Reklama

Aktualności

Ojciec Święty wezwał do troski o środowisko naturalne człowieka

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Franciszek zaapelował o otoczenie szczególną troską środowiska naturalnego człowieka. Jak zwykle pozdrowił również wiernych i pielgrzymów z Rzymu, Włoch i z zagranicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto polski tekst wypowiedzi papieskiej:

Pandemia zmusiła nas do refleksji nad kolejnym aspektem, jakim jest związek między człowiekiem a środowiskiem. Kwarantanna zmniejszyła zanieczyszczenia i pozwoliła na ponowne odkrycie piękna wielu miejsc wolnych od ruchu i hałasu. Teraz, po wznowieniu działalności, wszyscy powinniśmy być bardziej odpowiedzialni za troskę o wspólny dom. Cieszę się z wielu inicjatyw, które w każdej części świata rodzą się oddolnie i zmierzają w tym kierunku. Na przykład w Rzymie jedna z nich jest dziś poświęcona Tybrowi. Ale jest ich wiele! Oby sprzyjały budowaniu aktywności obywatelskiej coraz bardziej świadomej tego podstawowego dobra wspólnego.

Pozdrawiam was wszystkich, drogich wiernych Rzymu oraz pielgrzymów przybyłych z różnych części Włoch i coraz częściej z innych krajów. Pozdrawiam szczególnie was, młodych: dzisiaj wspominamy św. Alojzego Gonzagę, młodego człowieka, pełnego miłości do Boga i bliźniego; zmarł on w bardzo młodym wieku tu, w Rzymie, ponieważ troszczył się o ofiary dżumy. Jego wstawiennictwu powierzam młodych całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-06-21 12:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do Polaków: nie lękajmy się prawdziwej miłości

[ TEMATY ]

Franciszek

Wojciech Łączyński

„Nie lękajmy się prawdziwej miłości i jej wymagań. Czyńmy ją w naszym życiu wielką, piękną i odpowiedzialną, by była dla innych promieniem nadziei” -zachęcił Franciszek pielgrzymów polskich podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie.

"Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów polskich. W encyklice „Redemptor hominis”, św. Jan Paweł II przypomniał: „Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, (…) jeśli nie spotka się z miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa” (n. 10). Pamiętając, że miłość przywołuje miłość, silniej niż nienawiść przywołuje śmierć, nie lękajmy się prawdziwej miłości i jej wymagań. Czyńmy ją w naszym życiu wielką, piękną i odpowiedzialną, by była dla innych promieniem nadziei. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" - powiedział Ojciec Święty do Polaków.
CZYTAJ DALEJ

Kandydanci na prezydenta odpowiadali na pytanie o aborcję

2025-05-12 21:20

[ TEMATY ]

debata prezydencka

Screen

Podczas dzisiejszej debaty kandydatów zapytano m.in. to, co zrobić, by uniknąć katastrofy demograficznej w Polsce.

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki mówił: "z całą pewnością promowanie antywartości czy wartości śmierci, a nie życia, jest problemem, który wpływa na wymiar demograficzny państwa polskiego". "Trzeba wrócić do wspierania polskich rodzin, do tych wartości, które zachęcają Polaków do tego, aby swoje rodziny zakładali i o swoje rodziny dbali" - ocenił.
CZYTAJ DALEJ

Mińsk: władze nie publikują wyroku uzasadniającego skazanie dwóch duchownych

2025-05-14 14:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Mińsk

skazanie

dwóch duchownych

Adobe Stock

Nadal nie znamy powodów skazania dwóch księży na Białorusi

Nadal nie znamy powodów skazania dwóch księży na Białorusi

Pomimo upływu dwóch tygodni od skazania proboszcza parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi o. Andrzej Juchniewicz OMI, reżim w Mińsku nie opublikował informacji o wyroku i jego motywacji. Ani sąd, ani prokuratura nie przedstawiły opinii publicznej żadnych dowodów winy księdza Andrzeja, skazanego na 13 lat więzienia. Podobnie stało się w przypadku innego skazanego księdza - ks. Henryka Okołotowicza. Jego wyrok już wszedł w życie, ale nie opublikowano żadnych informacji na jego temat.

Wierni informują, że ojciec Andrzej Juchniewicz OMI przyjął wyrok i podobnie jak podczas całego procesu, zachowuje siłę ducha, a dzień wyroku uważa za dzień błogosławiony przez Boga. Jako osoba niesprawiedliwie skazana, przyjął ten wyrok w duchu chrześcijańskim - jako Boże błogosławieństwo. Duchowny nie traci ducha, a wręcz przeciwnie, stara się wspierać tych, którzy się o niego martwią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję