Reklama

Mały notatnik południowoafrykański (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od kilkudziesięciu lat charyzmat nakreślony przez bł. Edmunda Bojanowskiego Siostrom Służebniczkom Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej jest realizowany także na kontynencie afrykańskim. Samo pojawienie się sióstr w tym rejonie Afryki jest niezwykle ciekawe i zasługuje na wspomnienie. Najpierw, w 1929 r. siostry Służebniczki udały się do ówczesnej Rodezji (dzisiaj jest to Zambia) i tam rozpoczęły działalność, która zaowocowała tym, że istnieje tam odrębna prowincja zambijska, do której należy ponad 100 sióstr, w większości pochodzenia afrykańskiego. Nieco później, po II wojnie światowej, w 1946 r. pojawił się bardzo prozaiczny problem w Zgromadzeniu Sióstr Służebniczek. Oto w Rodezji zgłosiło się do zgromadzenia pięć kandydatek pochodzenia polskiego. Z uwagi na to, że w Rodezji nie było nowicjatu, siostry postanowiły kandydatki te wysłać do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej przez pośrednictwo Republiki Południowej Afryki. Okazało się jednak, że formalności w Johannesburgu są tak skomplikowane, że trwałyby dwa lata. W tej sytuacji s. Chrystiana Gondek pozostała w Południowej Afryce ośmielona słowami delegata apostolskiego w Pretorii abp. M. Lukasa: „Proszę nie wysyłać sióstr do Ameryki, bo Afryka ich potrzebuje. Pracy dla sióstr zakonnych jest tutaj wiele”. W efekcie siostry pozostały w Johannesburgu znajdując po kilku latach starań własny dom w Lyndhurst. Były to przedmieścia Johannesburga - dzisiaj jest to niemal centrum miasta liczącego ok. 12 mln mieszkańców.
Stabilizacja nowego domu zakonnego doprowadziła do szczególnego momentu, którym było wydanie dekretu Kongregacji Propagandy Wiary wydanego 15 marca 1948 r., na mocy którego nastąpiła kanoniczna erekcja domu zakonnego i nowicjatu. Znamienna była wypowiedź bp. O’Leary, który przy okazji obłóczyn pierwszych kandydatek przysłał siostrom szczególne życzenia: „Z ogromną radością dowiedziałem się, że Wasza cierpliwość i modlitwy zostały wynagrodzone, że z małego nasienia rozrośnie się wielkie drzewo, by być schronieniem dla wszystkich, którzy będą szukali jego cienia i zaspokojenia potrzeb”. Były to życzenia prorocze. To już ponad 60 lat istniejący w Johannesburgu dom jest miejscem zapewniającym schronienie wielu ludziom. Do tego domu zakonnego trafiały nie tylko dziewczęta pochodzące z polskich rodzin, które osiedliły się w czasie II wojny światowej na terenie Południowej Afryki. Siostry, zgodnie ze swym charyzmatem utworzyły przy domu zakonnym przedszkole, do którego przyjmowały dzieci nie tylko polskiego pochodzenia, ale także pochodzące z rodzin murzyńskich. Było to niezwykłym ewenementem z uwagi na obowiązującą wówczas w Południowej Afryce segregację rasową. Siostry, w miarę swoich możliwości udzielały się także nawiązując kontakty ewangelizacyjne z miejscową ludnością, odwiedzając także więźniów. Z biegiem lat pojawiły się nowe inicjatywy będące odpowiedzią na potrzebę chwili. Obok kontynuowanej aktualnie pracy w przedszkolu, Siostry pomagają bardzo wydatnie w duszpasterstwie polonijnym. Wspierają tym samym aktualnego duszpasterza - ks. Faustyna Jankowskiego TChr. Siostry nie tylko pełnią posługę organistki, ale także pomagają w przygotowaniu dzieci i młodzieży do przyjęcia sakramentów. Chętnie przyjmują naszych rodaków na nabożeństwa w swojej kaplicy, organizują spotkanie opłatkowe w swoim domu. Postawa Sióstr w tej dziedzinie została doceniona przez władze naszej Ojczyzny, gdy 3 maja 2003 r. 90-letnia wówczas s. Laurencja Dudek otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Aktualnie w domu zakonnym w Johannesburgu przebywa siedem sióstr: s. Maria Ławecka, s. Zofia Bernarda Kosior, s. Aniela Fabiana Banaś, s. Krystyna Mieszczak, S. Joanna Wojtczyk, s. Alicja Kmon i s. Barbara Skóra. Dwie ostatnie siostry pochodzą z archidiecezji przemyskiej. S. Alicja Kmon pochodzi z parafii Korczyna, a s. Barbara Skóra z parafii Łopuszka Wielka.
Zgodnie ze słowami bp. O’Leary dom Sióstr Służebniczek okazał się bardzo gościnny dla nas, gdy przybyliśmy z ks. Markiem Blecharczykiem do Johannesburga. Jak mogliśmy się przekonać z księgi gości, byliśmy jednymi z wielu osób, które korzystały z gościnności Sióstr.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Europa zjednoczona mogłaby dokonać zmiany

2025-09-24 07:07

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

O konieczności porzucenia broni i zbliżenia się do stołu dialogu mówił we wtorek 23 września Leon XIV do dziennikarzy przed wieczornym powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. Podkreślił rolę Europy w kwestii pokoju: „Gdyby Europa była rzeczywiście zjednoczona, wierzę, że mogłaby dokonać zmiany”.

Dziennikarze w Castel Gandolfo zapytali Papieża o wczorajszą decyzję władz Francji o uznaniu Państwa Palestyńskiego i czy powinny to zrobić również Stany Zjednoczone. Papież odparł, że sądzi, iż USA uczynią to jako ostatnie. Przypomniał też, że Stolica Apostolska uznała rozwiązanie dwupaństwowe już wiele lat temu, mając na uwadze, iż trzeba szukać sposobu, aby szanować wszystkie narody.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję