Reklama

W wolnej chwili

Jak nie dać się oszukać na wyprzedażach

Kupowanie u znanych i zaufanych dostawców, zwracanie uwagi na internetowy adres strony, nieodpowiadanie na podejrzane e-maile i SMS-y - to niektóre z porad, o których informuje KPRM, by zabezpieczyć się przed oszustwami podczas wyprzedaży w internecie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kancelaria Premiera zwraca uwagę, że z zgodnie z raportem GUS w 2020 roku ponad 17,6 mln osób w wieku 16-74 lata (60,9 proc. populacji w Polsce) robiło zakupy przez internet, a takie zakupy będą coraz bardziej popularne.

Podkreślono, że osoby robiące zakupy w internecie powinny być szczególnie uważne w czasie np. poświątecznych wyprzedaży, kiedy to internetowi oszuści są znacznie aktywniejsi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Minister w KPRM Marek Zagórski odpowiedzialny za kwestie cyberbezpieczeństwa zwraca uwagę m.in. na phising, który jest jednym z najpopularniejszych internetowych typów ataków. "Zazwyczaj opiera się o wiadomości e-mail lub SMS. Cel jest zawsze taki sam - stosujący go cyberprzestępcy robią wszystko, żebyśmy podjęli działania zgodne z ich zamierzeniami. To dlatego kuszą nas sensacyjnymi tytułami, rzekomymi niepowtarzalnymi ofertami, czy promocjami, które nigdy więcej się nie powtórzą" - wskazał Zagórski.

Kancelaria podkreśliła, że w swoich działaniach cyberprzestępcy są bezwzględni. Chcąc wyłudzić nasze dane do logowania np. do kont bankowych, podszywają się np. pod firmy kurierskie, urzędy, operatorów telekomunikacyjnych, czy nawet naszych znajomych. Coraz częściej wykorzystują do tego komunikatory i portale społecznościowe.

Podziel się cytatem

Kancelaria Premiera ostrzega przed takimi atakami wskazując, że nie powinniśmy klikać w podejrzane linki. "Jeśli otrzymasz wiadomość e-mail lub SMS, a nie masz pewności, że ich nadawca jest prawdziwy - nie odpowiadaj i nie klikaj w umieszczone w wiadomościach linki. Żeby Cię podejść, w tego rodzaju wiadomościach przestępcy wykorzystują tzw. skrócone adresy stron internetowych" - wyjaśniono.

Reklama

Dodano, że należy też zwracać ponadto na wykorzystane w przesłanym do nas linku nazwy stron internetowych. Naszą czujność powinny wzbudzić wszystkie literówki i przejęzyczenia.

KPRM daje ponadto też kilka wskazówek, które powinny ograniczyć ryzyko oszukania nas podczas internetowych poświątecznych wyprzedaży.

Przede wszystkim powinniśmy dokonywać zakupów u zaufanych dostawców i najlepiej przez oficjalne prowadzane przez nich sklepy internetowe. Jeśli znajdziemy interesujący nas towar w nieznanym sklepie, powinniśmy się upewnić, że to uczciwa strona. Można prześledzić m.in. opinie kupujących.

Wchodząc na interesująca nas stronę, powinniśmy też zawsze sprawdzić adres URL, czyli czyli internetowy adres strony. "Cyberprzestępcy często wykorzystują niedostrzegalne na pierwszy rzut oka błędy, czyli rejestrują domeny o nazwie niemal identycznej lub podobnie brzmiącej do nazwy popularnych firm bądź marek" - zaznaczono.

Aby uchronić się przed oszustwem należy też przed zakupem i zapłatą sprawdzić, czy sprzedawca umożliwia dokonanie płatności za pośrednictwem znanego operatora - profesjonalnych sprzedawców internetowych obsługują bezpieczni i uznani operatorzy płatności internetowych.

Należy też regularnie przeglądać wyciąg z konta bankowego. Jeśli jakaś płatność wzbudzi Twoją wątpliwość, natychmiast skontaktuj się ze swoim bankiem.

Ostrożność należy również zachować korzystając z publicznych sieci Wi-Fi. Zwrócono uwagę, że przestępcy z łatwością potrafią przechwycić ruch sieciowy i zdobyć nasze poufne informacje – loginy, hasła, numery kont. Jeśli chcesz bezpiecznie robić zakupy wykorzystując publiczną sieć Wi-Fi, utwórz wirtualną sieć prywatną - dodano.

Kancelaria informuje, że jeżeli zostaliśmy oszukani, wyłudzono od nas dane, to powinniśmy to również zgłosić przez stronę Zobacz Na liście ostrzeń jest niemal 7,4 tysiąca stron. (PAP)

2020-12-28 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezpieczne zakupy

Niedziela Ogólnopolska 49/2015, str. 45

[ TEMATY ]

polityka

społeczeństwo

zakupy

Rex Wholster/fotolia

Ważniejsze od samego sprzętu bojowego są jego kody źródłowe, które posiada producent.

Grudzień to czas adwentu, czyli radosnego oczekiwania na narodzenie Chrystusa. Chcąc radość tę spotęgować, wielu z nas szykuje prezenty. Najpierw na świętego Mikołaja, a później już pod choinkę. Z reguły są to drobne upominki, ale lepiej pomyśleć o nich wcześniej. Każdy zakup powinien być przemyślany i bezpieczny tak, aby radował obdarowanego, a nie sprawiał kłopotu. Choć do Wigilii jeszcze sporo czasu, w większości sklepów już stoją choinki, a na nich świąteczne bombki. Zakupem innych bombek, wybuchających, zajmuje się Ministerstwo Obrony Narodowej. I to nie tylko w okresie przedświątecznym. Choć akurat w tym roku przed świętami zmienił się rząd, czyli ministrowie odpowiedzialni między innymi za publiczne zakupy. Także, a może przede wszystkim, zakupy dla armii. Ich celem jest nasze bezpieczeństwo. Muszą być one przemyślane, zwłaszcza, że do wydania jest wiele miliardów dolarów. Szerokim echem odbiła się dyskusja nad zakupem dla polskiej armii wielozadaniowego śmigłowca. Poprzednia ekipa rządowa zamówiła go we Francji. Protestowała polska fabryka śmigłowców w Świdniku, która de facto nie jest polska, tzn. jej właścicielem jest włoska spółka, ale pracują w niej Polacy. Kupując u siebie, na miejscu helikopter zapewniamy pracę i dochody naszym rodakom. A sprzęt, jak twierdzą specjaliści, jest na zbliżonym - jeśli nie lepszym- poziomie. Do tego dochodzi jeszcze tzw. offset, czyli obsługa i części. Problem dotyczy nie tylko samolotów, ale i innych rodzajów uzbrojenia. Po co dawać zarabiać firmom za granicą, gdy sami potrafimy wyprodukować świetny sprzęt. Chociażby czołgi i wozy bojowe, systemy pancerne i artyleryjskie, zestawy rakietowe, itd. Już przed II wojną światową w Polsce produkowano dobry sprzęt wojskowy na bazie polskiej myśli technicznej. Na przykład, niedaleko wspomnianego Świdnika, w Lublinie, dobrze prosperowały Zakłady Mechaniczne Plage i Leśkiewicza produkujące samoloty. Obecnie technika poszła naprzód. Zdaniem specjalistów ważniejszym od samego sprzętu bojowego są jego kody źródłowe, które posiada producent. To całe bloki oprogramowania pozwalające na samodzielne (zdalne) sterowanie sprzętem i jego modyfikowanie. Znane są przypadki sprzedaży uzbrojenia jednemu państwu, a udostępnienia kodów źródłowych walczącemu z nim przeciwnikowi. Bezpieczniej jest, gdy producenta mamy na miejscu, o miejscach pracy nie wspominając. Idzie bowiem o zakupy na ogromną skalę i to na wiele lat. W porównaniu z tym nasze drobne świąteczne zakupy jawią się jako błahostka Jednak w skali calego kraju wydajemy na nie ogromne sumy. Czy nie warto się więc zastanowić, komu dajemy zarobić i ostatecznie jaki cel wspieramy?
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: Aktywiści klimatyczni pomazali kościół Sagrada Familia w Barcelonie

2025-09-01 12:55

[ TEMATY ]

Barcelona

Sagrada Família

x.com zrzut ekranu

Dwóch aktywistów klimatycznych pomazało w niedzielę barwnikiem fasadę słynnego kościoła Sagrada Familia w Barcelonie. Według aktywistów, akcja miała na celu zwrócenie uwagi na problem pożarów lasów w Hiszpanii.

„Chcemy zaprotestować przeciwko współudziałowi różnych rządów w pożarach, które spustoszyły Półwysep Iberyjski tego lata” – napisała na platformie X organizacja Futuro Vegetal, odpowiedzialna za te haniebne czyny.
CZYTAJ DALEJ

Kijów: katolicy apelują do rzecznika praw obywatelskich o zwrot kościoła

2025-09-02 19:12

[ TEMATY ]

katolicy

apel

Kijów

Rzecznik Praw Obywatelskich

zwrot kościoła

Adobe Stock

Kościół św. Mikołaja w Kijowie

Kościół św. Mikołaja w Kijowie

Wspólnota katolickiej parafii św. Mikołaja w Kijowie zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich Ukrainy w związku z niewykonaniem przez Ministerstwo Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy orzeczenia sądu dotyczącego przekazania kościoła do użytku parafii. W sprawie tej sądy trzech instancji - Dniepropetrowski Okręgowy Sąd Administracyjny (24.01.2025), Trzeci Sąd Apelacyjny Administracyjny (05.06.2025) oraz Sąd Najwyższy (23.07.2025) - uznały za niezgodną z prawem wieloletnią bezczynność organów państwowych i zobowiązały Ministerstwo Kultury do wykonania polecenia Prezydenta Ukrainy z dnia 09.12.2005 r. dotyczącego przekazania kościoła św. Mikołaja wspólnocie katolickiej.

W związku z tym biskup diecezji kijowsko-żytomierskiej Witalij Krywycki SDB oraz proboszcz parafii św. Mikołaja w Kijowie ks. Paweł Wyszkowski OMI wraz z przedstawicielami rady parafialnej spotkali się 2 września 2025 r. z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Ukrainy Dmytro Łubincem. Osobiście przekazali mu zbiorowe pismo, w którym wspólnota prosi rzecznika praw obywatelskich o zbadanie działań Ministerstwa Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy pod kątem naruszenia praw wiernych, a także o podjęcie działań mających na celu zapewnienie wykonania orzeczenia sądu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję