Reklama

Na tropach sensu

Republika odciętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serial filmowy o meandrach odcinania politycznego, z plejadą gwiazd w czołówce, niewątpliwie byłby hitem. W tym miejscu jesteśmy w stanie tylko zasygnalizować istnienie takich fragmentów naszej historii najnowszej. Nie całkiem pokrytych pyłem czasu, ze względu na istnienie archiwów, zbiorów bibliotecznych i grona upartych "odkurzaczy" - wymieniając chociażby profesorów: Stanisława Murzańskiego, Jerzego Roberta Nowaka, Jacka Trznadla, Bohdana Urbankowskiego. Na przykład w tzw. latach błędów i wypaczeń należało odcinać się radykalnie od agentów imperializmu i Watykanu, zaplutych karłów reakcji i kontrrewolucjonistów. Po uprzednim związaniu. Następnie przyszedł marzec 1968 r. i trudny moment zmagań kuluarowych, w którym należało odciąć się stanowczo od syjonistów. Od warchołów, marginesu antysocjalistycznego i aspołecznego dystansowano się non stop. Później nastąpiła pierestrojka - czyli transformacja - która kulturalnie, przy "okrągłym stole", ustaliła, iż należy brać sprawy w swoje ręce i odciąć od polityki elementy niesłuszne. Przede wszystkim tzw. czarnych i inne elementy klerykalne, mające swoją centralę... wiadomo gdzie! Od polityki również należało uwolnić kontynuatorów niepodległościowej myśli narodowej, zwanych standardowo faszystami. Kiedyś sługusów rewizjonistów z Bonn, a teraz... licho wie... może Moskwy?... Postępowe elity intelektualne dobrowolnie skoncentrowały się na odcinaniu kuponów z żurnali aktualnych mód. Ostatnio - na swoim zjeździe - od wchodzenia w politykę odżegnał się solennie nawet wielki i zasłużony związek zawodowy. Związek zadeklarował, iż będzie dbał. I nie będzie się mieszał, ponieważ namieszał się ostatnio za dużo. Pięknie! Kto następny?
Może w euforii odcinania od polityki odetną się wreszcie partie quasi-polityczne. I będzie można rozpocząć "roztropne realizowanie dobra wspólnego". Bowiem tak brzmi stara, najprawdziwsza, zobowiązująca do czynu każdego świadomego członka zbiorowości, definicja pojęcia: "polityka".
Warto tutaj przypomnieć cytat z adhortacji Jana Pawła II o powołaniu i misji ludzi świeckich w Kościele i świecie Christifideles laici, III/42: "Aby ożywiać duchem chrześcijańskim doczesną rzeczywistość (...), świeccy nie mogą rezygnować z udziału w polityce (...). Podstawowym kryterium polityki uprawianej na rzecz osoby i społeczeństwa jest dążenie do wspólnego dobra jako dobra wszystkich ludzi i całego człowieka, dobra, które jest dane i które gwarantuje, że jego przyjęcie jest sprawą wolnego i odpowiedzialnego wyboru poszczególnych osób czy stowarzyszeń" (za: Droga, nr 35 z 6 października br.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o dobry wybór prezydenta

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 27

Bożena Sztajner/Niedziela

Królowo Polski, umiłowana Matko Narodu Polskiego!
CZYTAJ DALEJ

Gdy przyszły Papież obejmował swój kościół tytularny

2025-05-16 11:03

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Prevost

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Mieszkam dwa kroki od Watykanu i przez wiele lat moją parafią był kościół Matki Bożej alla Fornaci prowadzony przez trynitarzy. Ale często zamiast do parafii chodzę do kościoła św. Moniki, który znajduje się w kompleksie budynków Kurii Generalnej augustianów, naprzeciw Pałacu Sant’Uffizio, siedziby Kongregacji Nauki Wiary.

Ten kościół jest również jednym z kościołów tytularnych Rzymu, tzn. kościołem diecezji rzymskiej przydzielanym przez papieża jednemu z kardynałów - w ten sposób kardynał staje się członkiem kleru rzymskiego, osobą uprawnioną do wyboru papieża w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli: bądźmy apostołami jedności

2025-05-16 19:19

[ TEMATY ]

Sanktuarium św. Andrzeja Boboli

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

“Mamy być apostołami jedności z Bogiem, przede wszystkim przez to, że sami będziemy trwali w tej jedności, otwierając się na łaskę obecną w sakramentach i słowie Bożym, przyjmując całą naukę Chrystusa oraz dbając o swoje dobrze ukształtowane sumienie” - mówił abp Adrian Galbas. Metropolita warszawski przedowniczył liturgii w Narodowym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli, w dniu uroczystości tego patrona Polski, w intencji ducha jedności w ojczyźnie. Hierarcha w kazaniu odniósł się także do wyborów prezydenckich.

- Nie przyszliśmy dzisiaj tutaj jak do jakiegoś muzeum, żeby tylko powspominać dawne historie i powzruszać się siłą naszych przodków. Przyszliśmy tu, aby nabrać siły do naszego chrześcijańskiego życia, dla którego życie i męczeństwo św. Andrzeja ma być wzorem i pomocnym światłem - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję