Reklama

Wokół ceremoniału Paschy

Niecodzienne widowisko o charakterze artystyczno-modlitewnym miało miejsce w kościele w Chmielniku - nazwano je „Przedstawienie ceremoniału Paschy”. Judeochrześcijanie: rabin Alan Friedman z Berlina i zespół Muzyczny „Jarmuła Band” pokazywali wspólne korzenie judaizmu i chrześcijaństwa z centralną rolą Jezusa, którego uznają za swego Zbawiciela. Całość widowiska odbyła się w konwencji „wieczoru sederowego”, z jego specyficzną symboliką, psalmami i pieśniami

Niedziela kielecka 16/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawienie zorganizowali wspólnie Dom Kultury i parafia Niepokalanego Poczęcia NMP w Chmielniku. - Moim zdaniem to odbycie wędrówki do źródeł naszej wiary, pomocne w przeżywaniu Wielkiego Tygodnia i świąt - uważa ks. kan. Franciszek Siarek, proboszcz w Chmielniku.
Alan Friedman, kantor i mesjański rabin z Berlina, pochodzący z USA, wierzący - jak przedstawiali go członkowie zespołu „Jarmuła Band” - „że obiecany Mesjasz to Jezus” (upowszechniający koncepcje mesjańskie w Niemczech, Czechach i na Węgrzech) - wyjaśniał istotę wieczerzy sederowej. „Seder” - to porządek, zatem każdy element spotkania ma swoje uzasadnienie i symbolikę, od zapalonych świec przez macę i zieloną pietruszkę maczaną w słonej wodzie… - Pascha to historia dwóch baranków. Krew jednego uchroniła domy Żydów w Egipcie, a drugiego - Jezusa, stała się naszym zbawieniem - mówił rabin w Chmielniku. Zwracał także uwagę na rodzinny i radosny charakter wieczerzy sederowej.
Spożywa się ją w pierwszy wieczór święta Pesach jako nawiązanie do wyjścia narodu wybranego z Egiptu, w połączeniu z czytaniem Hagady i śpiewem psalmów. Obowiązuje określony rytuał z całą symboliką znaczeń, zawierający m.in. zabicie baranka paschalnego, spożywanie macy, jajka, 4 kielichów wina, gorzkich ziół i in. Z „wieczorem” łączą się także konkursy i zabawy, np. szukanie ukrytej macy, puchar Eliasza dla zwycięzcy. Obowiązują również rygorystyczne zakazy, np. spożywania i posiadania choćby odrobiny chleba na zakwasie.
Krakowska grupa „Jarmuła Band” przeplatała słowa rabina stosownymi psalmami i pieśniami. Grupa liczy 6 osób, powstała w 2002 r., początkowo śpiewając dla Żydów na Ukrainie. Obecnie koncertuje w Polsce i za granicą. Mówią o sobie, że ich celem jest budowanie zrozumienia i pomostów pomiędzy narodem wybranym a innymi narodami. Piszą na swojej stronie: „To, co robimy, wynika z miłości do Mesjasza Izraela - Jeszuy i do Narodu Żydowskiego. Jako ludzie wierzący osadziliśmy naszą tożsamość na Jedynym Fundamencie, którym jest Jeszua (Jezus), Mesjasz Izraela. Jego żydowskie korzenie zbliżyły nas do Narodu Wybranego i pozwoliły odkryć prawdę o nas samych i Jego miłości do Swego Narodu.
Izrael był i pozostaje Narodem Wybranym przez Boga. Cytując św. Pawła, chcemy przypomnieć ważną prawdę: «Czy Bóg odrzucił swój lud?... Nie odrzucił Bóg swego ludu, który uprzednio sobie upatrzył. (...) Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże» (Rz 11; 1, 2-29)”.
Trwające ponad 2 godziny widowisko w chmielnickim kościele obejrzeli parafianie z Chmielnika z burmistrzem J. Zatorskim oraz goście z innych parafii i z Kielc.
„Judeochrześcijanie to chrześcijanie pochodzenia żydowskiego. Taką nazwą określa się również te ruchy chrześcijaństwa, które w różnych epokach i na różne sposoby podkreślają pokrewieństwo chrześcijaństwa z judaizmem” (Encyklopedia chrześcijaństwa, Jedność 2000). Odrodzenie judeochrześcijaństwa nastąpiło w USA, są również takie grupy w Polsce. Obecnie na świecie istnieje około 50 mesjanistycznych kongregacji i synagog.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję