Reklama

Głos z Torunia

100-lecie obecności sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia NMP w Brodnicy

- Służba jest piękną drogą do szczęścia – mówił ks. Zbigniew Kras, kapelan Prezydenta RP Andrzeja Dudy podczas jubileuszu 100-lecia obecności sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia NMP w Brodnicy. Mszy św. przewodniczył bp Józef Szamocki. Jubileuszowe obchody odbyły się w brodnickiej Farze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęło się od wykładu diakona stałego prof. Waldemara Rozynkowskiego, przybliżającego postać założyciela zgromadzenia bł. Edmunda Bojanowskiego oraz historię pobytu i działalności sióstr w Brodnicy.

Eucharystii dziękczynnej z udziałem kapłanów związanych z Brodnicą przewodniczył bp Józef Szamocki, który wygłosił homilię. Obecny był także kapelan Prezydenta RP Andrzeja Dudy, ks. Zbigniew Kras, który w imieniu prezydenta przekazał życzenia dalszej i owocnej posługi całemu zgromadzeniu. Msza św. rozpoczęła się wprowadzeniem i przekazaniem na ręce proboszcza parafii ks. kan. Mariusza Stasiaka relikwii bł. Edmunda Bojanowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Szamocki w homilii nawiązał do słów sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, który powiedział: „Każdy na to zasługuje i każdy ma do tego prawo, aby go kochać od stóp do głów tzn. sięgać nie tylko do jego twarzy, ale także do jego nóg, do nóg człowieka.” To jest tajemnica, która obecna jest w życiu osób konsekrowanych. - Powołanie sióstr pokazuje nam, że tam, gdzie świat chce skazać człowieka na przegraną, one stają i widzą całego człowieka – mówił bp Szamocki podkreślając, że ten charyzmat pochylania się nad każdym człowiekiem we wszystkich aspektach jego życia był obecny w życiu bł. Edmunda Bojanowskiego.

Reklama

Nawiązując do Księgi Hioba podkreślił, że Bóg nie jest wielkim milczącym, ale on jest zawsze obecny w życiu człowieka, posyłając do niego drugiego. - Popatrzmy na siostry i odkryjmy to, że jednak Bóg nie milczy. Bóg nie milczał w Brodnicy od stu lat. Patrząc na cierpienie można było dostrzec obecność sióstr chodzących tymi uliczkami, dbających o chorych i dzieci, o sieroty – podkreślił hierarcha. Wskazał, że taka posługa wymaga wielkiej pokory i zaufania, że wszystko jest w rękach Boga, że Jego potrzebujemy, by móc służyć.

Przed błogosławieństwem matka generalna zgromadzenia s. Rafała Kisiel odczytała błogosławieństwo, którego udzielił z okazji jubileuszu papież Franciszek. Podziękowała także wszystkim za modlitwę i troskę oraz prosiła o przebaczenie wszystkiego, co było niezgodne z wolą Bożą, z miłością oraz z postawą służby.

Następnie życzenia złożyli przedstawicie władz, instytucji, szkół i mieszkańcy Brodnicy.

2020-10-03 16:35

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na ile jestem zjednoczony z Chrystusem?

2025-06-13 12:55

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

CANVA

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 32-38.

Wtorek, 8 lipca. Wspomnienie św. Jana z Dukli, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Rowerem do Rzymu. Młodzież z Siedlec na jubileuszowej pielgrzymce nadziei

2025-07-08 16:00

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Rzym

rower

młodzież

Pielgrzymka Rowerowa

Siedlce

Adobe.Stock

Bez wygód, ale gotowi na wysiłek, z sercami otwartymi na zmianę. Dziewięcioosobowa grupa młodzieży wraz z duszpasterzem - ks. Radosławem Piotrowskim wyruszyła na wyjątkową pielgrzymkę - nie pieszo, nie autokarem, lecz... rowerem. Ich celem jest Rzym, a motywacją - Rok Jubileuszowy, ogłoszony przez papieża Franciszka i Jubileusz Młodych, który odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia w Wiecznym Mieście.

Ks. Radosław Piotrowski, duszpasterz młodzieży diecezji siedleckiej i inicjator wyprawy, zdradza, że wszystko zaczęło się rok wcześniej, podczas pielgrzymki pieszej. „Chcieliśmy pójść gdzieś dalej niż Polska. I kiedy papież Franciszek ogłosił Rok Jubileuszowy i zaprosił młodych do Rzymu, to automatycznie przyjęliśmy, że to jest właśnie to wołanie Pana Boga, żebyśmy odwiedzili Wieczne Miasto - na rowerach” - wskazuje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję