnicy. Znamienne jest, że świat, jego piękno, jego skarby niszczono tam, gdzie zaprzeczano prawu Boga do tego świata, gdzie profanowano świątynie i gdzie człowiek zachowywał się jak barbarzyńskie bożyszcze. Tak było i jest. Przeraża tylko to, że tłumy profanów rosną, a pustelników prawie się nie spotyka. A tak niewiele potrzeba, by nim teraz właśnie bywać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest zawierzenie Maryi?

2025-10-07 15:19

Niedziela Ogólnopolska 41/2025, str. 17

[ TEMATY ]

Maryja

Adobe Stock

Maryja zajmuje ważne miejsce w życiu ludzi wierzących. Nie jest Bogiem, ale z uwagi na wyróżnienie Jej przez Boga Ojca i przez fakt, że jest Matką Syna Bożego, katolicy otaczają Ją szczególną czcią.

Maryja zajmuje ważne miejsce w życiu ludzi wierzących. Nie jest Bogiem, ale z uwagi na wyróżnienie Jej przez Boga Ojca i przez fakt, że jest Matką Syna Bożego, katolicy otaczają Ją szczególną czcią. Dzięki temu w historii duchowości katolickiej zawierzenie Maryi zajmuje wyjątkowe miejsce. Nie jest to jakiś pobożny dodatek, ale to konkretna postawa serca. Pięknym przykładem zawierzenia Maryi jest zawołanie św. Jana Pawła II: Totus Tuus – Cały Twój. Papież Polak wskazywał, że zawierzenie Maryi jest drogą prowadzącą wprost do Chrystusa, bo Maryja nigdy nie zatrzymuje człowieka przy sobie, ale nieustannie kieruje go ku swemu Synowi. Inny wielki Polak – bł. kard. Stefan Wyszyński wypowiedział znamienne słowa: „Wszystko postawiłem na Maryję”. Słowa te wyrażały jego postawę – zarówno tę duchową, jak i osobistą w codzienności.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Ostatnie Pożegnanie Krystyny Borowczyk

2025-10-11 16:58

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

bp Adam Bałabuch

Krystyna Borowczyk

pogrzeb ludzi Kościoła

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

W świdnickiej katedrze w sobotę 11 października odbyły się uroczystości pogrzebowe Krystyny Teresy Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki Świdnickiej Kurii Biskupiej, tłumaczki, katechetki i członkini ruchów i wspólnot katolickich. Zmarła w wieku 70 lat.

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Adam Bałabuch. W koncelebrze uczestniczyło blisko czterdziestu kapłanów, a katedrę wypełniły tłumy wiernych: rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz liczni przedstawiciele wspólnot kościelnych. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii wyrażono wdzięczność wszystkim, którzy towarzyszyli zmarłej modlitwą i obecnością, a w szczególny sposób przyjaciołom z Włoch, ze wspólnoty Comunione e Liberazione oraz osobom konsekrowanym ze stowarzyszenia Memores Domini, do którego należała Zmarła. Część tekstów Mszy świętej została odczytana w języku włoskim, co stanowiło wyraz wdzięczności i gest w stronę licznie przybyłych gości z Włoch.
CZYTAJ DALEJ

Koncert galowy XXV Dnia Papieskiego

2025-10-13 00:01

Biuro Prasowe AK

– Szedł z tą nadzieją jako prawdziwy prorok nadziei na cały świat, na wszystkie areopagi świata, głosząc Chrystusa, prosząc, żeby świat otwierał drzwi Chrystusowi na oścież – mówił abp Marek Jędraszewski o Karolu Wojtyle w bazylice św. Floriana w Krakowie podczas koncertu z okazji XXV Dnia Papieskiego „Św. Jan Paweł II - prorok nadziei”.

Koncert galowy XXV Dnia Papieskiego, zatytułowany „Jan Paweł II – prorok nadziei”, zarejestrowano w bazylice św. Floriana w Krakowie, a wyemitowano na TVP1 w ramach obchodów XXV Dnia Papieskiego. Wystąpili m.in. Roksana Węgiel, Mała Armia Janosika, Janusz Radek i Mietek Szcześniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję