Reklama

Prosto i jasno

Nawrót agresywnego antyklerykalizmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wzbiera na sile agresja propagandowo-wyborcza SLD. Podczas konferencji programowej 18 września br., poświęconej stosunkom między państwem a Kościołem, działacze SLD wygłaszali poglądy w rodzaju: „Polska nie jest do końca państwem neutralnym światopoglądowo (...). Kościołowi należy powiedzieć non possumus”. Chcąc przekonać do siebie lewicowy elektorat, SLD zapowiada więc walkę o wspomnianą neutralność państwa, w tym celu m.in. zamierza zlikwidować Fundusz Kościelny (w pierwszym podejściu projekt przegłosowany w Senacie przepadł w Sejmie), zająć się finansami Kościoła (opodatkować tacę), wyprowadzić religię ze szkół (na początek usunąć z klas krzyże), wreszcie rozpocząć w Sejmie debatę nad projektem ustawy o świadomym rodzicielstwie, wprowadzającym całkowitą swobodę zabijania dzieci poczętych. Wszystkie te propozycje - oprócz niemoralnych intencji - są przejawem całkowitej pustki ideowej lewicy, bezradności wobec bezrobocia i biedy - jednym słowem są próbą zastąpienia programu propagandą. Bo pomyślmy: SLD rzekomo chciało być uważane za partię wrażliwości społecznej, tymczasem licznymi ustawami uderzyło w najbiedniejszych, w rodzinę, w emerytów i w dzieci. Obecnie zaś, zamiast współpracować z instytucjami pomagającymi biednym, w tym głównie z Kościołem, zgłasza sprawy, które doprowadzą do społecznych konfliktów.
SLD chce zlikwidować Fundusz Kościelny - niezgodnie z prawem, ponieważ jest on rekompensatą za majątek Kościoła przejęty w wyniku komunistycznej reformy rolnej po II wojnie światowej. Ówczesna władza mówiła: zabieramy Kościołowi majątek, ale jako zadośćuczynienie ustanawiamy specjalny fundusz, którego środki będą przeznaczone tylko i wyłącznie na cele kościelne. Było, oczywiście, nie tak, jak napisano w ustawie: Fundusz w latach PRL-u władza roztrwoniła, ale po roku 1989 z tego Funduszu opłacane są składki ubezpieczeniowe części duchowieństwa - alumnów wyższych seminariów duchownych, misjonarzy oraz sióstr z zakonów klauzurowych. Pozostała część duchownych - księża, siostry zakonne i biskupi płacą takie składki, jak wszyscy pracujący obywatele.
Grzegorz Napieralski, wiceprzewodniczący SLD, domagając się likwidacji Funduszu Kościelnego, twierdzi, że uprzywilejowuje on Kościół rzymskokatolicki, podczas gdy powinny z niego korzystać na równym poziomie inne Kościoły. Szkoda, że nie sprawdził tego, co mówi, ponieważ z Funduszu korzystają wszystkie Kościoły i związki wyznaniowe w naszym kraju. Nawet te, które jeszcze nie istniały w okresie zabierania Kościołom ich majątków. Wiceprzewodniczący SLD chciałby też, by w klasach szkolnych wisiały inne znaki religijne, nie tylko katolicki krzyż, ale - jak się wyraził - znaki ewangelików i prawosławnych. Polityk Sojuszu albo nie chodził na lekcje religii, albo na nich nie uważał. Brak mu podstawowej wiedzy o tym, co mówi.
Drugi pomysł SLD: ustawa o „świadomym rodzicielstwie” - jest znacznie bardziej niemoralna. Złożona w marcu tego roku w Sejmie, autorstwa posłanki Joanny Senyszyn, podpisana również przez ministra-posła Jerzego Szmajdzińskiego oraz sekretarza SLD Marka Dyducha, zakłada pełną swobodę zabijania dzieci poczętych na życzenie kobiety w ciągu pierwszych 12 tygodni ciąży. Dopuszcza możliwość zabijania dzieci w następnych miesiącach, a już na pewno do 6 miesiąca ciąży (z projektu ustawy można wysnuć kuriozalne stwierdzenie, że płód nie jest człowiekiem do chwili samodzielnego życia poza ustrojem matki). Ponadto projekt ustawy pozwala też na przeprowadzanie tzw. aborcji u nieletnich dziewcząt bez wiedzy ich rodziców oraz wprowadza przymusową edukację seksualną dzieci już od I klasy podstawówki. Ponieważ każdy projekt musi zawierać koszty wprowadzenia ustawy w życie, SLD wyceniła swoje propozycje na 2,2 miliarda zł rocznie.
Sam nie wiem, jak skomentować te wynaturzone pomysły posłów lewicy. Przypomnę im więc, że w kwestii ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci Trybunał Konstytucyjny 28 maja 1997 r. jednoznacznie orzekł, że ochrona życia ludzkiego w każdej fazie rozwoju jest gwarantowana tzw. Małą Konstytucją. Z kolei Konstytucja z 1997 r. w art. 30 stwierdza: „Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”. Skoro „godność człowieka jest przyrodzona” i stanowi źródło jego praw, to jest oczywiste, że podstawowe z tych praw - prawo do życia, przysługuje od chwili poczęcia człowieka do naturalnej jego śmierci.
Na fali lewicowych pomysłów w Sejmie wspomnieć jeszcze trzeba, że SLD chce powołać komisję równego statusu kobiet i mężczyzn. Jak można się domyśleć, głównie chodzi o mobilizację własnych posłów przed wniesieniem pod obrady Sejmu projektu ustawy o związkach homoseksualnych. Cóż, osłabione po kompromitacji rządu Millera partie lewicy zaczynają puszczać perskie oko do antyklerykalnej części elektoratu, także do feministek i homoseksualistów. Niedawno Unia Pracy porozumiała się z antyklerykalną partią „Racja”, a SdPl podczas konferencji pod Poznaniem obiecała dokonać „przeglądu wszystkich przepisów regulujących stosunki państwo - Kościół”.
Wyciągając wnioski z tej „parady” pomysłów SLD, widać jasno, że lewica chce się odrodzić znowu na barkach Kościoła, stąd od dłuższego czasu w mediach prezentuje się wyjaskrawione materiały o przewinieniach obyczajowych lub finansowych niektórych duchownych. Liczy się na to, że obciąży to wizerunek całego Kościoła. Niepokojące jest to, że atakując Kościół, stopniowo ogranicza się prawa wszystkich wierzących, nie szanuje symboli i wartości religijnych, podważa istotne elementy ładu społecznego, o który powinno troszczyć się demokratyczne państwo. Przypomnę, że wszyscy wierzący tworzą Kościół, stąd prawa Kościoła nie są czymś abstrakcyjnym, jakimiś przywilejami. Są po prostu wymogiem standardów cywilizowanego świata. Lewica w swojej antykościelności nie dorosła do demokracji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 400 tys. osób modliło się w Fatimie o pokój oraz za papieża Leona XIV

2025-05-14 07:20

[ TEMATY ]

Portugalia

Papież Leon XIV

PAP

Ponad 400 tys. pielgrzymów z całego świata wzięło udział w portugalskim sanktuarium w Fatimie w zakończonych we wtorek dwudniowych uroczystościach modlitewnych z okazji 108. rocznicy objawień maryjnych. Modlono się szczególnie o pokój na świecie oraz za wybranego w czwartek papieża Leona XIV.

Jak przekazały władze sanktuarium, wśród uczestników uroczystości przeważali pątnicy z Portugalii. Wielu z nich dotarło do Fatimy rano w pieszych pielgrzymkach.
CZYTAJ DALEJ

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.
CZYTAJ DALEJ

Terapia serca ojca Dolindo. Nowenna, która zmienia wszystko

2025-05-14 21:13

[ TEMATY ]

o. Dolindo

Mat.prasowy

W świecie pełnym hałasu, presji, lęku i wewnętrznego chaosu, wielu z nas poszukuje ratunku: psychoterapii, rozwoju osobistego, warsztatów radzenia sobie z emocjami. To dobry kierunek. Ale są takie zranienia i braki, których nie uleczy żaden człowiek – bo ich źródło leży głębiej niż sięga jakakolwiek ziemska pomoc. Tam, gdzie nie dociera już psychologia ani rozum – sięga miłość Boga.

Właśnie o takiej terapii pisze Joanna Bątkiewicz-Brożek – znana biografka ojca Dolindo Ruotolo i jedna z najbliższych mu duchowo autorek – w swojej najnowszej książce „Jezu, Ty się MNĄ zajmij”. To duchowa alternatywa dla 33-dniowych rekolekcji zawierzenia – zwłaszcza dla tych, którzy nie mają siły, czasu ani systematyczności, by wejść w długie przygotowania. A jednocześnie – to mocna droga wewnętrznego uzdrowienia, pokoju i nowego początku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję