Reklama

Śp. ks. kan. Kazimierz Bender

Moja ojczyzna jest w niebie

W sobotę, 30 czerwca, w Świerszczowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. kan. Kazimierza Bendera, długoletniego proboszcza miejscowej parafii, przez prawie pół wieku zamieszkałego na terenie gminy Cyców. Doczesne szczątki ks. Kazimierza spoczęły na miejscowym cmentarzu, uświęconym modlitwą dwóch tradycji, wschodniej i zachodniej. Uroczystościom pogrzebowym w kościele św. Bazylego Wielkiego w Świerszczowie przewodniczył bp Józef Wróbel.

Niedziela lubelska 33/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując do tytułowej pieśni, zaśpiewanej na wejście przez chór parafialny, ks. Biskup podkreślił istotę i sens życia chrześcijanina, którym wierny był do ostatniego tchnienia zmarły Kapłan. - Dla ojczyzny w niebie ks. Bender urodził się 27 czerwca 2012 r. i takie narodziny to prawdziwa radość. Dla ojczyzny ziemskiej urodził się 17 lutego 1922 r. Był wikariuszem w Bystrzycy, w Surhowie, w Kamieniu, w Horodle i przez 28 lat jako proboszcz tutaj, w Świerszczowie. Odbudowując tę świątynię, budował przede wszystkim wspólnotę ludzi, rodzinę parafialną, czyniąc to w duchu prawdziwego ojcostwa. Troszczył się o to, aby serca wzrastały i stawały się domem Bożym. I dlatego to dobre kapłańskie serce, które z nadprzyrodzonym odniesieniem kapłańskim żyło dla Boga, temuż miłosiernemu Bogu powierzyć chcemy - mówił ks. Biskup.
Podczas Mszy św. pogrzebowej, koncelebrowanej w asyście kolegów kursowych, proboszcza parafii w Świerszczowie ks. Marka Jaworskiego, duchowieństwa sąsiednich parafii i dziekana ks. Stanisława Furlepy z Kaniego, kazanie wygłosił ks. kan. Janusz Krzak z Łęcznej, długoletni były dziekan dekanatu Siedliszcze. Kaznodzieja powiedział m.in.: „Znajdujemy się jakby na wielkim dworcu świata. Z tego dworca odchodzą pociągi tylko w jednym kierunku i stacja docelową jest wieczna kraina, nasza ojczyzna w Niebie. Do tego pociągu wsiadł już ks. kan. K. Bender, a my, uczestnicząc w Mszy pogrzebowej, przyjmując Komunię św., zanosząc nasze modlitwy, chcemy wspierać go w tej ważnej i jedynej podróży. Jak pisze w swoim testamencie, od małego dziecka chciał być księdzem. A byli tacy, którzy mówili: nie będziesz, bo kiepsko się uczysz; bo jesteś za mało zdolny. 12 czerwca 1954 r. przyjął święcenia diakonatu, których udzielił mu bp Tomasz Wilczyński, a 20 lutego 1955 r. z rąk ówczesnego ordynariusza diecezji lubelskiej bp. Piotra Kałwy przyjął święcenia prezbiteratu. W 1964 ks. Kazimierz otrzymał nominację na administratora parafii w Czartowcu; Wydział ds. Wyznań nie wyraził zgody na objęcie tego stanowiska, bo uważał ks. Bendera za wroga Polski ludowej. Dopiero 13 grudnia 1965 r. podjął obowiązki administratora, a później proboszcza parafii w Świerszczowie. Pomimo kłopotów ze zdrowiem prowadził systematyczną pracę duszpasterską i gospodarczą, podejmując katechezę, prowadzenie scholi, ministrantów, konferencje przedmałżeńskie, pielgrzymki, rekolekcje, dbając o wyposażenie i remonty kościoła oraz o dostosowanie wnętrza do wymogów liturgii i pożytku wiernych. Jako wyraz szacunku i uznania dla pracy kapłańskiej został odznaczony godnością kanonika honorowego Kapituły Zamojskiej oraz kanonika Kapituły Kolegialnej Chełmskiej. W sierpniu 1994 r., na ręce abp. B. Pylaka złożył prośbę o zwolnienie z obowiązków proboszcza ze względu na stan zdrowia. Jako emeryt zamieszkał w Cycowie; udzielał się w pracy duszpasterskiej nie tylko w Cycowie, Świerszczowie, ale też w Rakołupach i Łęcznej”.
Ks. Janusz Krzak złożył w imieniu zgromadzonych kapłanów wyrazy solidarności bratu powołanego do domu Ojca, Ludwikowi Benderowi, pani Janinie i miejscowej społeczności. Przypomniał, że ks. kan. Kazimierz był człowiekiem dobrym, wrażliwym, o ujmującym uśmiechu i życzliwym sercu, który „miał bardzo trudne życie, ale nigdy z ust jego nie padła skarga. Był uzdolniony: potrafił grać na fortepianie i uczyć innych. I jeszcze jedno, o czym dopiero wczoraj się dowiedzieliśmy: ks. kan. Bender pisał pieśni. Odszedł dobry pasterz, który dla społeczności żył, pracował, cierpiał i parafian świerszczowskich kochał. Motywem wrażliwości serca było «Serce Zbawcy, Króla i Brata, (które) nim byłem, już mnie wiecznie kochało. I kochać będzie, gdy zejdę ze świata, bylem ja kochał je duszą całą»”. Kaznodzieja przypomniał biografię zmarłego: Kazimierz Bender, syn Tekli i Antoniego Benderów z Zamościa, jako dziecko stracił ojca, a po ukończeniu szkoły podstawowej ze względu na trudne warunki materialne nie mógł podjąć nauki w szkole średniej mimo że miał ogromną chęć do nauki. Podczas wojny pomagał swojej matuli - bo tak przez całe życie nazywał swoją matkę i tak określa ją w swoim testamencie - pracując jako betoniarz, a potem jako cukiernik w Zamościu. W wolnych chwilach czytał książki; szczególnie religijne. Od 1945 r. uczęszczał do gimnazjum i liceum dla pracujących, które ukończył ze świadectwem egzaminu dojrzałości w 1949 r.
Bp Józef Wróbel podziękował ks. J. Krzakowi za piękne treści kazania, przypomnienie ciekawych faktów z życiorysu śp. ks. Bendera, a rodzinie Zmarłego złożył wyrazy serdecznego współczucia. Pasterz wskazał na trzy wyznaczniki życiowej drogi ks. K. Bendera: szlachetność serca, pokorę życia i oddanie Bogu. Podziękował proboszczom i wspólnocie parafialnej w Cycowie za stworzenie warunków do godnego spędzenia starości i opiekę nad sędziwym kapłanem.
W imieniu miejscowej rady parafialnej i Rady Gminy w Cycowie zabrał głos Jan Dyszewski, dziękując Bogu „za szlachetnego człowieka, traktującego parafię jak swoją najbliższą rodzinę”. - Przyszliśmy dzisiaj, aby pożegnać naszego przyjaciela, który potrafił dbać o piękno liturgii, chór i zorganizować ludzi do wykonania nasypu pod drogę, potrzebną wiosce i parafii. Zabiegał, aby ta architektoniczna perełka, zabytkowa świątynia świerszczowska, nie uległa zniszczeniu, a była zadbana, choć czasy były trudne. I zawsze można było u tego uduchowionego, wyciszonego kapłana uzyskać umocnienie w wierze - mówił.
Bardzo ważny rys osobowości ukazał w swoim słowie ks. dziekan S. Furlepa: „Ks. Kanonik nigdy nie był na nikogo nastawiony i nigdy nie wypowiedział przykrego słowa przeciwko ludziom. Cieszył się, że jeszcze do niego przychodzą ludzie i jest im potrzebny.” Piszący te słowa może potwierdzić, że ks. K. Bender potrafił słuchać, ważyć słowo, nie opierał swoich decyzji i odpowiedzi na odruchowych emocjach lub jednostronnych informacjach. Nie obnosił się ze swoją elokwencją oraz miał krytyczny i ewangeliczny ogląd rzeczywistości społeczno-politycznej. Ks. S. Furlepa zapowiedział Mszę św. gregoriańską o spokój duszy śp. ks. Kazimierza w całym dekanacie od dnia 1 września.

współpraca: Bogumiła i Kazimierz Pelica

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Świątek i Zieliński zagrają na kortach Wimbledonu. O której mecz?

2025-07-05 08:41

[ TEMATY ]

Iga Świątek

Wimbledon

Jan Zieliński

Danielle Collins

PAP/EPA

Iga Świątek

Iga Świątek

Iga Świątek mecz z amerykańską tenisistką Danielle Collins w 3. rundzie Wimbledonu rozegra w sobotnie popołudnie na korcie centralnym. Dwa razy tego dnia do gry przystąpi Jan Zieliński - najpierw w 2. rundzie debla, a potem w 1. miksta, w którym razem z Hsieh Su-wei z Tajwanu bronią tytułu.

Świątek i Collins zaczną po spotkaniu lidera rankingu tenisistów Włocha Jannika Sinnera z Hiszpanem Pedro Martinezem, które zaplanowano na godzinę 14.30 czasu polskiego.
CZYTAJ DALEJ

W Rzymie stanęła rzeźba wielkiego, dzikiego kota. To hołd dla papieża "LWA" Leona

2025-07-05 10:11

[ TEMATY ]

Rzym

Papież Leon XIV

lew

wielki kot

rzeźba z brązu

Vatican Media

Rzymski lew dla Leona XIV

Rzymski lew dla Leona XIV

Imponująca rzeźba z brązu, dzieło Davide Rivalty, została umieszczona w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rucerskiego Zakonu Maltańskiego. Widoczna jest przez słynną „dziurkę od klucza” przy Placu Kawalerów Maltańskich w Rzymie, przez którą dziennie spoglądają rzesze turystów. To cichy hołd dla papieża Leona XIV.

Projekt został zrealizowany dzięki współpracy z Narodową Galerią Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej w Rzymie. Majestatyczny lew z brązu wznosi się w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rycerskiego Zakonu Maltańskiego na Awentynie, w samym sercu Wiecznego Miasta, tworząc cichy dialog między sztuką, naturą i duchowością.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: biskupi zapraszają Leona XIV do swej ojczyzny

2025-07-05 20:50

[ TEMATY ]

Białoruś

zaproszenie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Do złożenia wizyty apostolskiej na Białorusi zaprosili Ojca Świętego podczas głównych uroczystości w sanktuarium w Budsławiu katoliccy biskupi tego kraju. 5 lipca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej odbyły się centralne obchody ku czci patronki Białorusi, poprzedzone poświęceniem Kościoła w tym kraju Niepokalanemu Sercu Maryi, a następnie Miłosierdziu Bożemu.

Mszy Świętej, która była transmitowana na kanale YouTube Narodowego Sanktuarium i na kanale 3 telewizji publicznej przewodniczył przewodniczący episkopatu, arcybiskup Józef Staniewski. W Eucharystii uczestniczyli, nuncjusz apostolski, abp. Ignazio Ceffalia, wszyscy białoruscy biskupi katoliccy, a także licznie zgromadzeni wierni. Przybyla również grupa wiernych z diecezji św. Klemensa w Saratowie (Rosja) wraz ze swoim biskupem Clemensem Pickelem. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i instytucji państwowych, tradycyjnych religii Białorusi: Kościoła Prawosławnego, Związku Religijnego Judaizmu Postępowego, Muzułmańskiego Związku Religijnego, a także misji dyplomatycznych. Nad porządkiem podczas Mszy św. czuwali białoruscy harcerze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję