Reklama

Święta i święci

Niedziela kielecka 48/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta wystawa od lat organizowana u progu Adwentu, wprowadza w klimat świąt znacznie lepiej niż pseudoświąteczne błyskotki made in ChRL, królujące od listopada w marketach. Rodzima sztuka ludowa proponująca surowe, skromniutkie szopki i anioły o chłopskich twarzach przywodzi na myśl nasze polskie Boże Narodzenie, stąd Marian Rumin, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach i juror wystawy nazwał ją „prezentem na zbliżające się święta dla mieszkańców Kielc i bywalców klubu”.
Chodzi oczywiście o Klub Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana, który mniej więcej w tym samym czasie - u schyłku jesieni, od 38 lat prezentuje pokłosie konkursu dla twórców ludowych Kielecczyzny, zajmujących się sztuką religijną. Na wystawie w nowej siedzibie klubu przy ul. Okrzei pokazano zaledwie wycinek tego dorobku artystów ludowych, koncentrując się na pracach nagrodzonych i tych, które dobrze wpisują się w określone warunki ekspozycyjne wnętrza. Oczywiście wystawa nie ma charakteru wyłącznie bożonarodzeniowego, niemniej motywy świąteczne to ulubiony temat ludowych twórców. Odnajdziemy więc także liczne pasje, Ostatnią Wieczerzę, sceny z życia świętych czy wyobrażenia Trójcy Świętej.
W ocenie Mariana Rumina, przewodniczącego jury, ostateczny efekt wystawy to bogactwo form z ciekawymi przejawami religijności. W wyróżnionych pracach krytyk zwrócił uwagę na głębokie intencje religijne twórców, bezpośredniość doznań, prawdziwość, indywidualność, ogromne bogactwo tematów. - Bardzo nam zależy na modyfikowaniu form i poszukiwaniu przez artystów ludowych własnego wyrazu i własnego przeżycia, ale nie może to być odarcie z religijności, a tym bardziej zmierzanie w kierunku profanum - mówił Marian Rumin podczas otwarcia wystawy.
Ks. Zygmunt Nocoń, historyk sztuki od ponad 30 lat związany z organizacją tej ekspozycji, dziękował twórcom i organizatorom (szczególnie komisarzowi wystawy - Marcie Czerwiak, która dopinguje twórców i szuka środków, tradycyjnie i od wielu lat na sztukę zawsze za małych). Ks. Nocoń podkreślił radosny element obecny w sztuce ludowej, bogactwo barw i mniej lub bardziej zamierzone dążenie artystów do wzbudzania przemyśleń o charakterze duchowym, religijnym. Zwrócił uwagę na „zastanawiające rzeźby Mariana Mólki”, na precyzję wyrobów z gliny czy radość, którą epatują prace niepełnosprawnego twórcy Damiana Rebelskiego (wyróżnionego za całokształt twórczości).
Nagrody specjalne otrzymali: Wojewody Świętokrzyskiego - rzeźbiarz Jan Domińczyk; Marszałka Województwa Świętokrzyskiego - rzeźbiarz Antoni Baran; Prezydenta Kielc - ceramik Krystyna Mołdawa.
Jury w tym roku nie przyznało I nagrody konkursowej. II nagrodę otrzymali: Władysław Berus (ceramika), Stanisław Kogucik (malarstwo), Grzegorz Król (rzeźba), Czesław Seweryński (ceramika). Nagrodę III otrzymał Mariusz Świerczyński (rzeźba). Komisja przyznała także pięć wyróżnień dla: Lucyny Kozłowskiej, Andrzeja Kozłowskiego, Mariana Porady, Damiana Rebelskiego, Henryka Rokity.
Regulamin konkursu nie sugerował tematu wiodącego. Obok tradycyjnych wzorców popularnych w ikonografii chrześcijańskiej znalazły się - zdaniem Niny Skotnickiej, etnografa z Muzeum Narodowego w Kielcach - prace zaskakujące bogactwem indywidualnej wypowiedzi, ambitne, przemyślne. To, w jej ocenie rzeźby Antoniego Barana, Grzegorza Króla, Jana Domińczyka czy Mariusza Świerczyńskiego oraz niektóre prace z dziedziny malarstwa i mniej licznej w tym roku ceramiki.
Tegoroczny konkurs religijnej sztuki ludowej zgromadził mniejszą niż zwykle liczbę uczestników, zwłaszcza rzeźbiarzy. W opinii komisji, wynika to z naturalnego procesu starzenia się artystów ludowych, przy niedostatecznej aktywności młodych twórców.
Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku w godz. 10-14., w nowej siedzibie klubu przy ul. Okrzei 18 w Kielcach. Wystawa potrwa do 30 grudnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Farmaceutka ścigana za postępowanie zgodne z sumieniem. Sąd Najwyższy umywa ręce

2025-04-30 10:09

[ TEMATY ]

Sąd Najwyższy

farmaceuci

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Sąd Najwyższy odmówił rozpoznania kasacji w sprawie farmaceutki uznanej winną naruszenia prawa farmaceutycznego za odmowę sprzedaży tabletek wczesnoporonnych - informuje Ordo Iuris.

Postępowanie dotyczyło Doroty Pamuły – farmaceutki, która została ukarana naganą przez Okręgowy Sąd Aptekarski. Naczelny Sąd Aptekarski uchylił to orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Następnie OSA umorzył postępowanie, uznając kobietę za winną, wskazując jednak na niską szkodliwość społeczną czynu, a sąd drugiej instancji podtrzymał to orzeczenie. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris w imieniu farmaceutki wnieśli kasację do Sądu Najwyższego, domagając się jej uniewinnienia. Sąd Najwyższy odmówił jednak rozpoznania kasacji.
CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.
CZYTAJ DALEJ

Także w przeszłości liczba kardynałów elektorów przekraczała 120

2025-05-01 10:31

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od pontyfikatu Jana Pawła II do Franciszka, 16 razy liczba kardynałów elektorów w Kolegium Kardynalskim przekroczyła próg ustanowiony po raz pierwszy przez Pawła VI w 1975 r.

Paweł VI był pierwszym papieżem, który w konstytucji apostolskiej Romano Pontifici Eligendo z 1 października 1975 r. ustanowił, że „maksymalna liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję