Reklama

Pierwsza męczennica naszej diecezji

W obronie czystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy można zachować swoją godność, gdy trzeba wybierać między życiem a wiernością Bogu? Na to pytanie dostajemy odpowiedź: „Tak!” - mówi nam to swoim życiem i śmiercią służebnica Boża s. M. Edelburgis Kubitzki, pierwsza męczennica naszej diecezji.
Juliana Kubitzki (późniejsza s. Edelburgis) urodziła się 9 lutego 1905 r. jako przedostatnie z sześciorga dzieci Wilhelma i Katarzyny z d. Bieniek. Rodzina na wskroś pobożna stała się kolebką dwóch powołań zakonnych - syna Piotra i Juliany.
Do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety wstąpiła, mając 24 lata. Rok później, w 1930 r., rozpoczęła nowicjat i otrzymała imię s. Maria Edelburgis. Już w 1932 r. przełożeni wysłali s. Edelburgis na nowo powstałą placówkę do Żar, gdzie służyła miejscowej ludności jako pielęgniarka ambulatoryjna.
Najtrudniejszy dla Żar był koniec II wojny światowej, kiedy Armia Czerwona 13 lutego 1945 r. wkroczyła do miasta. Już nazajutrz nakazano siostrom opuścić ich dom i zostawić wszystkie rzeczy. Znalazły się w gospodzie. Żołnierze radzieccy wywlekali stamtąd siostry i inne kobiety, które do rana gwałcili. Żeby się nie rzucać w oczy, elżbietanki przebrały się w ubrania świeckie i zatrzymały się na plebanii, gdzie urządzono prowizoryczną kaplicę. Jednak i tam nie były bezpieczne - w nocy z 17 na 18 znów zostały uprowadzone przez żołdaków.
20 lutego grupa pijanych Sowietów wdarła się znów na plebanię, powodując nieopisany zamęt. W tej sytuacji siostry uciekły na drugie piętro, gdzie skryły się pomiędzy osobami starszymi i dla niepoznaki założyły na głowę chustki. Napastnicy podeszli do zakonnic i zażądali, aby s. Edelburgis poszła z nimi. Siostra, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, stanowczo odmówiła. Rozzłoszczony żołnierz zagroził jej śmiercią. Kiedy nie ustępowała, kilka razy uderzył siostrę lufą pistoletu. Gdy i to nie złamało oporu s. Kubitzki, oddał do niej z małej odległości kilka strzałów. Siostra straciła przytomność. Z powodu podniesionego lamentu przybył do pokoju wikariusz, aby udzielić konającej namaszczenia i rozgrzeszenia. Po chwili s. Edelburgis przeniosła się do lepszego życia.
Ciało bohaterskiej elżbietanki złożono na podłodze. Na wyraźny rozkaz została pochowana 23 lutego obok głównego wejścia do kościoła. Wśród obecnych panowało przekonanie, iż zabita siostra jest męczennicą czystości. Doczesne szczątki służebnicy Bożej spoczywały tam do 1947 r., kiedy to w tajemnicy przeniesiono je do grobu, gdzie spoczywają do dziś.
Opinia męczeństwa, jaka towarzyszy s. Edelburgis od śmierci do dziś, doprowadziła, że włączono ją do grona dziesięciu elżbietanek męczennic, kandydatek na ołtarze. Wszystkie one zginęły w 1945 r. z rąk żołnierzy radzieckich, broniąc swojej czystości lub innych osób. Ich proces beatyfikacyjny rozpoczął się uroczyście w katedrze wrocławskiej. Poświęcenia nagrobnej tablicy upamiętniającej męczennicę z Żar dokonał ks. prał. Tadeusz Dobrucki przy licznym udziale wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Pierwszy stopień święceń w rodzinnej parafii

2025-12-20 19:53

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

święcenia diakonatu

ks. Tadeusz Wróbel

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Obrzęd święceń diakonatu. Nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna, centralny moment liturgii, przez który kandydat zostaje włączony w stan diakonów Kościoła.

Obrzęd święceń diakonatu. Nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna, centralny moment liturgii, przez który kandydat zostaje włączony w stan diakonów Kościoła.

Uroczystość święceń diakonatu była dla wspólnoty parafii św. Józefa Oblubieńca NMP wydarzeniem historycznym.

W sobotę 20 grudnia alumn Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej Paweł Kulesza przyjął sakrament święceń w stopniu diakonatu z rąk bp. Marka Mendyka, który przewodniczył uroczystej liturgii w rodzinnej parafii kandydata. W wydarzeniu uczestniczyła zgromadzona wspólnota parafialna, rodzina nowego diakona, a także społeczność seminaryjna wraz z przełożonymi. Kandydata do święceń przedstawił biskupowi rektor seminarium ks. Tomasz Metelica.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia

2025-12-17 10:01

[ TEMATY ]

Teobańkologia

Red.

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.

"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję