Reklama

Sport

ME 2021 - Walia - Szwajcaria 1:1

Grupa A: Walia - Szwajcaria 1:1 (0:0).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bramki: 0:1 Breel Embolo (49), 1:1 Kieffer Moore (74).

Żółta kartka - Walia: Kieffer Moore. Szwajcaria: Fabian Schaer, Kevin Mbabu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sędzia: Clement Turpin (Francja). Widzów 10 000.

Walia: Danny Ward - Connor Roberts, Chris Mepham, Joe Rodon, Ben Davies - Joe Allen, Joe Morrell, Gareth Bale, Aaron Ramsey (90+3. Ethan Ampadu), Daniel James (75. David Brooks) - Kieffer Moore.

Szwajcaria: Yann Sommer - Kevin Mbabu, Nico Elvedi, Fabian Schaer, Manuel Akanji, Ricardo Rodriguez - Remo Freuler, Granit Xhaka, Xherdan Shaqiri (66. Denis Zakaria) - Breel Embolo, Haris Seferovic (84. Mario Gavranovic).

Szwajcar chorwackiego pochodzenia Mario Gavranovic mógł zostać bohaterem sobotniego meczu z Walią (1:1) w mistrzostwach Europy. W 85. minucie, chwilę po wejściu na boisko w Baku, strzelił gola, ale francuski arbiter Clement Turpin - po konsultacji z zespołem VAR, w którego skład wchodził Paweł Gil - nie uznał go, bowiem 31-letni zawodnik był na spalonym.

W doliczonym czasie gry napastnik Dinama Zagrzeb miał kolejną okazję na zdobycie zwycięskiej bramki, ale świetnie spisał się bramkarz Danny Ward. Ale gdyby nawet pokonał Walijczyka, trafienie też nie zostałby zaliczone, a powód ten sam - Gavranovic znajdował się na spalonym.

Reklama

Wcześniej swoje przysłowiowe pięć minut miał i wykorzystał Breel Embolo. Szwajcarski napastnik w 49. minucie przeprowadził indywidualną akcję, jednak uderzył w środek bramki i Ward nie dał się zaskoczyć. Po chwili po rzucie rożnym Embolo wygrał pojedynek z Connorem Robertsem i strzałem głową zdobył gola na 1:0.

W 52. minucie znów w roli głównej zaprezentował się Embolo, który wypracował sytuację Kevinowi Mbabu, ale ten nie zdołał podwyższyć prowadzenia. Kolejny raz Embolo dał o sobie znać w 65. minucie, kiedy strzelił minimalnie obok słupka.

I gdy wydawało się, że kwestią czasu będzie drugi gol dla Szwajcarii, po rozegraniu rzutu rożnego głową do siatki tej drużyny trafił Kieffer Moore. Sprytnie uwolnił się spod opieki rywali i wyrównał na 1:1.

W 84. minucie plac gry opuścił Haris Seferovic, a jego miejsce zajął wspomniany Gavranovic. Dwoił się i troił, lecz albo dwukrotnie sędzia odgwizdywał spalonego, albo uderzał niecelnie (88. minuta). Losy spotkania mógł rozstrzygnąć później jeszcze Embolo. Ward pokazał jednak, że zna się na swoim fachu.

Druga połowa była zdecydowanie lepsza od pierwszej, w której nie było wielu sytuacji podbramkowych. Ze strony Walii najbliższy powodzenia był Moore w 15. minucie (świetnie obronił Yann Sommer), zaś wśród rywali szanse mieli Fabian Schaer w 20. i Seferovic w 45. Ten drugi był bardzo aktywny w tej części rywalizacji w azerskiej stolicy, oddając kilka strzałów z dystansu.

To było drugie spotkanie gr. A. W piątek na inaugurację turnieju Włochy wygrały w Rzymie z Turcją 3:0.

W środę Włosi podejmą w swojej stolicy Szwajcarię, a Turcja zmierzy się w Baku z Walią. Ostatnia kolejka odbędzie się w niedzielę 20 czerwca - Szwajcaria zagra z Turcją w Azerbejdżanie, a Włosi znów na Stadionie Olimpijskim w Rzymie spotkają się z Walią.(PAP)

giel/ cegl/

2021-06-12 18:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ME 2021 - organizatorzy, miasta i stadiony

[ TEMATY ]

mecz

Euro 2020

Adobe.Stock.pl

Po raz pierwszy w historii piłkarskich mistrzostw Europy turniej zorganizowany zostanie przez 11 krajów. Dotychczas gospodarzy było najwyżej dwóch, jak np. w 2012 roku, kiedy gospodarzami były Polska i Ukraina.

Mecze rozpoczynającego się 11 czerwca Euro 2021 zostaną rozegrane na 11 stadionach, a najwięcej spotkań odbędzie się w Londynie (osiem) i Sankt Petersburgu (siedem).
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o dobry wybór prezydenta

Królowo Polski, umiłowana Matko Narodu Polskiego!
CZYTAJ DALEJ

Wystawa o “Helence”

2025-06-01 17:49

Ks. Łukasz Romańczuk

Wrocław - Zakrzów: Przez najbliższy tydzień, w kościele św. Jana Apostoła można oglądać wystawę poświęconą Sługi Bożej Helenie Kmieć. Dziś także przedstawicielka Fundacji Heleny Kmieć głosiła świadectwo o tej młodej dziewczynie zamordowanej 8 lat temu w Boliwii.

Helena Kmieć zginęła podczas misji w Boliwii. W miejscu śmierci Helenki, pamięta się o tej młodej dziewczynie z Polski - Od śmierci Helenki mija już 8 lat, ale jest ona coraz bardziej obecna w sercach tych, którzy jej nie spotkali ani nie poznali, ale słyszeli o jej pięknym i Bożym życiu - wskazywała prelegentka, dodając: - Helenkę poznałam po tych tragicznych wydarzeniach w Boliwii. Z czasem zaczęły spływać filmiki do Internetu, jak ewangelizuje na Dworcu Głównym we Wrocławiu, jak śpiewa w kościele, czy działa w wolontariacie misyjny. Wtedy pomyślałam, że ta dziewczyna ma taki piękny uśmiech, iskrę, która wypływa z jej prywatnej relacji z Panem Bogiem, codzienna modlitwa i życie w łasce uświęcającej. Helenka była bardzo szczęśliwą osobą i swoim świadectwem życia odmieniła moje życie i jest bardzo wiele osób, które się inspiruje jej postawą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję