Reklama

Kazanie

Boża tolerancja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdybyśmy mieli okazję zapytać wiele osób, jak im się powodzi, zdecydowana większość spośród nich odpowiedziałaby melancholijnie: nienadzwyczajnie, jako tako... A może byłoby trochę i narzekania... Bo jest prawdą, że doświadczamy wiele trudności w życiu, spotykamy różne przeszkody, znacznie więcej niż sportowiec podczas biegu z przeszkodami. Wynikają one czasem z naszych nadmiernych żądań, oczekiwań. Ale bywa i odwrotnie. Chcielibyśmy, żeby ludzie, zwłaszcza ci najbliżsi, czegoś od nas oczekiwali, spodziewali się, liczyli na nas. To mogą być problemy życiowe we wspólnocie nawet tak bliskiej, jak małżeństwo, rodzina.
Dlatego zwykle w pierwszym kontakcie z drugim człowiekiem mniej lub więcej znajomym czy bliskim stawiamy sobie pytanie, które jest równocześnie pozdrowieniem: "Co słychać?". Odpowiedzią jest słowo: "Dziękuję!", a potem ten najzwyklejszy zwrot: "Jakoś idzie..." . Ale kiedy ta osoba jest nam bliska, mówimy trochę więcej, szczerze, konkretnie. Choćby krótko opowiemy o swoich dzisiejszych trudnościach, kłopotach, zwłaszcza tych "z ostatniej chwili"...
Dziś św. Paweł w dwóch wierszach swojego Listu zachęca nas do ufnej modlitwy. Jakże pocieszające są te jego słowa, że Duch Święty zna te nasze słabości, i nawet gdy nie wiemy, jak się modlić, " sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami". Natomiast Ewangelia w Pana Jezusowej przypowieści ukazuje problem zła, które na tym świecie jest często pomieszane z dobrem, jak ten chwast na polu z pszenicą. Wróg człowieka sieje swoje zatrute ziarna pod osłoną nocy, ukradkiem, niepostrzeżenie. Ktoś przychodzi do mnie, do drugiego człowieka z uśmiechem na twarzy, z gestem życzliwości i proponuje nam wprowadzenie "korekty" do Bożych przykazań, nawet do Ewangelii Chrystusowej. Jego argumenty wydają się nam często takie oczywiste: Przecież żyjemy już w XXI wieku. Nie można dziś wprowadzać przykazań tak zobowiązujących, jak to było 2000 lat temu. W tych proponowanych "korektach" powołują się ci ludzie nawet na katechizm, na teologię współczesną, które uczą, że Bóg jest święty, wieczny, miłosierny, wszechmocny i sprawiedliwy. Ale - pytają - dlaczego nie ma tam mowy o Bożej tolerancji?... I właśnie nasza dzisiejsza przypowieść Pana Jezusa ukazuje tę Bożą tolerancję, ale nie wobec zła, tylko wobec człowieka. Bóg nie jest Wielkim Fanatykiem, który bezwzględnie tępi zło i walczy o dobro. Ale zarazem nie jest to z Jego strony obojętność ani fałszywa cierpliwość. To jest Boża Mądrość i Miłość. On jako najlepszy Ojciec patrzy z miłością na człowieka, którego stworzył na swoje podobieństwo. "Jego słońce wschodzi nad złymi i nad dobrymi i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych" ( Mt 5, 45). Pan Jezus nie tylko głosił tę najdoskonalszą tolerancyjność swojego Ojca, ale ona przepełniała Jego serce, On nią żył. A w nas, żeby owa tolerancyjność nie stała się obojętnością wobec panoszącego się zła, jest konieczny szacunek dla wolności drugiego człowieka, ale i serdeczna troska o jego zbawienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z osiedla: moja wypowiedź o aborcji nie miała na celu podważania nauki Kościoła

2025-06-11 11:12

[ TEMATY ]

Ksiądz z osiedla

youtube.com/ksiadzzosiedla

Zostałem upomniany przez Przełożonych, "bym w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której brakowało niektórym moim wypowiedziom." - mówi ks. Rafał Główczyński SDS.

CZYTAJ DALEJ

Sąd uniewinnił księdza oskarżonego o molestowanie seksualne siedmiolatka

2025-06-10 17:44

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Adobe Stock

Sąd w Kozienicach uniewinnił księdza z Pionek oskarżonego o molestowanie seksualne siedmioletniego chłopca. Zdarzenie miało dotyczyć sytuacji sprzed kilkunastu lat. Pokrzywdzony – już jako 18-latek – zaatakował duchownego na ulicy. Śledczym tłumaczył, że kiedyś kapłan go skrzywdził.

Proces w sprawie 82-letniego księdza Leona C. toczył się od marca 2024 r. w Sądzie Rejonowym w Kozienicach (Mazowieckie). Ze względu na charakter sprawy wszystkie rozprawy odbywały się z wyłączeniem jawności.
CZYTAJ DALEJ

Instytut Dzieł Religijnych, tzw. bank watykański z zyskiem za poprzedni rok

Instytut Dzieł Religinych (IOR), zwanego popularnie „bankiem watykańskim”, osiągnął zysk netto w wysokości 32,8 mln euro w roku 2024. Roczne sprawozdanie finansowe zostało sporządzone zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości MSR/MSSF i wykazuje umiarkowany wzrost w kilku obszarach działalności.

W środę 11 czerwca IOR opublikował 13. edycję raportu rocznego. Zawiera on roczne sprawozdanie finansowe za rok obrachunkowy 2024, przygotowane zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości MSR/MSSF.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję