Reklama

Rekolekcje zamknięte - coraz bardziej potrzebne

Niektórzy mówią, że są coraz bardziej trendy. Ale to nie jest zwykła moda, ich popularność nie wynika ze zwykłego papugowania, ale z potrzeby. Ludzie coraz częściej chcą się oderwać od życia, by na nowo odnaleźć właściwe w nim miejsce. W języku religijnym taka droga nazywa się nawróceniem. Nie wymyślono na nie lepszego sposobu niż rekolekcje zamknięte

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Wielki Post to czas rekolekcji. Sporadycznie zaczynają się już w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, ale w większości parafii, także naszej diecezji, ich apogeum przypada od trzeciej do piątej niedzieli Wielkiego Postu. Mowa oczywiście o rekolekcjach otwartych. Polegają one na tym, że na nauki dochodzi się z domu. Po pracy, przed pracą, wykrawa się czas, aby posłuchać - przeważnie jednej konferencji duchowej dziennie - zwykle wygłaszanej na Mszy św.
Rekolekcje zamknięte odbywają się poza domem, w specjalnych ośrodkach rekolekcyjnych. Trwają od trzech, nawet do 30 dni. Te ostatnie nazywają się rekolekcjami ignacjańskimi. Niedawno przezywała je s. Maria Gaczoł ze Zgromadzenia Sacre Ceour. „Wspaniałe przeżycie” - nie może się ich nachwalić siostra, która kiedyś pracowała w Sosnowcu-Niwce, a teraz służy ludziom w Ugandzie. Rekolekcje przeżywała w ośrodku jezuickim niedaleko Liverpool. „W trakcie całego miesiąca mieliśmy tylko dwa popołudnia przerwy” - opowiada, kiedy można było rozmawiać i spotkać się towarzysko. „Poza tym przez wszystkie dni konferencje, medytacje i spotkania z kierownikiem duchowym. W grupie i indywidualnie” - opowiada s. Maria. Jej grupa liczyła 10 osób i byli wśród niej nie tylko duchowni, lecz także świeccy. Fenomenem, który staje się coraz popularniejszy na zlaicyzowanych Wyspach Brytyjskich, zainteresowała się także BBC. „W trakcie naszych rekolekcji kręcili film dokumentalny, który ma być emitowany w angielskiej telewizji na wiosnę” - tłumaczy s. Gaczoł. „Światła i kamery trochę przeszkadzały, ale operatorzy starali się być - na tyle na ile to możliwe - dyskretni” - usprawiedliwia ich, ale nie radzi zaczynać zamkniętych rekolekcji od takiej dawki. „Trzy dni zupełnie wystarczą” - mówi.

Także dla świeckich

„Rekolekcje te są wyjątkowe - zwierzała się na jednej z internetowych dyskusji o rekolekcjach zamkniętych Agnieszka - bo przeżywane w atmosferze wyciszenia i odosobnienia. Pozwala się Jezusowi, by wyprowadził nas na pustynię, aby mówił do naszego serca. Jest to szczególny czas naładowany łaską. Na pustyni często można doświadczyć różnych pokus, dlatego nie jest to czas łatwy. Jest to walka o miłość w sercu każdego człowieka. Zachęcam... warto”. Trudno o takim doświadczeniu mówić, bo Bóg dotyka bardzo osobiście, niepowtarzalnie.
Duchowni, księża i siostry zakonne mają obowiązek każdego roku uczestniczyć w zamkniętych rekolekcjach. Diecezja sosnowiecka daje taką możliwość swoim kapłanom organizując rokrocznie rekolekcje w ośrodku w Brennej. Cześć księży uczestniczy w duchowych ćwiczeniach w innych ośrodkach w Polsce. Zgromadzenia zakonne z kolei organizują dla ojców, sióstr i braci rekolekcje i dni skupienia we własnych ośrodkach.
A co ze świeckimi? Dla młodzieży męskiej rekolekcje zamknięte każdego roku organizuje Seminarium Duchowne. Dla dziewcząt zgromadzenia zakonne. Dla innych?
Do dyspozycji są pobliskie diecezjalne domy rekolekcyjne, czy to w archidiecezji krakowskiej, katowickiej, częstochowskiej czy diecezji kieleckiej. Oprócz tego rekolekcje zamknięte organizują zgromadzenia zakonne. Bardzo bogatą ofertę mają tynieccy benedyktyni, karmelici w Wadowicach czy salwatorianie w Trzebini.

Stanąć w prawdzie

Dlaczego ludzie przyjeżdżają na rekolekcje? „Z różnych powodów - mówił z jednym z wywiadów o. Jan Konobrodzki, benedyktyn z Tyńca - Na ogół chcą lepiej przyjrzeć się swoim sprawom. O wiele łatwiej im je zobaczyć z dystansu, w ciszy, w miejscu i środowisku, które Bóg przewidział dla człowieka jako przyjazne. Cisza, obecność Boga, modlących się mnichów, możliwość spowiedzi, rozmowy z kimś, kto żyje na co dzień wartościami, które wybrał - to stwarza poczucie zaufania. Często także przyjeżdżają ludzie, którym się życie poplącze tak, że muszą wziąć głębszy oddech i na chwilę przystopować. Cisza jest brakiem niepotrzebnych wydarzeń, dźwięków, ruchu. W tym braku człowiek dochodzi do równowagi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Kolejne rezygnacje z pogrzebów? Wstrząsające dane

2025-04-18 11:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Jeśli człowiek przestaje grzebać swoich zmarłych, to co to mówi o jego duszy?” W tym odcinku rozmawiamy o wierze, ale też… o braku wiary – tak głębokim, że nawet pogrzeby stają się zbędne. Opowiadam o wstrząsających faktach z pewnego państwa, gdzie ludzie nie odbierają urn z prochami swoich bliskich, a zakłady pogrzebowe zakopują ich anonimowo, zbiorowo, bez pożegnania. To coś więcej niż społeczny kryzys – to pytanie o to, czy nie zbliżamy się do duchowego punktu zerowego.

"Ta książka nie chciała zostać napisana… a zmieniła życie tysięcy." Kto przesunął kamień? To pytanie zmieniło życie sceptyka – prawnika, który chciał obalić zmartwychwstanie Jezusa, a został jego gorliwym świadkiem. Poznajcie niezwykłą historię Franka Morrisona, który odkrył, że fakty potrafią prowadzić do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Pusty grób

2025-04-20 18:16

Archikatedra lubelska

Boga zabić się nie da; Chrystusa nie można wykreślić z dziejów ludzkości – powiedział abp Stanisław Budzik.

- Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie, wszyscy w Chrystusa wierzący weselcie się i radujcie, bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie. Ta radosna nowina ogarnia dziś cały świat. Przechodzimy do świątyni, aby razem z Marią Magdaleną, św. Piotrem i św. Janem pobiec do pustego grobu Chrystusa, aby się z Nim spotkać, aby Mu uwierzyć; aby uwierzyć, że Ten, który dla nas umarł i dla nas zmartwychwstał, jest obecny wśród nas pod postacią Chleba; możemy Go przyjąć, aby się Nim napełnić, aby się napełniać Jego miłością i łaską Zmartwychwstania – powiedział abp Stanisław Budzik podczas uroczystej sumy w archikatedrze lubelskiej. Wraz z nim Eucharystię sprawowali biskupi: bp Artur Miziński, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab i bp senior Mieczysław Cisło oraz kapłani, w tym prezbiterzy Kapituły Archikatedralnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję