Reklama

Temat tygodnia

Tylko On i ja

Niedziela częstochowska 1/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczyna się nowy, 2011 Rok Pański. Wiążemy z nim wiele nowych inicjatyw i planów, w Kościele - dotyczących przede wszystkim ewangelizacji. Nie można zapomnieć o tym, że jako chrześcijanie wszyscy jesteśmy do niej zobowiązani. Po przeżyciach świątecznych pojawia się w nas wiele refleksji, które dają okazję do szczególnego spojrzenia na sprawy naszej wiary. Przede wszystkim taka, że dajemy sobie odbierać ten wyjątkowy czas wszechwładnej już komercji, podszytej różną ideologią walki ze wszystkim, co Boże i święte - tzw. świątecznemu pogaństwu. W prasie np. ukazują się świąteczne teksty, mające na celu pokazanie nam, że święta nie mają w sobie większego sensu, że racje ateistyczne dla wielu są ważniejsze niż racje ludzi wierzących. Zauważyłem w jednym z pism, że ateiści uznają swój dogmat ateistyczny, że Boga nie ma i podają to jako pewnik, jednocześnie serwując „połajankę”, że my, katolicy, jesteśmy głupsi z naszą wiarą, która jest przecież niczym. Nie wiem, kim są tacy ludzie, w jakich okolicznościach dali się uwikłać oszukańczej ideologii, zamiast wyjść naprzeciw obecnemu choćby w naszej tradycji rodzinnej chrześcijaństwu.
Z wypowiedzi niejednego dziennikarza widać, że zna on wiarę katolicką, pewne jej przesłania, ale całą swoją energię i talent skierowuje przeciwko Bogu i Jego Ewangelii, przeciwko religii. Jest to także wiara, tylko w to, że Boga nie ma...
Początek nowego roku obliguje nas, katolików, do nowego, głębszego spojrzenia na narodzenie Jezusa Chrystusa, do przypomnienia sobie idei mesjańskich związanych z Jego przyjściem, a przebijających się co i raz w Piśmie Świętym Starego Testamentu.
Teologia chrześcijańska nie bierze się bowiem, ot tak, z przypadku, ale ma głębokie usadowienie w Piśmie Świętym. Dlatego powinien się w nas zaznaczać szczególny szacunek dla Biblii i nie możemy pozwolić, by go nam wyrwano. Każde słowo Biblii ma swoje znaczenie, sens, swój wymiar teologiczny, biblijny, archeologiczny. Wszystko razem tworzy całość naszego spojrzenia na Boga, na Jego objawienie.
Poprzez coroczny program pracy duszpasterskiej i hasło nowego roku tej pracy Kościół dąży do tego, żeby wierni umieli bardziej szczegółowo przyglądać się objawieniu Bożemu i temu, że człowiek cały czas wędruje do Boga i do Niego zmierza. Wiara w Boga nie jest tylko wiarą maluczkich - ona dotyczy wszystkich ludzi, prostych i uczonych. Wykształcony wierzący znajduje zawsze argumenty dla głębszego uzasadnienia swojej wiary.
Musimy więc być bardziej pilni na drodze swojego postępu w wierze, świadomi tego, że wraz z rozwojem cywilizacyjnym będą się pojawiać różne mylne teorie czy interpretacje. Pamiętajmy, że Bóg jest wszechwiedzący, wszechmogący i rozmawia się z Nim zawsze tak, jakby był tylko Bóg i ja. I nie ma innej możliwości rozmowy z Bogiem. Na tym polega też modlitwa człowieka, który odnosi się do Boga, wiedząc, że On jako Osoba go kocha. Niech tych naszych osobowych spotkań z Bogiem w nowym roku będzie jak najwięcej. Bo tak naprawdę istnieje tylko Bóg i człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IMGW: mogą pojawić się podtopienia. Sytuacja nie jest w 100% bezpieczna

2025-07-08 15:17

[ TEMATY ]

IMGW

opady

podtopienia

Adobe.Stock

Kulminacyjny moment opadów przypadnie w nocy z wtorku na środę; prognozy są korzystniejsze niż te z września 2024 roku - poinformowały we wtorek na konferencji IMGW i Wody Polskie.

W poniedziałek strażacy odnotowali 2200 interwencji w związku z burzami. W najbliższych dniach niż przemieszczający się nad Polską przyniesie intensywne opady deszczu.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Tomasz Królak rezygnuje z funkcji wiceprezesa KAI

2025-07-08 17:29

[ TEMATY ]

KAI

rezygnacja

wiceprezes

YouTube/KAI

Tomasz Królak, wieloletni dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej, złożył dziś rezygnację z funkcji wiceprezesa tej instytucji. 62-letni Królak pracuje w KAI od chwili jej powstania 32 lata temu. Wraz z Marcinem Przeciszewskim współuczestniczył w tworzeniu Agencji i opracowywaniu zasad jej funkcjonowania.

Po złożeniu rezygnacji z funkcji prezesa KAI przez Marcina Przeciszewskiego w dniu 3 lipca br., 4 lipca na to stanowisko został powołany dotychczasowy członek Zarządu, o. Stanisław Tasiemski OP.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję