Reklama

Kościół

Pandemia wyzwoliła ogromne pokłady dobra i ofiarności – rozmowa z dyrektorem Caritas Polska

Czas pandemii dobitnie pokazał, że bez zaangażowania wolontariuszy, nie byłoby pomocy – przyznaje w rozmowie z KAI ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.

[ TEMATY ]

Caritas

ks. Marcin Iżycki

romaset – stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego zdaniem ten trudny czas ujawnił także ogrom dobra i ofiarności Polakach. „Mimo własnych zmartwień i trudności, Polacy niosą pomoc nie tylko potrzebującym w kraju, ale także za granicą, odpowiadając na nasze apele” – zaznacza dyrektor największej w kraju organizacji pomocowej. Niedziela Miłosierdzia Bożego, która w tym tygodniu przypada 11 kwietnia, od lat jest obchodzona jako święto patronalne Caritas.

Publikujemy treść rozmowy:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tomasz Królak (KAI): Czym dla Caritas Polska jest obchodzenie Waszego święta w warunkach pandemii, zresztą już po raz drugi?

Ks. Marcin Iżycki” - Święto patronalne Caritas przypadające zawsze na pierwszą niedzielę po Wielkanocy, czyli obchodzoną tego dnia w całym Kościele Niedzielę Miłosierdzia to szczególny dzień dla 27 tysięcy pracowników i 90 tysięcy wolontariuszy, którzy tworzą społeczność Caritas w całej Polsce. W tym roku przyświeca mu hasło „Jesteśmy wezwani do miłosierdzia”. To słowa, które są trwale zapisane w naszych sercach podkreślające, że miłość do bliźniego powinna być drogowskazem w życiu każdego człowieka, każdego katolika.

Reklama

Pandemia nie pozwala nam spotkać się licznie w swoim gronie, ale jednocześnie sprawia, że wezwanie do miłosierdzia brzmi jeszcze głośniej, jeszcze wyraźniej i trafia do większej liczby osób. To miłosierdzie, którym się dzielimy i którego doświadczamy każdego dnia pozwoliło tylko w ostatnich miesiącach uratować zdrowie i życie tysięcy osób.

Dla nas Niedziela Miłosierdzia to okazja, żeby podziękować za tę łaskę wszystkim ludziom dobrej woli, którzy są z nami: naszym wolontariuszom, naszym darczyńcom i naszym partnerom. Z kolei w rozpoczynający się w najbliższą Tydzień Miłosierdzia będziemy zachęcać do modlitwy, refleksji i konkretnego działania na rzecz wszystkich, którzy doświadczają i zmagają się z epidemią.

KAI: Jak może Ksiądz podsumować ostatni rok pracy Caritas Polska? Czy wszystko się udało? Czy coś - patrząc z obecnej perspektywy - można było zrobić lepiej?

- W roku 2020 nasze działania były ukierunkowane przede wszystkim na pomoc interwencyjną, której wymagała sytuacja epidemiczna. Uruchomiliśmy je niemal natychmiast – 18 marca wystartowała kampania #PomocDlaSeniora, a 26 marca kampania #WdzięczniMedykom. Pierwszą z nich zainicjowaliśmy widząc ogromną potrzebę wsparcia osób starszych i samotnych, które nagle z powodu pandemii zostały zamknięte w domach. Była to zarówno pomoc materialna w postaci paczek żywnościowych, gotowych posiłków i środków ochronnych, czyli maseczek, rękawic i płynów do dezynfekcji, jak i niezmiernie istotna pomoc w codziennym funkcjonowaniu. Nie można zapominać bowiem, że paczki oraz posiłki przygotowywały i rozwoziły rzesze wolontariuszy i pracowników diecezjalnych Caritas.

Reklama

W sumie wsparcie otrzymało ponad 32 tys. osób starszych i 7 tys. osób bezdomnych przy zaangażowaniu ponad 2,5 tys. wolontariuszy. Łączną wartość pomocy w ramach akcji #PomocDlaSeniora szacujemy na ponad 21 mln zł. To dane za ubiegły rok, ale chcę podkreślić, że pomoc tę kontynuujemy również w tym roku.

Podziel się cytatem

O ile pomoc dla osób starszych była realizowana w Caritas na długo przed pandemią, tak pomoc w ramach kampanii #WdzięczniMedykom organizowaliśmy niemal od zera. Tym bardziej więc cieszymy się, że udało się zrealizować jej cele, czyli przede wszystkim wsparcie materialne dla ponad 300 placówek służby zdrowia, w tym ośrodków opiekuńczo-leczniczych prowadzonych przez Caritas oraz szpitali walczących z COVID-19. W ramach kampanii przekazaliśmy sprzęt i środki ochrony o wartości ok. 11,5 mln zł, w tym 105 respiratorów do końca 2020 roku. Akcja ta jest realizowana także w tym roku – do placówek służby zdrowia pojechały kolejne respiratory i środki ochrony.

