Reklama

„Ojcowski pocałunek”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z najpiękniejszych „imion miłości” jest wdzięczność. Postawa wdzięczności i dziękczynienia sprawia, że droga do serca drugiego człowieka staje się krótsza i prostsza. Od 10 lat Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej z racji Dnia Dziecka odwiedza szpitale, w których znajdują się oddziały dziecięce, aby obdarzyć „milusińskich” darem modlitwy, błogosławieństwem i słodkimi podarunkami. To dobro wobec dzieci jest realizowane w dniu 1 czerwca przez bp. Mariusza Leszczyńskiego oraz przez diecezjalną Caritas z ks. prał. Andrzejem Puzonem na czele.
O godz. 8 rano „zameldowaliśmy się” w tzw. „starym szpitalu” w Zamościu. Tam zastaliśmy 25 dzieci. Po modlitwie i błogosławieństwie bp. Mariusza, rozdano pamiątkowe obrazki oraz paczki z łakociami, owocami, przyborami do pisania i malowania. Podarunki otrzymał także Szpital. Były to: komplety pościeli, materace, nawilżacze powietrza i inne. Ks. prał. Andrzej Puzon zwrócił się do dzieci ze słowami: „Prezenty cieszą, choć wolelibyśmy dzieci spotkać w rodzinie, parafii, szkole; ale skoro Pan Bóg przewidział mały krzyżyk choroby, to trzeba zgodzić się z wolą Bożą”. Bp Mariusz natomiast powiedział m.in.: „Skoro jesteście w szpitalu, chcemy wam z serca pobłogosławić i życzyć powrotu do zdrowia”. Mama małej Weroniki, dziewczynki chorej na nerczycę stwierdziła: „Ten dzień przynosi umocnienie i siłę dla dzieci oraz dla nas rodziców. Bóg zapłać za szerokość serca”. Dr Teresa Fedorowicz - ordynator oddziału dziecięcego, tak ocenia wizytę szczególnych gości: „Te odwiedziny to promyk słońca. Dziękujemy bp. Mariuszowi i Księdzu Dyrektorowi Caritas za odwiedziny, za różne dary, których nam brakuje na Oddziale Dziecięcym”.
O godz. 9.30 przybyliśmy do szpitala w Hrubieszowie, w którym dzieci powitały nas kwiatami, tworząc szpaler na korytarzu. Tu, dla 25 dzieci odbył się koncert Księdza Biskupa i Ordynatora oddziału, którzy zagrali na harmonijkach ustnych.
Następny przystanek to Ośrodek Wsparcia Rodzin w Tyszowcach. Tam czekało na nas ponad 20 dzieci ze swoimi mamami i Panią Dyrektor. Wzruszająca była mini-akademia w wykonaniu dzieci. Wśród obecnych była mama z sześciorgiem dzieci; znaleźli oni w ośrodku schronienie przed złym ojcem. Kiedy jedno z tych dzieci zaczęło recytować wiersz o ojcu, rozpłakało się. Chłopiec rzucił się Księdzu Biskupowi na szyję i w takim uścisku trwali ze 2 minuty. Zapanowało wielkie milczenie a na twarzy bp. Mariusza i chłopca pojawiły się łzy. Ksiądz Biskup ucałował tego chłopca - był to ojcowski pocałunek.
W Tomaszowie Lubelskim oczekiwali nas: ks. dziekan Jan Krawczyk, ks. kapelan Józef Rzekuła, Dyrektor szpitala oraz 28 dzieci. Ksiądz Biskup rozpoznał swoje dawne uczennice z Tarnoszyna. I tu jak wszędzie panowała miła atmosfera, było błogosławieństwo Księdza Biskupa, modlitwa i paczki z prezentami.
W Lubaczowie powitał nas ks. kan. Andrzej Stopyra wraz z pielęgniarką Caritas Grażyną Mroczka i Zastępcą Dyrektora. Tam, jak w każdym szpitalu dzieci otrzymały paczki, a sam szpital - pomoce medyczne do badania i leczenia dzieci. Ksiądz Dziekan udzielił nam gościny i posilił dobrym obiadem.
Na godz. 15 przybyliśmy do szpitala w Biłgoraju, gdzie oczekiwali nas: ks. dziekan Witold Batycki, ks. kapelan Grzegorz Koza oraz lekarze, pielęgniarki i personel pomocniczy służby zdrowia wraz z 21 dziećmi będącymi w szpitalu. Każdego roku czujemy tam miłą atmosferę i autentyczne oczekiwanie. Kiedy dzieci otrzymały paczki, obrazki, wykonały prawdziwe tańce radości. Posileni pysznym pierogiem biłgorajskim z kaszy gryczanej z dodatkiem żurawin, obraliśmy kierunek na Zamość. Podziwiałem bp. Mariusza, który miał jeszcze o godz. 18 w parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski udzielić 160 młodym sakramentu bierzmowania.
Powracając do Hrubieszowa czyniłem podsumowanie: ponad 140 dzieci otrzymało modlitwę, błogosławieństwo, obrazki, paczki. Były słowa umocnienia i nadziei dla dzieci, rodziców, personelu medycznego, prezenty dla szpitali. To dzieło rozpoczął w swoim czasie mój poprzednik ks. rektor Franciszek Nieckarz. Ile to napotkanych ludzi?! „Bogu dziękuję za to wszystko i ducha nie gaszę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto zarządza sprawami Kościoła po śmierci papieża?

2025-04-21 18:52

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Po śmierci papieża Franciszka najważniejszą osobą w Watykanie został 77-letni, urodzony w Irlandii, a następnie naturalizowany w USA kardynał Kevin Farrell, który jest Kamerlingiem Świętego Kościoła Rzymskiego. Zarządza on administracją Kościoła i troszczy się o dobra i prawa doczesne Stolicy Apostolskiej w okresie wakansu.

Urodzony w Dublinie w 1947 roku należy do Zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ukończył uniwersytet w Salamance w Hiszpanii i Papieski Uniwersytet Gregoriański w Rzymie, a następnie Uniwersytet Notre Dame w USA.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: papież Franciszek bał się zamkniętego Kościoła!

2025-04-22 08:02

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

— Gdy chodzi o Kościół, to papież Franciszek bał się Kościoła zamkniętego, wyczerpywanego w strukturach, który jest zredukowany do biura - mówił kard. Grzegorz Ryś w dniu śmierci papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję