Maryja jest na swój sposób tabernakulum w którym przebywał Bóg. Tak jak jest obecny w naszych Kościołach. Stanowiła miejsce Jego świętej obecności, tak jak w świątyni jerozolimskiej Święte Świętych – miejsce gdzie przebywała chwała Boża i gdzie mógł wejść arcykapłan raz do roku.
Święty Józef został wybrany do opieki nad Maryją, noszącą żywego Boga, będącą miejscem Jego obecności. Była tabernakulum Pana. Józef dbając o Maryję dbał o mieszkającego w niej Boga. Stał się sługą tabernakulum Pańskiego. Niejako stał się kapłanem.
Jego służba przejawiała się w tym, że troszczył się o przenajświętszą Matkę Zbawiciela. Ochronił ją przed zniesławieniem, dbał o podstawowe potrzeby. Największym sprawdzianem jego determinacji i oddania był trudna podróż z Nazaretu do Judzkiego miasteczka Betlejem. Musiał troszczyć się o nią w czasie podróży i po dotarciu na miejsce. Nie lada wyzwaniem było znalezienie miejsca dla przyjścia zbawiciela i zaadaptowania go, na przyjazne miejsce. Największym wyzwaniem była organizacja w bardzo szybkim tempie ucieczki do Egiptu.
Józef przez swoje oddanie Maryi stał się sługą tabernakulum Pańskiego, którym się ona stała. Pierwszego „miejsca”, w którym ukrył się nieskończony Bóg.
Nabożeństwa majowe - znaczenie, tradycja i współczesność
Maj jest w Kościele miesiącem szczególnie poświęconym czci Matki Bożej. Słynne „majówki” - nabożeństwa, odprawiane wieczorami w kościołach, przy grotach, kapliczkach i przydrożnych figurach, na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Jego centralną częścią jest Litania Loretańska, do której w tym roku dodano nowe wezwanie.
Początków tego nabożeństwa należy szukać w pieśniach sławiących Maryję Pannę znanych na Wschodzie już w V wieku. Na Zachodzie poświęcenie majowego miesiąca Matce Bożej pojawiło się dopiero na przełomie XIII i XIV w., dzięki hiszpańskiemu królowi Alfonsowi X. Zachęcał on by wieczorami gromadzić się na wspólnej modlitwie przed figurami Bożej Rodzicielki.
CZYTAJ DALEJ
Świeccy katecheci: etaty może stracić nawet 10,5 tys. nauczycieli religii
Z powodu zmian w organizacji lekcji religii etaty może stracić nawet 10,5 tys. katechetów - powiedział PAP członek zarządu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Dariusz Kwiecień. Dodał, że sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.
Zgodnie z decyzją MEN, od września tego roku lekcje religii mogą odbywać się w grupach międzyoddziałowych. Resort zdecydował także, że nauka religii i etyki będzie odbywać się w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, a nie dwóch, jak obecnie, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 września.
CZYTAJ DALEJ