Reklama

Katechezy o psalmach z Nieszporów

Gody Baranka

Niedziela Ogólnopolska 39/2004

Podczas audiencji generalnej - obok Ojca Świętego rdzenni mieszkańcy wysp Samoa

Podczas audiencji generalnej - obok Ojca Świętego rdzenni mieszkańcy wysp Samoa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ap 19, 1-7 z II Nieszporów na niedzielę II tygodnia
Audiencja generalna, 15 września 2004 r.

1. Księga Apokalipsy pełna jest Kantyków zanoszonych do Boga, Pana wszechświata i historii. Przed chwilą wysłuchaliśmy jednego z nich, który spotykamy stale w każdym z czterech tygodni, zgodnie z podziałem Liturgii Nieszporów.
W hymnie tym pojawia się rytmicznie „Alleluja”, słowo pochodzenia hebrajskiego, które oznacza „chwalcie Pana”, i które - co ciekawe - w Nowym Testamencie pojawia się tylko w tym fragmencie Apokalipsy i powtórzone jest pięć razy. Liturgia zaczerpnęła z tekstu rozdziału 19 tylko niektóre wersety. W narracyjnych ramach opowiadania intonuje je w niebiosach „wielki tłum”: jak gdyby potężny chór, złożony ze wszystkich wybranych, którzy wysławiają Pana uroczystymi okrzykami radości (por. Ap 19, 1).

Reklama

2. Kościół ziemski harmonizuje zatem swą pieśnią uwielbienia z pieśnią sprawiedliwych, którzy już kontemplują chwałę Boga. Tworzy się w ten sposób płaszczyzna porozumienia między historią a wiecznością: ma ona swój punkt wyjścia w liturgii ziemskiej wspólnoty Kościoła, zaś swój szczyt - w liturgii niebiańskiej, gdzie już dotarli nasi bracia i siostry, którzy poprzedzili nas w pielgrzymce wiary.
W tej wspólnocie chwały rozważane są trzy tematy. Przede wszystkim nieograniczone przymioty Boga, Jego „zbawienie, chwała i moc” (w. 1; por. w. 7), to znaczy Jego transcendencja i zbawcza wszechmoc. Modlitwa jest kontemplacją Bożej chwały, niewyrażalnej tajemnicy, oceanu światła i miłości, jakim jest Bóg.
Następnie Kantyk wysławia „królestwo” Pana, to znaczy Boży plan odkupienia wobec rodzaju ludzkiego. Podejmując ulubiony temat tzw. Psalmów Królestwa Bożego (por. Ps 47 [46]; 96 [95] - do 99 [98]), w tym miejscu głosi się, że „zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący” (Ap 19, 6), ingerując swą najwyższą władzą w historię. Oczywiście, jest to ingerencja powierzona ludzkiej wolności, która rodzi dobro i zło, jednakże ostatecznym jej przypieczętowaniem jest decyzja Bożej Opatrzności. Księga Apokalipsy podejmuje właśnie ten cel, ku któremu zmierza historia kierowana przez skuteczne działanie Boga, mimo rozlicznych burz, rozdarć i zniszczeń dokonywanych przez zło, człowieka i Szatana.
Na innej stronie Apokalipsy znajdujemy pieśń: „Dzięki czynimy Tobie, Panie, Boże wszechmogący, Który jesteś i Który byłeś, żeś objął wielką Twą władzę i zaczął królować” (Ap 11, 17).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3. Trzeci temat hymnu jest typowy dla Księgi Apokalipsy oraz jej obrazów symbolicznych: „...nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła” (Ap 19, 7). Gdy będziemy mieli okazję zagłębić się w dalsze rozważania na temat tego Kantyku, zauważymy, że ostatecznym celem, do którego prowadzi nas ostatnia księga Biblii, jest spotkanie Baranka, którym jest Chrystus, z oczyszczoną i przemienioną oblubienicą, którą jest odkupiona ludzkość.
Wyrażenie „nadeszły Gody Baranka” odnosi się do szczytowego momentu - jak mówi nasz tekst o „uczcie” - jedności między stworzeniem a Stworzycielem, która będzie celebrowana w radości i pokoju zbawienia.

4. Kończymy słowami jednej z mów św. Augustyna, który w ten sposób naświetla i wysławia śpiew „Alleluja” w jego duchowym znaczeniu: „Śpiewamy jednogłośnie to słowo, zjednoczeni wokół niego w komunii uczuć, zachęcamy się wzajemnie do uwielbiania Boga. Boga jednak może uwielbiać ze spokojem sumienia ten, kto nie popełnił nic, co Jemu nie jest miłe. Dotyczy to obecnego czasu, w którym jesteśmy pielgrzymami na ziemi; śpiewamy «Alleluja» jako pocieszenie, abyśmy byli umocnieni na drodze. «Alleluja», które wypowiadamy teraz, jest pieśnią wędrowca. Przemierzając tę trudną drogę, dążymy do ojczyzny, gdzie znajdziemy odpoczynek, gdzie znikną wszelkie trudności, które nas teraz pochłaniają, i nie pozostanie nic innego, jak «Alleluja»” (nr 255, 1: Discorsi, IV/2, Rzym 1984, s. 597).

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: konferencja episkopatu chce otworzyć szpital w Gazie

2025-10-02 14:10

[ TEMATY ]

Włochy

szpital w Gazie

konferencja episkopatu

PAP

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Włoska Konferencja Biskupia chce otworzyć szpital w Gazie. Poinformowano o tym po wizycie jej sekretarza generalnego, abp. Giusppe Baturiego w Ziemi Świętej. Przekazał on pomoc humanitarną na ręce łacińskiego patriarchy Jerozolimy kard. Pierbattisty Pizzaballi. Zapowiedział też zorganizowanie solidarnościowej pielgrzymki włoskich biskupów do Ziemi Świętej.

„Chcemy dzielić się wiarą w nadziei na lepszy świat, ale również oburzeniem z powodu niesprawiedliwej przemocy, która depcze ludzką godność - oświadczył abp Baturi. Wskazał, że „trzeba zaprzestać przemocy, uwolnić zakładników i zaprzestać ataków na lud, którego nie można karać w ten sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję