Kiedy 7 czerwca 1991 r., w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, papieski helikopter lądował na płycie stadionu w Płocku, od kilku godzin padał ulewny deszcz. Jednak gdy tylko Jan Paweł II przybył z procesją do ołtarza, ulewa ustąpiła miejsca słonecznemu blaskowi. Ojciec Święty powiedział tylko: „Dziękujemy ci, deszczu, żeś ustał na początku”. Patrząc na to wydarzenie oczyma alumna drugiego roku, chyba nie do końca wszystko rozumiałem. Tak jak nie do końca pojmowałem mądrość i głębię słów, jakie Papież wypowiedział wtedy w swojej wspaniałej homilii, poświęconej 10. przykazaniu Dekalogu: „Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego swego”. „Serdecznie życzę Wam wszystkim, aby nikt z Was i nigdy nie próbował się bogacić kosztem bliźniego. Ponadto życzę Wam, abyście w swoich dążeniach do polepszenia bytu materialnego nie zagubili zwyczajnej ludzkiej wrażliwości na cudzą biedę. I bardzo też uważajmy, byśmy nie stali się społeczeństwem, w którym wszyscy wszystkim czegoś zazdroszczą. Przywracajmy blask naszemu pięknemu słowu «uczciwość»” - mówił Jan Paweł II.
Podczas swej wizyty Ojciec Święty otworzył pierwszą w Polsce katolicką rozgłośnię radiową - Katolickie Radio Płock. W Płocku Papież odwiedził też - po raz pierwszy i bodaj jedyny w Polsce - osadzonych w zakładzie karnym. To tu padły te znamienne słowa: „Moją misją jest głosić ludziom, nawet największym grzesznikom, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie i że Jezus Chrystus najwięcej serca okazywał celnikom i jawnogrzesznicom. (...) Najgorszym więzieniem byłoby serce zamknięte i zatwardziałe, a największym złem - rozpacz”. Słowa te bardzo wymownie zabrzmiały w mieście, w którym św. Faustyna otrzymała pierwsze objawienie Jezusa Miłosiernego.
Papieską wizytę w Płocku zwieńczyło odprawione w katedrze wieczorne nabożeństwo do Serca Jezusowego, w trakcie którego Ojciec Święty zamknął uroczyście obrady 42. Synodu Diecezjalnego. Temu wydarzeniu poświęcił też swe wystąpienie, prosząc, aby nasz Kościół diecezjalny stawał się sługą „zjednoczenia serc wszystkich” w Boskim Sercu Jezusa.
Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.
Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.