Ubiegły rok był także wyjątkowy dla najmłodszych. Pandemia uniemożliwiła naukę stacjonarną zmuszając rodziców uczniów do zorganizowania sprzętu do pracy zdalnej. Prowadząc od lat programy wspierające dzieci i młodzież z ubogich rodzin, od razu dostrzegliśmy ogromną potrzebę zakupu sprzętu umożliwiającego naukę on-line, dlatego świetlicom i innym placówkom dla dzieci prowadzonym przez Caritas diecezjalne przekazaliśmy już blisko 400 laptopów.

KAI: Czy ten czas pokazał Wam coś, z czego nie do końca zdawaliście sobie sprawę? Czy, na przykład, ujawnił jakieś nowe potrzeby, nieznane obszary biedy itp.?

Reklama

- To, co dostrzegliśmy w czasie pandemii, nie było dla nas może zaskoczeniem, ale na pewno zmusiło do mocniejszego zaangażowania. Myślę tu przede wszystkim o seniorach, którzy w czasie pandemii szczególnie wyraźnie odczuwają problem izolacji i wykluczenia, szczególnie wykluczenia technologicznego.

Postanowiliśmy więc zaprosić seniorów do wspólnoty osób aktywnych on-line. Jedną z ponad 50 takich inicjatyw jest program „Senior caritas est”, do którego włączyło się ponad 100 seniorów. Szczęśliwie grupa zawiązała się w kwietniu ubiegłego roku, więc zdążyła się poznać w czasie wspólnych zajęć i wycieczek jeszcze przed pandemią. Teraz, choć zamknięci w domach, seniorzy nadal mogą się cieszyć swoją obecnością dzięki spotkaniom on-line i odwiedzinom bloga tworzonego specjalnie dla nich. Pomoc w dołączeniu do grupy oferują cały czas pracownicy i wolontariusze Caritas.

W tym miejscu chciałbym podkreślić rolę, jaką w pomocy niesionej przez Caritas odgrywają wolontariusze. Czas pandemii dobitnie pokazał, że bez ich zaangażowania, nie byłoby pomocy. To rzesza ludzi dobrej woli, którzy w tym trudnym czasie pukają do domów osób potrzebujących z posiłkiem, dobrym słowem i zwykłą pomocą w codziennych czynnościach, choćby w zakupie leków czy wypełnieniu dokumentów urzędowych.

KAI: Rok pandemii był niezwykłym poligonem dla wszystkich - większych i mniejszych - organizacji pomocowych. Zapewne też, każda z organizacji czegoś mogła się nauczyć, zdobyć doświadczenie, które posłuży w przyszłości. Jak to było w przypadku Caritas Polska?

Reklama

- Wyzwania rocznych zmagań ze skutkami pandemii niewątpliwie zmieniły nas wszystkich. Nie inaczej jest z Caritas. Dla nas jako największej organizacji pomocowej w Polsce był to czas próby, który nas jeszcze wzmocnił. Mimo piętrzących się z każdym dniem wyzwań, stanęliśmy na wysokości zadania. Zaprocentowało 30 lat doświadczenia w niesieniu pomocy, profesjonalna kadra, umiejętność zaangażowania ludzi dobrej woli oraz oczywiście Opatrzność, która nad nami czuwała.

Myślę, że kluczowa dla nas była doskonała komunikacja, choć wymuszona przez konieczność zdalnej pracy, ale równie ważne było silne poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka. Dzięki temu koronawirus nie zatrzymał nas nawet na jeden dzień. W tym trudnym momencie pokazaliśmy również, że potrafimy, jak nikt łączyć tych, którzy chcą pomagać z tymi, którzy pomocy potrzebują. Udowodniliśmy tworząc w naszych programach koalicję wielu przedsiębiorstw, instytucji publicznych oraz osób indywidualnych w służbie bliźniemu. Pomogła w tym oczywiście ogromna mobilizacja w obliczu wspólnego zagrożenia, ale jesteśmy przekonani, że ta współpraca w wielu obszarach się utrzyma i pozwoli nam jeszcze skuteczniej docierać do najbardziej potrzebujących.

KAI: A co rok pandemii powiedział o zaangażowaniu Polaków w pomoc drugiemu człowiekowi?

- Okazuje się, że są w nas ogromne pokłady dobra i ofiarności. Polacy, mimo własnych zmartwień i trudności, niosą pomoc nie tylko potrzebującym w kraju, ale także za granicą, odpowiadając na nasze apele. Jesteśmy zbudowani tym, jak wspaniale nasi rodacy wsparli nasze akcje interwencyjne, w tym zorganizowaną w sierpniu ubiegłego roku pomoc dla mieszkańców Bejrutu, który uległ częściowemu zniszczeniu w czasie wybuchu chemikaliów w dzielnicy portowej. Dzięki naszym rodakom wciąż niesiemy pomoc krajom pogrążonym w konfliktach zbrojnych i kryzysie humanitarnym, gdzie pandemia zbiera największe żniwo m.in. ze względu na brak środków ochrony i dostępu do pomocy medycznej. Dziękujemy naszym darczyńcom za wsparcie potrzebujących w Syrii, Wenezueli, Jemenie, Iraku, Strefie Gazy i w wielu innych krajach, do których Caritas Polska dociera z pomocą.

2021-04-08 09:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor Caritas Polska: realizujemy kilkadziesiąt programów pomocowych

[ TEMATY ]

Caritas

ks. Marcin Iżycki

Caritas

W 1990 r. Caritas się odrodziła, wszystko zaczęło się od pomagania punktowego w parafiach, a dziś realizujemy kilkadziesiąt programów pomocowych dla najmłodszych, osób starszych i ubogich, wprowadzamy też narzędzia, które pomagają pomagać - mówi ks. Marcin Iżycki.

W wywiadzie dla KAI dyrektor obchodzącej 30-lecie reaktywacji Caritas Polska opowiada też m.in. o pracy organizacji w czasie pandemii i wielu projektach pomocy międzynarodowej.
CZYTAJ DALEJ

Elizeusz

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. V

[ TEMATY ]

Biblia

pl.wikipedia.org

Benjamin West, Elizeusz wskrzesza syna Szunemitki

Benjamin West, Elizeusz wskrzesza syna Szunemitki
Elizeusz urodził się w Królestwie Północnym w miejscowości Abel-Mechola – nazwa ta oznacza „potok tańca”. Miasto pamiętało ucieczkę Madianitów przed Gedeonem. Może dlatego otrzymał imię Elizeusz – „Bóg wybawia”. W tym imieniu zawierała się też istota powierzonej mu przez Boga misji. Jego ziemskim ojcem był Sazafat, tym duchowym zaś stał się prorok Eliasz. On powołał go na polecenie Boga, które otrzymał pod Synajem. Miał namaścić Elizeusza na proroka, by kontynuował jego misję oczyszczenia Izraela z bałwochwalczego kultu Baala. Wezwany podczas orki Elizeusz poprosił Eliasza, by mógł pożegnać swych rodziców. Następnie złożył Bogu ofiarę i wyruszył za prorokiem. Wzrastał w wierze w jego cieniu. Towarzyszył mu w chwili wniebowstąpienia. Poprosił o dwie części prorockiego ducha Eliasza. Taką część spadku otrzymywał pierworodny syn. To oznaczało jego prymat wśród uczniów prorockich. Przed nim, jak przed Jozuem prowadzącym lud do Ziemi Obiecanej, Pan otworzył przejście po suchym dnie Jordanu. Dokonał wielu znaków wskazujących na moc Boga. Uczynił zdatnymi do picia gorzkie źródła w okolicy Jerycha, wsypując do nich sól. Pomógł wykupić syna wdowy, rozmnażając baryłkę oliwy. Wyprosił narodziny syna dla bezpłodnej kobiety, a gdy ten nagle zmarł, przywrócił go do życia. Ocalił uczniów prorockich przed konsekwencjami spożycia zatrutej strawy. Nakarmił zgromadzony tłum, mając jedynie dwanaście chlebów. Uzdrowił z trądu syryjskiego wodza Naamana. Niektóre z tych znaków obrosły legendą tak jak wydobycie z wody zatopionej siekiery czy wzięcie w niewolę aramejskich żołnierzy. Tymi dziełami zwiastował moc Boga. Przypominał, jak wielką ma On miłość względem swego ludu. Budził nadzieję w chwilach tak trudnych jak głód podczas oblężenia Samarii. Zrozpaczonym ludziom przepowiedział, że nadchodzący dzień stanie się czasem, w którym nie tylko odejdą napastnicy, ale wszyscy zaspokoją swój głód. On zapowiedział aramejskimu wodzowi, że zostanie królem Aramu w miejsce Chazaela, oraz namaścił na króla Izraela Jehu. Zmarł dotknięty chorobą. Przed nią zapowiedział zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi Izraela. Chciał wybłagać dla swego kraju pełnię zwycięstwa, ale król Joasz niedbale wykonał dane przez proroka polecenie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Rzeszowski: opublikowane zasady działania Komisji ds. pedofilii nie są oficjalnym dokumentem KEP

2025-06-14 15:12

[ TEMATY ]

komisja

Komisja KEP

Karol Porwich/Niedziela

Kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży ks. Wojciech Rzeszowski wydał oświadczenie w sprawie opublikowanego w mediach dokumentu „Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce". Poinformował, że dokument nie jest oficjalnym dokumentem Konferencji Episkopatu Polski, a wersją studyjną, która nie została jeszcze zakończona.

W przestrzeni medialnej upubliczniony został dokument „Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce”, który był przygotowany przez zespół pod przewodnictwem ks. abpa Wojciecha Polaka, delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. W związku z tym pragnę poinformować, iż wspomniane „Zasady” nie są oficjalnym dokumentem Konferencji Episkopatu Polski, a wersją studyjną, która nie została jeszcze zakończona. Dokument nie uwzględnia ostatnich propozycji samego zespołu przygotowawczego (np. formy współpracy z osobami zranionymi) ani uwag zgłaszanych podczas ostatniego zebrania plenarnego KEP w Katowicach. W związku z tym ważne, by pamiętać, że choć opublikowane „Zasady działania Komisji” są już w mocno zaawansowanym stanie, to jednak nie są dokumentem gotowym i definitywnie określonym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję