Reklama

W rocznicę tragedii

Niedziela przemyska 15/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rok po katastrofie pod Smoleńskiem chcemy przywołać pamięć tragicznie zmarłych wtedy osób, związanych z Podkarpaciem: senator RP Stanisław Zając z PiS, posłowie Grażyna Gęsicka z PiS i Leszek Deptuła z PSL, urodzony w pow. kolbuszowskim generał broni Bronisław Kwiatkowski.
Z terenu archidiecezji przemyskiej pochodzili:
Generał brygady Kazimierz Gilarski urodził się w 1955 r. w Rudołowicach k. Jarosławia. Ukończył szkołę oficerską we Wrocławiu. W 1978 r. trafił do Garnizonu Warszawa. Został dowódcą plutonu. W 1989 r. skończył studia w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie, a następnie podyplomowe Studium Pedagogiki w Akademii Obrony Narodowej.
11 listopada 2006 r. otrzymał nominację na generała brygady. Został dowódcą Garnizonu Warszawa. Często przyjeżdżał do rodzinnej miejscowości, spotykał z dawnymi znajomymi. - Nie wstydził się swoich korzeni. Był zwykłym sympatycznym człowiekiem i takim pozostał do końca - mówią o nim mieszkańcy Rudołowic. Wyróżniony wieloma odznaczeniami, m.in. Krzyżem Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi. Jego żona pochodzi z Wiązownicy. Pozostawił ją i dwójkę dzieci.
Senator RP z PiS Janina Fetlińska, z domu Galińska, urodziła się w 1952 r. w Tuligłowach w pow. jarosławskim i tu skończyła szkołę podstawową. Potem wraz z rodziną wyjechała. Pielęgniarka, dr nauk medycznych. Senator Rzeczypospolitej Polskiej VI i VII kadencji, wybrana w okręgu ciechanowsko-płockim. Ostatnio zaangażowała się w renowację sanktuarium Matki Bożej Niepokalanej w Tuligłowach. Razem z siostrami ofiarowała sukienki wotywne dla cudownego obrazu.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka, doktor habilitowany nauk historycznych. Nie pochodził z Podkarpacia, lecz z Krakowa, gdzie urodził się w1960 r. Tam też mieszkał z żoną i dwoma synami. Związany jednak z Przemyślem, który ukochał jeszcze za czasów studenckich, nieraz przyjeżdżał tu z rodziną. Od 2001 r., czyli od początku powstania związany z Państwową Wyższą Szkołą Wschodnioeuropejską w Przemyślu. Przez pewien czas był dyrektorem tutejszego Instytutu Historii. Od 2005 r. prezes IPN. Nie przerwał jednak pracy dydaktycznej. W opinii studentów i współpracowników uchodził jako człowiek skromny i życzliwy, zawsze otwarty na drugiego człowieka oraz „ludzki i życiowy”. 9 kwietnia 2009 r. odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Odrodzenia Polski. 15 kwietnia 2010 r. ulicami Przemyśla przeszedł marsz pamięci ku jego czci, zorganizowany przez społeczność PWSW, a 15 i 16 kwietnia zostały odprawione Msze św. w intencji zmarłego profesora i pozostałych ofiar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najstarsza z pieszych pielgrzymek wyruszyła na Jasną Górę

Najstarsza z pieszych pielgrzymek w Polsce wyruszyła 9 sierpnia po Mszach św. z kaliskich parafii. Na pierwszym postoju na Lisie pątników pobłogosławił biskup kaliski Damian Bryl, który przeszedł z pielgrzymami jeden etap wędrując w każdej grupie. W tym roku pielgrzymce towarzyszy hasło „Pielgrzymi nadziei”.

Bp Damian Bryl w rozmowie z KAI odnosząc się do hasła wskazał, że pielgrzym nadziei to człowiek, który mocno trzyma się Pana Boga, ufa, że Pan Bóg mu zawsze towarzyszy. - Pielgrzym nadziei to ten, który idzie, ma siłę, żeby mierzyć się z drogą, żyje nadzieją, że Pan Bóg z nim jest, że nie zostawia go nigdy, ale także żyje mocnym przekonaniem, ufnością, że Pan Bóg przygotował dla niego wieczność. Pielgrzym wie dokąd idzie, wie co jest jego celem i ta świadomość celu daje mu siłę, żeby zmagać się z tym co go spotyka, żeby nie zatrzymać się, ale iść dalej - powiedział biskup kaliski.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Lepiej być w mniejszości niż po złej stronie

2025-08-08 09:31

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Nie bój się, mała trzódko…" Te słowa Jezusa zabrzmiały we mnie jak dzwon, gdy stanąłem w cieniu zbezczeszczonych figur świętych w katedrze w Chartres. Bez głów – tak, dosłownie.

Rewolucja chciała odciąć Kościołowi głowę – nie tylko fizycznie, ale i duchowo.
CZYTAJ DALEJ

Włoskie miasto zalane wydrążonymi cytrynami. Symbol lata problemem mieszkańców

2025-08-10 10:07

[ TEMATY ]

symbol lata

wydrążona cytryna

włoskie miasto

Amalfi

Adobe Stock

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

W Amalfi na południu Włoch ustawiono w różnych punktach specjalne pojemniki na odpady, do których należy wrzucać tylko wydrążone cytryny. To w podaje się słynny lokalny deser - sorbet cytrynowy. W ten sposób rozwiązano problem ogromnych ilości resztek cytrusów wyrzucanych przez turystów.

Biały sorbet podawany w dużej wydrążonej cytrynie jest symbolem lata na Wybrzeżu Amalfitańskim, odwiedzanym przez setki tysięcy turystów z całego świata. Niemal każdy, kto tam przyjeżdża, próbuje tego specjału. Z tą tradycją wiąże się jednak poważny problem: skórki cytryn porzucane są wszędzie, na ulicach i placach, na promenadzie, na ławkach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję