Parafia w Kromołowie ma długą i bogatą historię. Podobnie fascynujące są dzieje samego Kromołowa. Za datę powstania tej miejscowości przyjmuje się 8 kwietnia 1193 r., założycielem osady był rycerz Cromola. O karczmie w Kromołowie po raz pierwszy wspomina bulla papieża Celestyna III z 8 kwietnia 1193 r., zatwierdzająca wszystkie posiadłości i przywileje nadane Kanonikom Regularnym we Wrocławiu. Kościół w Kromołowie powstał prawdopodobnie w tym czasie na przełomie XII i XIII wieku. Pod ołtarzem głównym jest pochowany jeden z członków rodu - założycieli Kromołowa - mówi „Niedzieli” ks. Andrzej Karczewski, proboszcz parafii p.w. św. Mikołaja BW w Zawierciu-Kromołowie.
Dzieje kościoła
Reklama
W XVI wieku dokonano przebudowy kościoła w stylu barokowym, po której zachował on swój kształt do czasów współczesnych. Najstarszymi częściami kościoła pochodzącymi sprzed przebudowy są prezbiterium i zakrystia, w których są cechy najstarszego budownictwa romańskiego i gotyckiego. Kościół w Kromołowie przechodził różne koleje losu. Po śmierci Seweryna Bonera, właściciela Kromołowa, w 1549 r., jego druga żona Jadwiga, wyznania kalwińskiego, przekazała kościół kalwinom ok. 1551 r.. To ona sprowadziła do Kromołowa słynnego pastora kalwińskiego Jakuba Sylwiusza. Mieszkańcy Kromołowa w większości pozostali katolikami, uczęszczając do kościołów katolickich w Gieble i Skarżycach. Natomiast kościół przekazał z powrotem katolikom kolejny dziedzic Kromołowa Mikołaj Firlej ok. roku 1594. W Kromołowie już od 1529 r. istniała szkoła parafialna, o której utrzymanie troszczyli się proboszczowie parafii. W początkach XVI wieku powstało pierwsze Bractwo - Konfraternia Najświętszej Panny, następnie Bractwo św. Anny, Konfraternia św. Mikołaja obejmująca cechy rzemieślnicze oraz Bractwo Szkaplerza św. W rozmowie z „Niedzielą” ks. Andrzej Karczewski podkreśla, że na przełomie XIX i XX wieku wiele prac przy kościele wykonał ks. Karol Barcz, który także wybudował kaplicę w Karlinie i poświęcił ją w 1894 r. W 1993 r. powstała kaplica w Pomrożycach. W latach 1987 i 1988 Kromołów stał się parafią macierzystą dla nowych parafii w Bzowie i Blanowicach. W Kromołowie urodził się m.in. bp Szczepan Sobalkowski, który zmarł 12 lutego 1958 r. na Jasnej Górze następnego dnia po konsekracji biskupiej. O wielkim rodaku przypomina pamiątkowa tablica umieszczona w kościele parafialnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Parafia dziś
Parafia w Kromołowie liczy ok. 3300 mieszkańców. W parafii działają: Służba Liturgiczna Ołtarza, Żywy Różaniec, oaza młodzieży gimnazjalnej, oaza dziecięca, chór parafialny dorosłych w Kromołowie, schola dziecięca w Pomrożycach. W parafii są także cenne relikwie I klasy bł. Jana Pawła II, bł. ks. Jerzego Popiełuszki. - Przygotowujemy się do uroczystego powitania relikwii św. siostry Faustyny w Niedzielę Miłosierdzia - mówi „Niedzieli” Ksiądz Proboszcz.
Problemy duszpasterskie
W rozmowie z nami ks. Karczewski podkreśla, że uczęszczanie na Msze św. i uczestnicwo w życiu sakramentalnym Kościoła, jeśli chodzi o wiernych parafii kromołowskiej, „jest bliskie średnich w innych parafiach”. Na problemy duszpasterskie, zdaniem ks. Karczewskiego, wpływa to, że Zawiercie jest miastem mocno dotkniętym bezrobociem, wielu młodych ludzi, jak w całym kraju, wyjeżdża do pracy do dużych miast i za granicę, pozostają ludzie starsi, czasami pozbawieni stałej opieki, w dużych pustych domach budowanych dla dzieci, które teraz trudno utrzymać. Istnieje problem wsparcia ich w osamotnieniu i trudnościach. - Jest trochę rodzin i osób samotnych żyjących w ubóstwie. Jest czasami trudno do nich dotrzeć. Mieszkańcy parafii są ludźmi dumnymi. Niekiedy trudno jest im przyznać się do biedy i przyjąć pomoc - mówi ks. Karczewski. Jak zauważa, zmniejsza się procent rdzennych mieszkańców parafii na rzecz osób napływowych, których jest już blisko połowa. - Są to albo zwykli ludzie, którzy wynajmują puste domy lub tu się budują, albo czasami ludzie, którzy osiągnęli sukces finansowy w III RP i szukają miejsca na dom w ładnie położonych na Jurze terenach parafii. Powoduje to, że parafianie są bardzo zróżnicowani pod względem światopoglądu, wyznawanych wartości, sposobu przeżywania swojej wiary i praktyk religijnych. Aby dostosować się do tej różnorodności i wczuć się w potrzeby parafian, wprowadziliśmy zwyczaj głosowania wszystkich obecnych w kościele parafian nad poważniejszymi propozycjami zmian w życiu parafii i większymi inwestycjami proponowanymi przez proboszcza - opowiada nam ks. Andrzej. W parafii, jak w wielu innych w Polsce, część osób jest zagubiona w świecie wartości religijnych, moralnych i narodowych. Propaganda mediów często rozbija wartości tradycyjne, nie oferując w zamian nic wartościowego. Wiele osób nie jest pewnych do końca, jakie wartości wyznają w życiu, jaki rodzaj życia można nazwać sukcesem, do jakiego stopnia można być religijnym i zawierzyć Chrystusowi za cenę narażenia się na dezaprobatę. W najtrudniejszej sytuacji są ludzie młodzi, którzy muszą wybierać, poddani presji mediów i czasami rówieśników - kontynuuje Ksiądz Proboszcz. Na zakończenie spotkania z nami ks. Karczewski podkreśla, że „jest jednak wielu wartościowych młodych ludzi i to dzięki nim można patrzyć z pewnym optymizmem w przyszłość parafii”.