Takiego widowiska we Wrocławiu dawno nie było. I nie chodzi bynajmniej o występ piłkarzy Śląska, którzy w 4. rundzie kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europejskiej odpadli w dwumeczu z Sevilla FC, ale o to, co działo się na trybunach. Komplet widzów, czyli 42 tys. osób nie tylko z Wrocławia zgotowało naszym i hiszpańskim piłkarzom wielką fetę i pokazało, że stać nas na kulturalny doping.
Tłumy ruszyły na Maślice już od popołudnia. Samochodami, specjalnymi liniami tramwajowymi i autobusowymi a także pieszo. Na stadion przyszły całe rodziny, łącznie z piszącym te słowa. Było gromkie „hej Śląsk” i jęk zawodu, kiedy piłka o centymetry mijała słupek bramki, były gwizdy z kiksów piłkarskich i brawa z udanych akcji. Na najwyższe uznanie zasługuje oprawa meczu, którą przygotowali najwierniejsi kibice Śląska. Takiego widowiska nie zobaczy się na innych stadionach. Nie było niszczenia klubowych flag przeciwników i poniżających słów „o Katyniu”. Nie było promocji komunisty - zbrodniarza. We Wrocławiu była spontaniczna, radosna i bardzo głośna zabawa. I o to chodzi!
Szkoda tylko, że mając takich fanów, nasza drużyna tak łatwo poddała dwumecz bardziej utytułowanemu przeciwnikowi, który notabene nie pokazał niczego szczególnego. Jak było na boisku? - Wynik pierwszego meczu ułatwia nam zadanie, ale na pewno nie zlekceważymy rywala” - zapewniał przed rewanżowym meczem trener hiszpańskiego zespołu Unai Emery. Trener Hiszpanów wypowiadał te słowa raczej z czystej kurtuazji, bo wynik spotkania z Sewilli (przyp. 4:1) dał jego drużynie pewny awans. Owszem Polacy starali się, zwłaszcza w pierwszych minutach zatrzeć nieciekawe wrażenie z Hiszpanii, ale wyszło jak zawsze.
Podsumowując, we Wrocławiu mamy stadion, którego nie powstydziłby się żaden czołowy europejski zespół, mamy fantastycznych kibiców, którzy stoją murem za swoim zespołem w każdej sytuacji. Pora jeszcze na piłkarzy z prawdziwego zdarzenia.
Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu świętowało w październiku br. 450-lecie istnienia. Przez wieki to miejsce wykształciło tysiące kapłanów, którzy szli do świata i głosili Ewangelię. I choć realia się zmieniły, Chrystus pozostał tam na pierwszym miejscu
Sobór Watykański II w Dekrecie o formacji kapłańskiej nazywa seminarium „sercem diecezji”. Rektor wrocławskiego seminarium – ks. dr Adam Łuźniak powiedział: – Potwierdza się to, co mówi się niekiedy o seminarium duchownym, że jest to źrenica oka biskupa. Wiemy, że źrenica jest centralnym organem, bardzo ważnym, ale i bardzo wrażliwym. Tak samo jest z seminarium duchownym – przekonywał. Ksiądz Rektor dostrzega zmianę realiów głoszenia Ewangelii i nowe wyzwania stojące przed seminariami dzisiaj. – Jubileusz uświadamia nam, że mamy za sobą bogatą historię, ale jednocześnie, że każdy rok przynosi nowe wyzwania. Dzisiejszy świat zmienia się z ogromną prędkością. Papież Franciszek pokazał nam, że można ewangelizować przez Twitter czy przez inne formy komunikacji cyfrowej, a więc to wszystko przed nami – mówił.
Kasia Nawrocka, córka prezydenta elekta Karola Nawrockiego
Córka Karola i Marty Nawrockiej - 7-letnia Kasia stała się - jak mawia młodzież - "mistrzem drugiego planu". Podczas ogłoszenia wyników exit poll jej zachowanie przykuło uwagę nie tylko zgromadzonych na wieczorze wyborczym, ale również wielu internautów.
Nagranie z dziecięcą ekspresją Kasi Nawrockiej podbija internet. Widać w nim córkę przyszłej pary prezydenckiej, która komunikuje się nie tylko werbalnie, ale i gestami ze swoją rodziną na scenie oraz ze zgromadzoną publicznością.
Z okazji zbliżającej się rocznicy – miesiąca od wyboru Leona XIV, znany watykanista Francesco Grana przeprowadził rozmowę z kard. Camillo Ruinim, jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, który przez wiele lat był wikariuszem papieskim dla Diecezji Rzymskiej i stał na czele Episkopatu Włoch.
Kardynał uczestniczył w dwunastu kongregacjach generalnych kardynałów, które odbyły się podczas Sede Vacante, przed konklawe, chociaż w samym konklawe nie wziął udziału, bo ma 94 lata. I to wówczas kard. Ruini sformułował swoje oczekiwania dotyczące Kościoła i nowego papieża: „Ufam, że będzie to Kościół, który jest dobry i miłosierny, doktrynalnie solidny, rządzony zgodnie z prawem i wewnętrznie głęboko zjednoczony”. Wyraził wówczas nadzieję, że nowy Biskup Rzymu „będzie miał duże zdolności do rządzenia, bo jest to sprawa ważna we wszystkich czasach, również i w przyszłości”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.