Reklama

Kościół

Prymas Polski: potrzeba ciszy i milczenia w sercu

„Bóg przemawia w ciszy. On nie przychodzi w zgiełku i hałasie. Nie przekrzykuje nas i nie zagłusza. Przychodzi w ciszy” - mówił w niedzielę w Biechowie Prymas Polski abp Wojciech Polak zachęcając do tak potrzebnego współczesnemu człowiekowi doświadczenia pustyni, które „ma zawsze moc oczyszczającą”.

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita gnieźnieński modlił się 16 stycznia w biechowskim sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, nad którym duszpasterską opiekę sprawują ojcowie paulini. Msza św. sprawowana była z okazji odpustu ku czci św. Pawła Pierwszego Pustelnika i zarazem jako podziękowanie za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, który - jak przypomniał Prymas - powierzył Biechowo duchowej pieczy Zakonu Paulinów z Jasnej Góry.

Reklama

„Tych dwóch świętych, których dziś wspominamy, w jakiś szczególny sposób jednoczy to maryjne miejsce, a zwłaszcza żyjąca i modląca się tutaj paulińska wspólnota” - zauważył abp Polak, dziękując zakonnikom za ich obecność i służbę w Biechowie.

Podziel się cytatem

Prymas nawiązał też do duchowej spuścizny patrona zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika, który wybierając samotność na pustyni nie tylko bronił się przed iluzjami i powierzchownością życia, ale właśnie w tym sposobie życia odnalazł sens i samego Boga.

„Wyjście na pustynię ma bowiem zawsze moc oczyszczającą. Odrywa człowieka od tego, co go wikła i wiąże. Sprawia, że odzyskuje on wolność i niezależność” - podkreślił abp Polak wskazując na tak potrzebne współczesnemu człowiekowi, a tak rzadkie i niepopularne dziś doświadczenie ciszy, milczenia, odosobnienia i bycia sam na sam ze sobą.

„Cisza pozwala usłyszeć to, co najważniejsze. Jest przestrzenią, w której można usłyszeć Boga. On przecież nie przychodzi w zgiełku i hałasie. Nie przekrzykuje nas i nie zagłusza. Przychodzi w ciszy. Pustynia uczy nas tej postawy i o niej nam przypomina” - tłumaczył Prymas.

Pustynia - mówił dalej - jest też miejscem tego, co istotne. Nie tylko ucisza nasze wewnętrzne burze, ale przywraca właściwe proporcje rzeczom, porządkując nasze wnętrze i usuwając z niego to, co zbyteczne, co - jak mówił papież Franciszek - zalewa nas pustymi słowami, reklamami, kłamliwymi przekazami.

Reklama

Pustynia - kontynuował abp Polak - to także miejsce samotności. Uczy nas być sam na sam ze sobą, ale też przypomina o tych, którzy w samotności cierpią, o opuszczonych i odrzuconych, którzy „uciszeni proszą w milczeniu o pomoc”.

Msza św. celebrowana przez Prymasa Polski zakończyła w biechowskiej wspólnocie obchody święta patronalnego zakonu paulinów, w które ojcowie i bracia odnawiają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Wspólnoty paulińskie przygotowują się do niego w czasie dziewięciodniowej nowenny zwanej „Pawełkami”. Na zakończenie niedzielnej uroczystości odbyło się tradycyjne błogosławieństwo dzieci, których św. Paweł Pustelnik jest szczególnym patronem.

Paulini przybyli do Biechowa w 1969 roku. W 1976 roku na prośbę zakonników kard. Stefan Wyszyński uzyskał zgodę Stolicy Apostolskiej, a następnie dokonał koronacji znajdującego się w sanktuarium wizerunku Matki Bożej Pocieszenia. Jej kult w tym miejscu sięga XVII wieku.

2022-01-16 16:12

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas: W duszpasterstwie potrzeba większej wrażliwości na konkretne osoby

[ TEMATY ]

wywiad

abp Wojciech Polak

prymas

koronawirus

Episkopat.pl

- Bóg potrafi wszystko obrócić ku dobru, bo nawet z grobu wydobywa życie - przekonuje abp Wojciech Polak. W wywiadzie dla KAI Prymas Polski odpowiada m.in. na pytanie o to, jak pandemia może wpłynąć na Kościół w naszym kraju oceniając, że duszpasterstwo powinno być bardziej wrażliwe na sytuacje życiowe konkretnych osób.

Publikujemy treść rozmowy z abp. Wojciechem Polakiem, metropolitą gnieźnieńskim, Prymasem Polski
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Św. Anna – nauczycielka i pedagog

2025-07-27 19:00

Marzena Cyfert

Suma odpustowa w parafii św. Anny we Wrocławiu-Oporowie

Suma odpustowa w parafii św. Anny we Wrocławiu-Oporowie

Uroczystości odpustowe przeżywała parafia św. Anny we Wrocławiu-Oporowie. Parafianie przygotowywali się do nich od trzech dni poprzez konferencje głoszone przez O. Kuniberta Kubosza ze wspólnoty franciszkańskiej z klasztoru na Górze św. Anny.

– Dzisiejsza uroczystość to okazja do dziękczynienia Panu Bogu za cały rok wyświadczonych nam łask przez wstawiennictwo św. Anny, naszej patronki. Dziękujemy Bogu za duszpasterzy oraz świeckich wiernych zaangażowanych w ewangelizację – mówił ks. Jarosław Lawrenz, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję