Różnica daty obchodu Narodzenia Pańskiego związana jest z kalendarzem juliańskim, którym posługują się wierni obrządku wschodniego. – Tym samym grekokatolicy mieszkający w Polsce obchodzą cały cykl bożonarodzeniowych świąt prawie dwa tygodnie później - tłumaczy ks. mitrat Bogdan Stepan, protosynkel archieparchii przemysko-warszawskiej (wikariusz generalny archidiecezji przemysko-warszawskiej) i proboszcz parafii archikatedralnej obrządku greckokatolickiego pw. św. Jana Chrzciciela w Przemyślu.
Jak zaznacza duchowny, w wielu rodzinach, szczególnie mieszanych Boże Narodzenie świętuje się dwa razy. – Bo są rodziny grekokatolickie i rzymskokatolickie. Poza tym nawet jeśli tak nie jest to wierni oglądają przecież transmisję pasterki z Watykanu. Wszędzie ubrane są choinki i rozbrzmiewają kolędy – dodaje ks. Stepan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Święta w obrządku grekokatolickim nie różnią się wiele od świąt w obrządku zachodnim. – Rozpoczynamy bardzo wcześnie dzień wigilijny Liturgią św. Bazylego Wielkiego, którą odprawia się dziesięć razy w roku. Przeważnie w dni postne, a takim jest dzień wigilijny – zaznacza ksiądz mitrat. Liturgia ta pomimo tego, że sprawowana o poranku jest połączona z nieszporami. Po odprawieniu tego nabożeństwa wierni zabierają do domów prosforę, czyli chleb którym będą się dzielić przy stole wigilijnym.
Reklama
Uroczystą kolację podczas „Swiatego Weczera” rozpoczyna się od modlitwy i odśpiewania Troparionu, czyli hymnu sławiącego narodzenie Pańskie. Następnie odczytywany jest fragment Pisma Świętego, śpiewa się także kolędę „Boh predwicznyj narodywsja”, a potem wszyscy dzieląc się prosforą składają sobie życzenia. – Generalna zasada jest taka, że na tej wieczerzy wigilijnej pojawia się dwanaście tradycyjnych potraw, zwyczajowo zostawia się jedno wolne nakrycie dla przybysza, a w modlitwie pamięta się o zmarłych i samotnych, którzy nie mogą być z rodziną, bo są daleko od domu – podkreśla ks. mitrat Stepan.
Po wspólnej wieczerzy wierni udają się do cerkwi na tzw. „Wełykie Poweczerje”. – To jest coś w rodzaju pasterki, ale to nie jest Boska Liturgia tylko nabożeństwo, w którym jest bardzo dużo czytań o Bożym Narodzeniu. Odprawia się je zawsze w wigilię Narodzenia Pańskiego i Objawienia Pańskiego – podkreśla greckokatolicki kapłan. – Dopiero po tym nabożeństwie jest odprawiana Boska Liturgia – dodaje. Jednak ze względu na duże odległości do cerkwi może być ona sprawowana także w ciągu dnia 7 stycznia.
To, co wyróżnia obrządek greckokatolicki to trzy dni świąteczne, gdy celebruje się Boże Narodzenie. – W drugi dzień świąt, 8 stycznia, przypada święto „Sobor Preswiatoj Bogorodicy”. - Wspomina się Przenajświętszą Maryję Bogurodzicę. Wierni składają dziękczynienie Maryi, że dała światu Zbawiciela – wyjaśnia ks. Stepan.
Trzeci dzień świąt, 9 stycznia, to wspomnienie św. Stefana, arcydiakona i pierwszego męczennika. – W ten dzień, podobnie jak w tradycji rzymskokatolickiej, pokazuje się, że chrześcijaństwo to nie jest tylko takie ładne, proste i przyjemne, ale wymagające ofiary i wyrzeczeń – zaznacza protosynkel archieparchii przemysko-warszawskiej.
Reklama
Według wschodniej tradycji od Bożego Narodzenia, aż do Objawienia Pańskiego nie urządza się hucznych zabaw i wesel. – Nie jest to czas postny ani zakazany, ale według zwyczaju przeznaczony na świętowanie Bożego Narodzenia. Spotyka się w gronie rodziny, przyjaciół i znajomych, śpiewa się kolędy, ale nie urządza się hucznych zabaw – tłumaczy ks. Stepan.
Następnie w kalendarzu juliańskim przypada też kilka ważnych świąt: 14 stycznia - Obrzezanie Chrystusa, Św. Bazylego Wielkiego i Nowy Rok, 18 stycznia - Wigilia Chrztu Pańskiego, 19 stycznia - Chrzest Chrystusa, 20 stycznia - II Dzień Objawienia Pańskiego, Św. Jana Chrzciciela.
Według tradycji obrządku grekokatolickiego okres Narodzenia Pańskiego trwa aż do 15 lutego, kiedy wierni obchodzą święto Ofiarowania Pańskiego, zwane w tradycji zachodniej potocznie świętem Matki Bożej Gromnicznej.