Reklama

Badania to ratunek

Niedziela łódzka 51/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Skopińska: - Panie Profesorze, jak w sensie zdrowotnym wyglądają łódzkie kobiety, czy dbają o siebie?

Prof. Tomasz Pertyński: - Poziom edukacji wiąże się z poziomem standardu życia. Łódź w przeciwieństwie do innych polskich miast - takich jak Poznań, Wrocław czy Kraków - jest biedna. Widać to po naszych pacjentkach, które są zabiedzone, które przychodzą po kilkunastu latach do ginekologa np. z rakiem szyjki macicy.

- Wszyscy wiemy o menopauzie, Pan zajmuje się tym od wielu lat, proszę powiedzieć, z czym ten okres w życiu kobiety się wiąże?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W Polsce okres menopauzy trwa prawie 32 lata. Umownie zaczyna się w 45 roku życia kobiety. Polek w tym wieku jest 8,2 mln, a więc niezwykle dużo. Dla porównania - dzieci w wieku szkolnym jest w Polsce 6 mln. Menopauza to czas, gdy trzeba systematycznie wykonywać badania profilaktyczne. Trzeba byłoby więc objąć te kobiety opieką i przeprowadzić badania, które pozwoliłyby wybrać grupę z zagrożeniem. Czyli kobiety, które chorują bądź mogą zachorować na serce i wielkie naczynia, na cukrzycę czy na nowotwory. Gdybyśmy z tych 8 mln wyłonili 800 tys. kobiet, to państwo musiałoby stworzyć program, który profilaktycznie chroniłby je przed wystąpieniem masywnych postaci tych chorób.

- Profilaktyka byłaby tańsza od leczenia?

Reklama

- Tak. Ale nie sądzę, by znalazły się pieniądze na profilaktykę u 8 mln kobiet. Dlatego należałoby wybrać grupę kobiet z istotnym zagrożeniem. Jeśli powiemy sobie, ze w Polsce 57% kobiet umiera na choroby serca i wielkich naczyń, a na wszystkie nowotwory - od włosów po pięty - zaledwie 21%, to wynika z tego jedno - najważniejsze, by nie doprowadzać do chorób serca.

- Jak powstają choroby serca?

- Powstają po pierwsze dlatego, że pacjentki nie chodzą do lekarza. Po drugie, że niewłaściwie się odżywiają i tyją. W Polsce prawie 56% kobiet w wieku menopauzalnym ma nadwagę i otyłość. A jeśli kobieta jest otyła, to ma predyspozycje do kilku rzeczy - do chorób serca, cukrzycy i do niektórych tzw. estrogenozależnych nowotworów - sutka i trzonu macicy. I trzeba by zmobilizować wszystkich, łącznie z kapłanami, by mówili, że trzeba chodzić do lekarza, że trzeba wykonywać badania.

- Kiedy więc rozpocząć systematyczne wizyty i co robić, by przed tymi groźnymi chorobami się uchronić?

Reklama

- Trzeba zacząć chodzić w 18 roku życia. I całe życie przeżyć rozsądnie. Możliwie wcześnie rodzić dzieci, dbać o siebie, nie objadać się, nie palić papierosów, uprawiać sport. Chodzić na basen, biegać. Dbać całe życie o siebie. To odnosi się do wszystkich kobiet. Trzeba ułożyć sobie tak życie, by mieć czas dla siebie. I jak dojdzie się do menopauzy, to trzeba dojść w jak najlepszej formie. Jeśli nie będziemy ćwiczyć, dbać o swoją dietę, to trafimy do kardiologa, ale w momencie, gdy będzie już za późno. Dlatego np. samorządy powinny budować baseny i dążyć do tego, by ludzie umieli pływać. Także, by mieli możliwość korzystania z nich, nie płacąc, bo to jest bardziej opłacalne niż leczenie. Jeśliby dokonano takiego wyliczenia kosztów, okazałoby się, że opieka menopauzalna nie jest droga. A po kilku latach jej funkcjonowania zmniejsza koszty leczenia.

- Jak Pan Profesor myśli, czy taka opieka w naszym kraju ma szanse powstać?

- Wiem, że jeśli w najbliższych latach nie powstanie, to koszty utrzymania zdrowotnego społeczeństwa będą lawinowo rosły. I żadna rewizja i zmiany w systemie ochrony zdrowia nic tu nie dadzą. A przecież kobieta w 45 roku życia jest jeszcze w sile wieku, sile zainteresowań. Ale w menopauzie jest również kobieta 65-letnia, która ma zupełnie inne cele. Jeśliby te kobiety były wydolne, to ilu wnuków i ile wnuczek znalazłoby najlepszą i najczulszą opiekę?

- Jak w takim razie trafić do Polek, by zanim jakikolwiek program obowiązkowych badań powstanie, zadbały o swoje zdrowie?

- Jeśli ktoś ma autorytet, to niektórzy księża. Oni powinni włączyć się w tę akcję i mówić to z ambony. Szczególnie na wsiach, gdzie świadomość jest mniejsza, powinni apelować: „Wszystkie kobiety dzisiaj pójdą na cytologię”. Jestem za tym i Pan Bóg jest za tym. Gdyby nie chciał, nie pozwoliłby stworzyć cytologii jako niezwykle prostej, delikatnej i nieszkodliwej metody. Dlatego niech najwybitniejsi przedstawiciele duchowieństwa zabiorą głos w tej sprawie i zachęcą kobiety do ratowania swojego życia, wykorzystując swój ogromny autorytet wśród wiernych.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Re: módlmy się o dobry i zgodny wybór papieża

2025-05-07 10:50

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

W intencji dobrego wyboru 267 Biskupa Rzymu modlili się dzisiaj kardynałowie, biskupi, duchowieństwo i wierni podczas Mszy św. „Pro eligendo Romano Potifice” w bazylice watykańskiej. Celebracji przewodniczył Dziekan Kolegium Kardynalskiego, 91-letni kard. Giovanni Battista Re.

W modlitwie kolekty celebrans prosił: „Boże, który jesteś odwiecznym Pasterzem i z ojcowską troską prowadzisz swoją owczarnię, obdarz swój Kościół pasterzem, który będzie Tobie miły świętością życia, czujny i troskliwy w opiece nad Twoim ludem”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję