Reklama

Powodzianie boją się zimy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żywioł zniszczył tysiące domostw i gospodarstw w całym województwie podkarpackim. Woda zalała wiele miejscowości, w diecezji rzeszowskiej. Z powodzią zmagało się Jasło, Dębica, Gorzyce, Mielec, Ropczyce, Sędziszów Małopolski, Strzyżów, Tarnobrzeg, Rzeszów i wiele, wiele innych większych lub mniejszych miejscowości. Dziś przejeżdżając przez te miejscowości, widać dramat ludzi, którzy stracili wiele, a czasem wszystko, co mieli.

Woda niosła spustoszenie

Reklama

Niewątpliwie największa tragedia rozegrała się we wsi Koćmierzów koło Sandomierza. To tu 19 maja pękł wał na Wiśle. To w tym miejscu, jak przez otwarte wrota wkroczyła niszczycielska siła żywiołu, która mieszkańcom okolicznych miejscowości zabrała nie tylko dorobek życia, ale też nadzieję na lepsze jutro i sens życia, radość z każdej okupionej ciężką pracą i wyrzeczeniami rzeczy. Z takim samym impetem jak w domy uderzyła w ich człowieczeństwo, podłamała ich psychicznie. - Mieszkam tu już 50 lat, ale takiej powodzi nie przeżyłam - mówi Zofia Zygarlicka. Jej dom nr 35 znajduje się kilkaset merów od zabudowywanej wyrwy w wale. Woda zabrała jej wszystko, stodoła nadaje się tylko do rozbiórki, w miejscu przechowywanego przed powodzią drewna na opał, dziś leżą pozostałości mebli. W zamian Wisła naniosła kilkumetrowe wydmy piachu. I to pod nimi zostały warzywniak, ogród, pole zasadzone ziemniakami, zbożem - pokazuje zrozpaczona 69-letnia kobieta. W takiej samej sytuacji znajdują się jej sąsiedzi. Tylko piasku, mułu, odoru, komarów i powalonych drzew tam nie brakuje. - Nie mam nawet płaszcza na zimę - mówi zalewając się łzami kobieta. I właśnie nadchodzącej zimy dzisiaj powodzianie boją się najbardziej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyspa nadziei to klasztor Sióstr Dominikanek w Wielowsi

W niektórych miejscach woda ustąpiła dopiero jakieś trzy tygodnie temu, w innych jeszcze stoi. Mury zalanych prawie pod sam dach domów nie zdążyły wyschnąć, co uniemożliwia remonty. Instalacje centralnego ogrzewania zniszczył żywioł, a ściany nieogrzewanych domów, pod wpływem mrozu, popękają. Drewno na opał popłynęło, żywność w zastraszającym tempie drożeje. Poszkodowani w powodzi nie mają praktycznie żadnych mebli, sprzętu AGD, żadnych zapasów żywności na zimę. Nie mają nic… W tym morzu bezradności swoistą wyspą jest dla nich klasztor sióstr Dominikanek w sąsiedniej Wielowsi. Tu zawsze mogą liczyć na pomocną dłoń. Zakonnice prowadzą własne gospodarstwo i z niego się utrzymują. I ciężko pracują. Teraz jeszcze ciężej niż przed powodzią. W klasztornym korytarzu stoi 6 wiader obranych ziemniaków. Dominikanki od początku tragedii gotują obiady dla powodzian. Na początku osobiście je rozwoziły. Do ich kuchni do dzisiaj przychodzą ludzie. Były dni, że wydawały ok. 500 obiadów. Ale dokładnie nie wiedzą ile, bo jedna osoba przychodzi i prosi o obiad dla całej rodziny - 3, 4, 5 porcji. Zakonnice organizują też pomoc materialną dla poszkodowanych w powodzi. Trafia ona tu z całej Polski. Starają się też dodać otuchy zrezygnowanym powodzianom. Doskonale rozumieją ich ból, rozpacz, niemoc, bo same ucierpiały w powodzi. W ubiegłym roku zakończyły kapitalny remont wszystkich budynków. Przeprowadziły go jako wotum na przyszłoroczny jubileusz 150-lecia obecności ich zgromadzenia w Wielowsi. Niestety, żywioł zniweczył ich prace. I wszystko muszą zacząć od nowa. - Widać Pan Bóg przyjął naszą ofiarę - mówi s. Beata Talik - przełożona domu. - Ale nam jeszcze nie jest tak źle, tych ludzi mi najbardziej szkoda. My zakonnice inaczej patrzymy na tę tragedię - dodaje. Zapytana o sens tego dramatu, odpowiada krótko: Wszyscy musimy zbliżyć się do Boga…

Potrzebna pomoc ludzi dobrej woli

Żywioł okazał się sprawiedliwy jak śmierć. Woda nie oszczędziła nikogo. Nie tylko bardzo biednych, ale też dobrze sytuowanych. Jak tych z ul. Lądowisko Jana Pawła II w Wielowsi. Domy na tym tarnobrzeskim osiedlu, z których „najstarszy” ma 5 lat, przed powodzią były piękne. Teraz z zewnątrz wyglądają jak biedronki, odarte z tynku, płyt, styropianu. - Najważniejsze, że jesteśmy zdrowi - komentuje to, co spotkało jego i sąsiadów Paweł Farbisz. Powódź w równym stopniu zabrała wszystko tak tym, którzy nie mieli prawie nic, jak i tym, którzy na utrzymanie rodziny ciężko pracowali za granicą. - 3 tygodnie temu wróciłam do domu i... załamałam się, kiedy zobaczyłam swój dom, który wykańczałam kosztem wielu wyrzeczeń - mówi jedna z mieszkanek Wielowsi. I po chwili dodaje: - Widocznie tak miało być… Powodzianie z każdej zalanej miejscowości podkreślają, że bez pomocy ludzi dobrej woli ciężko im będzie stanąć na nogi.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu papieża

2025-04-23 19:06

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Dwóch polskich kardynałów kurialnych, dwóch członków kapituły bazyliki Santa Maria Maggiore i czterech dominikanów - penitencjarzy mniejszych w tej bazylice ma prawo udziału w pochowaniu 26 kwietnia papieża Franciszka do grobu w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej - wynika z komunikatu Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych.

Podziel się cytatem Uroczystości będzie przewodniczył Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego, kard. Kevin Joseph Farrell.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II, Prymas Wyszyński, Rodzina Ulmów - kanonizacje i beatyfikacje papieża Franciszka

2025-04-24 08:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

sprawy kanonizacyjne

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Pontyfikat papieża Franciszka zapisał się w historii Kościoła jako czas wyjątkowego docenienia polskich świadków wiary i męczenników. Wśród 942 nowych świętych i ponad 1,5 tysiąca błogosławionych wyniesionych na ołtarze w tym okresie, szczególną rolę odegrały postacie z Polski. Ich życie stało się inspiracją dla milionów. Przybliżamy najważniejsze kanonizacje i beatyfikacje Polaków w czasie pontyfikatu Franciszka.

Najbardziej doniosłym wydarzeniem była kanonizacja Jana Pawła II, która miała miejsce 27 kwietnia 2014 roku, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego na Placu św. Piotra. W tej historycznej, podwójnej papieskiej kanonizacji – obok papieża z Polski świętym ogłoszono Jana XXIII – uczestniczył papież senior Benedykt XVI. Uroczystość przyciągnęła miliony pielgrzymów, w tym rzesze Polaków. Cud, który umożliwił kanonizację, dotyczył uzdrowienia Floribeth Mory Diaz z Kostaryki, cierpiącej na nieoperacyjnego tętniaka mózgu. „Jan Paweł II był papieżem rodziny. Kiedyś sam tak powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny. Chętnie to podkreślam w czasie, gdy przeżywamy proces synodalny o rodzinie i z rodzinami, proces, któremu na pewno On z nieba towarzyszy i go wspiera” - mówił podczas kanonizacji papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

ETPC: Polska złamała konwencję o prawach człowieka, nie rejestrując małżeństwa osób jednej płci

2025-04-24 21:59

[ TEMATY ]

homoseksualizm

ETPCZ

Adobe Stock

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) uznał w ogłoszonym w czwartek wyroku, że nie rejestrując zawartego w Wielkiej Brytanii małżeństwa osób tej samej płci, Polska złamała artykuł 8. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Skargę wniósł obywatel RP Bartholomew Kyle Andersen.

Trybunał w Strasbourgu rozpatrywał sprawę zapoczątkowaną w lutym 2017 r., kiedy to w Urzędzie Stanu Cywilnego w Goszczyszynie w powiecie grójeckim na Mazowszu obywatel Polski Andersen złożył wniosek o rejestrację związku małżeńskiego zawartego w Wielkiej Brytanii z osobą tej samej płci. Po późniejszych odwołaniach decyzję USC podtrzymał wojewoda mazowiecki, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W lutym 2020 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił natomiast skargę kasacyjną powoda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję