Reklama

Kościół

Dziś Światowy Dzień Ubogich - pięć ton opatrunków zebranych w ramach Akcji "Opatrunek na Ratunek"

Fundacja „Redemptoris Missio” działa w oparciu o polskich misjonarzy. To oni budują przychodnie, szpitale i szkoły. To do nich wysyłamy sprzęt, środki opatrunkowe i naszych wolontariuszy. Ale wolontariuszy medycznych: lekarzy, położne i ratowników medycznych. Wysyłamy ludzi, którzy mają kompetencje niedostępne na miejscu, najchętniej takich, którzy będą w stanie podzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami z miejscowym personelem medycznym. Mądra pomoc nie uzależnia, lecz rozwija.

[ TEMATY ]

pomoc

akcja

Fundacja „Redemptoris Missio”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomoc to lekarstwo, a nie dieta. Trzeba ją odpowiednio dawkować, ale nikogo nie można od niej uzależniać. Właśnie zakończyliśmy Akcję „Opatrunek na Ratunek”. Akcja trwała jedynie dwa miesiące, a przyniosła ponad pięć ton środków opatrunkowych. Już jutro serdecznie Państwa zapraszamy do naszej siedziby, przy Junikowskiej 48 w Poznaniu, gdzie nasi wolontariusze będą pakować opatrunki do paczek dla misyjnych szpitali. Część z zebranych rzeczy wyruszyła już do Gambii, a część spakujemy do kontenera do Kamerunu 26 listopada. Każdego dnia trwają prace polegające na segregowaniu i liczeniu otrzymanych darów, a ciągle napływają paczki z całego kraju.

To już IX edycja tej Akcji w Polsce. Opatrunki zbierały dzieci w przedszkolach, szkołach i parafiach, zbierały je dla nas apteki, przychodnie zdrowia, lekarze rodzinni. Setki instytucji z całej Polski. Pewien pan pracujący w PKP zebrał wśród swoich kolegów z pracy przydziały środków czystości, opatrunki dostarczyła też do nas pewna pani w dziewiątym miesiącu ciąży, która postanowiła zrobić coś dobrego w swojej firmie tuż przed pójściem na urlop macierzyński. Opatrunki zbierały też pielęgniarki pracujące w polskich szpitalach. Dostaliśmy również sporo maseczek z miejsc, które dysponowały ich nadmiarem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Oprócz bandaży, plastrów, o które prosiliśmy, Fundacja otrzymała za pośrednictwem Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu glukometry od firmy Ascensia. Dzięki zbiórce mamy też apteczki, maści i drobny sprzęt medyczny.

To wszystko uratuje życie tysiącom osób, pomoże pacjentom w najdalszych zakątkach świata, zapewni funkcjonowanie szpitalom i przychodniom, które każdego dnia pomagają niezliczonej liczbie pacjentów, mających nadzieję, że tam właśnie znajdą pomoc. Do szpitali tych często zgłaszają się już z zaawansowanymi zakażeniami, nierzadko po interwencji miejscowych szamanów i czarowników.

Chciałabym szczególnie podkreślić fakt, że szpitale misyjne pomagają swoim pacjentom niezależnie od ich wyznania i przekonań religijnych. Polscy misjonarze żyją i pracują w społeczeństwach wieloreligijnych. Osoby, szukające w nich pomocy to najczęściej ludzie ubodzy. Żyjąc na prowincji nie mają dostępu do usług medycznych, które bardziej dostępne są w dużych miastach.

W tej chwili Fundacja „Redemptoris Missio” niosąc pomoc humanitarną i rozwojową realizuje cztery duże projekty w Senegalu, Kenii, Tanzanii i Kamerunie

Akcja „Opatrunek na Ratunek” dobiegła końca, ale opatrunki potrzebne są cały rok, więc jeśli ktoś chciałby do Akcji dołączyć, serdecznie do tego zachęcamy.

2021-11-14 13:37

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Postawiłam na życie

Anusia to 19-miesięczna dziewczynka o niepospolitej urodzie – duże brązowe oczy, czarne kręcone włosy i śniada karnacja. Patrząc na to uśmiechające się dziecko, aż trudno uwierzyć, że urodziła się z wadą ośrodkowego układu nerwowego – holoprozencefalią, w skrócie: nieprawidłowy częściowy podział mózgu na półkule. Dziecko ma także głęboki niedosłuch i wadę serca. Nie potrafi samodzielnie chodzić ani mówić, ale potrafi logicznie myśleć i kontaktować się z otoczeniem

Lekarze nie dawali matce dziecka cienia nadziei na donoszenie ciąży, więc zgodnie z przysługującym jej w Polsce prawem, stanęła przed dylematem: spróbować donosić ciążę i urodzić dziecko obciążone wadą czy usunąć ciążę? Kobieta bez wahania postawiła na życie córki. Życie, które okazało się bardzo trudne, lecz bardzo wartościowe. Krystyna i Jacek, rodzice Ani, długo oswajali się z myślą o chorobie córki. Jednak od chwili diagnozy żyli nadzieją, licząc na cud. I zadawali sobie pytania: Jak to będzie? Czy sobie poradzą? Czy ich małżeństwo udźwignie taki ciężar?
CZYTAJ DALEJ

Jedziesz zagranicę? Sprawdź, gdzie są Msze św. w języku polskim

Jadąc na wakacje zagranicę, nie trzeba wcale rezygnować z uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. w języku polskim. W wielu krajach świata działają bowiem duszpasterstwa polonijne, w których posługę duszpasterską pełnią polscy księża.

Do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych Polaków należą państwa południowej i zachodniej Europy oraz Bałkanów. W większości z nich Msze po polsku można znaleźć w najważniejszych ośrodkach turystycznych i wypoczynkowych.
CZYTAJ DALEJ

Informator pielgrzyma - W trosce o bezpieczeństwo

2025-07-10 21:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymi

informator

BP Jasnej Góry

Jasna Góra jest najbardziej rozpoznawalnym miejscem sakralnym w Polsce, głównym celem pielgrzymek. W ubiegłym roku w sezonie letnim tylko w pielgrzymkach pieszych, rowerowych oraz biegowych przybyło 101 627 pątników. Choć najważniejszą płaszczyzną troski o pielgrzymów jest sfera duchowa, to także w tej zewnętrznej, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, nie brakuje starań.

24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu bezpieczeństwo na Jasnej Górze zapewnia Straż Jasnogórska. Jej zadaniem jest ochrona sanktuarium jako obiektu oraz zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom, utrzymywanie porządku podczas uroczystości. Straż współpracuje z Policją, Strażą Miejską i Pogotowiem Ratunkowym w Częstochowie, a w czasie wizyt szczególnych gości – z Biurem Ochrony Rządu. Straż Jasnogórska jest odpowiedzialna przede wszystkim za bezpieczeństwo pielgrzymów oraz mienie, które się znajduje na terenie sanktuarium i terenach przyległych. Działa według wytycznych planu ochrony. Na całym obiekcie wyznaczone są posterunki, gdzie dana osoba pełniąca swoją służbę dyżurną, odpowiada za dany odcinek. Pracownicy Straży Jasnogórskiej są umundurowani, stąd widoczni przez pielgrzymów, więc każda osoba, która poczułaby się zaniepokojona jakąkolwiek sytuacją, ma w zasięgu wzroku pracownika straży. Jak sami uśmiechają się, najczęściej pełnią funkcję informacyjna, bo to właśnie ich pielgrzymi pytają o różne punkty sanktuarium jak np. muzea. Przedstawiciele Straży Jasnogórskiej ostrzegają przed nadmierną niefrasobliwością, jeżeli chodzi o widoczne trzymanie dokumentów, telefonów itp. Przestrzegają też przed ludźmi, którzy trudnią się procederem wyłudzania pieniędzy w zamian za np. przypinkę w formie krzyżyka, obrazka itp. To tzw. „przypinacze”, którzy deklarują, że otrzymane ofiary idą na rzecz sanktuarium. Nie ma to nic wspólnego z działalnością Jasnej Góry. Ofiary na rzecz renowacji sanktuarium czy na pomoc ubogim pielgrzymi mogą składać tylko w wyznaczonych miejscach do oznakowanych skarbonek. Z takiej ofiary też np. płynie dotacja na rzecz Jasnogórskiego Punku Charytatywnego, z którego pomocy materialnej korzysta wielu potrzebujących przez cały rok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję