Reklama

Wznowienie walk frakcyjnych

Kto skonsumuje Akces?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po krótkim "zawieszeniu broni", spowodowanym lękiem przed ujawnieniem pełnej prawdy o aferze Rywina i kampanią referendalną, sytuacja w obozie rządzącej lewicy powraca do status quo ante, czyli do nasilonej walki frakcyjnej między poplecznikami Kwaśniewskiego a poplecznikami Millera. Wydaje się nawet, że walka ta nabiera zajadłości i ostrości.
Jeszcze nie podano dokładnych danych o oficjalnych wynikach referendum, gdy Kwaśniewski rozpoczął rozmowy z niektórymi ugrupowaniami obecnymi w parlamencie, mając na celu "rekonstrukcję rządu", a mówiąc konkretnie - pozbawienie Millera premierostwa. Miller jednak wykonał ruch jeszcze szybszy, odwołując się do konstytucyjnego "wotum zaufania" dla rządu i siebie oraz kokietując na dwie strony własny elektorat: ten, co się już uwłaszczył - podatkiem liniowym, i ten co jeszcze liczy na uwłaszczenie - rewizją ustawy antyaborcyjnej. "Dla każdego coś miłego" - i w ten sposób czerwcowy kongres SLD może już udzielić "pełnego poparcia" Millerowi, mimo grymasów i cichego złorzeczenia obecnych w SLD zwolenników Kwaśniewskiego i kryptozwolenników Unii Wolności...
Ta zaostrzająca się walka frakcyjna w łonie rządzącej lewicy źle rokuje dla Polski, dla nabrzmiewających problemów gospodarczych i społecznych, dla narastającego, mimo sezonowego zahamowania, bezrobocia, dla postępującej drożyzny. Tym bardziej, że walkę tę zaostrza dodatkowo fakt, iż w związku z akcesem do Unii Europejskiej trzeba będzie z pieniędzy podatników utworzyć tysiące wysokopłatnych posad urzędniczych, w zdecydowanej większości bezproduktywnych - i walka o obsady tych posad między frakcją Kwaśniewskiego a frakcją Millera przyda zaciekłości obecnej walce. I bez tego była ona dotąd wystarczająco zajadła, zważywszy chociażby na ciosy, jakie wymieniały między sobą obie strony na tle afery Rywina...
Gdy rządząca lewica bierze się za łby w sprawach tak dla niej ważnych, jak premierostwo, skład rządu, obsada nowych biurokratycznych synekur - nietrudno przewidzieć, że walka ta pochłonie tak bardzo rządzący lewicowy establishment, iż nie znajdzie on już ani czasu, ani woli, ani pomysłów dla rozwiązywania najpilniejszych polskich spraw. Pozostanie nadal polityczna demagogia? Niestety, wiele na to właśnie wskazuje. Tym bardziej, że prounijny wynik referendum pozwoli rządzącej lewicy osłaniać swą niezdolność do pomyślnego rozwiązywania polskich problemów nowym alibi: "Chcemy, ale nie możemy - mamy przecież zobowiązania wobec UE"... W warunkach ograniczonej teraz suwerenności, nasilającej się walki frakcyjnej na lewicy, pogarszającej się sytuacji gospodarczej i społecznej - można spodziewać się jeszcze bardziej zażartej walki o "stołki i stanowiska", paraliżującego partyjniactwa, korupcji. Dla rządzącej i skłóconej lewicy akces do UE jest wygodną "ucieczką od odpowiedzialności" za kraj, umożliwiającą partyjną prywatę - czego dowodem jest jawna już walka Kwaśniewskiego z Millerem.
... Tymczasem Francją, jednym z czołowych krajów UE, wstrząsa fala strajków i napięć społecznych, a Niemcy - niewątpliwy polityczny lider UE - są w stanie kryzysu gospodarczego. Może to zapowiadać próby intensywnego eksploatowania nowych członków UE przez "starych członków". Chyba to właśnie rozumie młode pokolenie w Polsce. Bo chociaż prounijna akcja propagandowa nastawiona była przede wszystkim na młody elektorat, właśnie młodzież - jak pokazują analizy referendalne - w najmniejszym stopniu poparła akces!
Jest to z pewnością ciekawy przyczynek do dyskusji o "szansie dla Polski".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest kard. Mamberti, który ogłosi wybór nowego papieża?

2025-05-08 16:58

[ TEMATY ]

Kardynał‑protodiakon

kard. Dominique Mamberti

Vatican Media

Kardynał Dominique Mamberti

Kardynał Dominique Mamberti

Kardynał-protodiakon, czyli najstarszy z grona kardynałów-diakonów, ogłosi wybór nowego papieża. Jest nim Francuz, kard. Dominique Mamberti. Od stycznia 2015 r. był on prefektem Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, jednak jego funkcja ustała z chwilą śmierci papieża Franciszka.

Dominique François Joseph Mamberti urodził się 7 marca 1952 r. w Marrakeszu w Maroku, w rodzinie francuskiej, która wkrótce po jego narodzinach powróciła do Francji. Przed wstąpieniem do Papieskiego Seminarium Francuskiego w Rzymie studiował prawo publiczne i nauki polityczne. 20 września 1981 r. został wyświęcony na kapłana diecezji Ajaccio na Korsyce. Kontynuował studia, uzyskując dyplomy z prawa cywilnego i kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję