Reklama

Najpiękniejsze i niezapomniane dni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Janina, mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, dosyć często odwiedza Polskę, ale do tej pory tak się układało, że od dwudziestu kilku lat nie miała możliwości spędzenia świąt Bożego Narodzenia w domu rodzinnym. W tym roku odwiedzi swoją Ojczyznę w okresie świątecznym. Przed wyjazdem mówi: "Nie mogę powstrzymać łez wzruszenia na samą myśl, że po tylu latach znowu zasiądę z mamą i najbliższymi do wigilijnego stołu. Nie wiem, czy odnajdę go takim, jaki został w mojej pamięci sprzed wielu lat. Nie wiem, jak bardzo zaboli mnie puste miejsce przy stole wigilijnym, które kiedyś zajmował tata. Nie wiem, czy wzruszenie pozwoli mi wypowiedzieć słowa życzeń, gdy będę się dzielić opłatkiem z moją mamą. Może wtulone w siebie zapłaczemy, a łzy wzruszenia wszystko powiedzą... Jestem jednak pewna, że będą to najpiękniejsze i niezapomniane dni".
Podobne przeżycia będą udziałem wielu. Samoloty na trasie Nowy Jork - Warszawa w tym okresie są wypełnione do ostatniego miejsca. Wśród podróżujących znajdą się i tacy, którym będzie towarzyszyć pewna nuta żalu, że nie mogli spędzić świąt Bożego Narodzenia w domu rodzinnym kilka lat wcześniej, kiedy nie było tylu pustych miejsc przy wigilijnym stole. Zapewne po przybyciu pójdą na miejscowy cmentarz. Taka jest kolej rzeczy - gdy przybywa pustych miejsc przy wigilijnym stole, równocześnie zapełniają się miejsca na cmentarzu. Na ośnieżonym grobie zapłonie świeca. Jej ciepło i jasność - to symbol tajemnicy przeżywanych świąt. Te święta zapalają światło, przynoszą ciepło, rodzą nadzieję i radość, nawet za bramą ośnieżonego cmentarza.
Większość wspólnoty polonijnej zostanie jednak na miejscu, w Stanach Zjednoczonych, i tu, w trochę odmiennych warunkach, będziemy przeżywać świąteczne dni. Nie zabraknie w tym świętowaniu polskich tradycji i zwyczajów wyniesionych z domów rodzinnych. Tu, z dala od miejsca urodzenia, te tradycje nabierają jeszcze większego znaczenia i są jeszcze bardziej święte. Będą także współgrać z amerykańskim stylem przeżywania tych świąt. Na zewnątrz domów zapłonie tysiące lampek, przydomowe ogródki staną się cząstką Betlejem ze stajenką pośrodku. Umiarkowanie damy się ponieść szaleństwu zakupów przedświątecznych prezentów; nie zdominują one jednak atmo-sfery świąt Bożego Narodzenia, jak to się zdarza czasami w amerykańskich domach.
Sceneria, zwłaszcza duchowa, przeżywania tegorocznych świąt Bożego Narodzenia w Nowym Jorku różni się trochę od tej z poprzednich lat, sprzed zamachu terrorystycznego. Chociaż robi się wszystko, aby było tak jak dawniej.
28 listopada przy Rockefeller Plaza odbyła się uroczystość zapalenia lampek na najsłynniejszej choince świata. Jest to oficjalne otwarcie sezonu świątecznego, który charakteryzuje się m. in. wzmożonym ruchem w sklepach. Tradycja stawiania tej choinki została zapoczątkowana w 1931 r. Pierwsze świąteczne drzewko postawili wtedy robotnicy, którzy budowali słynny kompleks Rockefellera w centrum Manhattanu. Tegoroczny 80-letni świerk norweski ma 25 metrów wysokości i 13 metrów szerokości. Płonie na nim 30 tysięcy lampek w amerykańskich kolorach - białym, czerwonym i niebieskim. Uroczystemu zapaleniu lampek na choince towarzyszyła bogata oprawa artystyczna. Dopisali także uczestnicy - było ich w tym roku ponad 100 tysięcy. Burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani w czasie inauguracji sezonu świątecznego powiedział: "Dzisiejsza uroczystość jest hołdem dla naszych bohaterów, tradycji, siły i jedności narodu. Razem, zarówno nowojorczycy, jak i pozostali mieszkańcy Ameryki, mogą dzielić ducha atmosfery świątecznej". Podkreślił, że nie ma lepszego miejsca niż Nowy Jork, by odczuć magię świąt. "Zachęcam was do odwiedzenia miasta, wydawania pieniędzy i zasmakowania wszystkiego, co miasto oferuje" - powiedział burmistrz. Zaś pierwsza dama Stanów Zjednoczonych - Laura Bush, w imieniu prezydenta George´a Busha i własnym, zapalając lampki na choince, życzyła wszystkim szczęśliwych świąt i pokoju w Nowym Roku. Ulice Manhattanu w tym okresie wyglądają nocą jak magiczny, zaczarowany świat. Trudno się oprzeć urokowi dekoracji i powodzi świateł. Tak jak trudno zapomnieć inną uroczystość, która miała miejsce kilka dni wcześniej - zapalenie lampek na choince, przy siedzibie Giełdy nowojorskiej, w pobliżu zburzonych wieżowców World Trade Center. Tu także nie zabrakło bogatej oprawy artystycznej i podtrzymujących na duchu przemówień. Artyści starali się wciągnąć do śpiewu licznie zgromadzone dzieci, trzymające w rękach duże portrety swoich ojców - strażaków i policjantów, którzy zginęli w płonących " bliźniakach". W radosne melodie wpadały nuty bólu, który zastygał na dziecięcych buziach.
Z bagażem tych i innych przeżyć pójdziemy o północy na tradycyjną polską Pasterkę. W moim kościele przy ołtarzu stanie rodowity nowojorczyk, ks. prob. Piotr Żendzian, w towarzystwie polskich wikariuszy - ks. Jana Soliwody i mnie. Kościół nie pomieści wiernych, ale nie stanowi to problemu, bo noc wigilijna tutaj jest o wiele cieplejsza niż w Polsce. Zabrzmią polskie kolędy, kościół wypełni się niespotykanym światłem i radością, które przenikną nasze serca, śpiewające hymn dziękczynienia. Narodził się Zbawca, który jest źródłem nieogarnionej radości, niezależnie od ziemskich uwarunkowań, w jakich przyszło nam żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z powiatu grójeckiego

2025-07-25 20:41

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

60-letni proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu.

Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
CZYTAJ DALEJ

Damy z Bogiem radę (27 VII 2025)

2025-07-27 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Komentarz do Ewangelii wegrzyniak.com

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję