„Z Tobą, Maryjo, zawsze byliśmy wolni” - przypominały słowa Biskupa Ordynariusza zawarte w uroczystym Akcie Zaproszenia Jasnogórskiej Królowej Polski do Diecezji Sandomierskiej, wypowiadane - na prośbę Pasterza Sandomierskiego - we wszystkich kościołach i kaplicach całej diecezji w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej 26 sierpnia. W tym dniu Biskup Ordynariusz, obecny na Konferencji Episkopatu Polski, prosił przed Wizerunkiem Jasnogórskim Boga o duchowe owoce nawiedzenia w diecezji sandomierskiej. W tym dniu przez całą diecezję przebiegała prośba „Królowo Polski, zapraszamy”
W Mściowie, niedaleko Sandomierza, parafialna wspólnota przeżywająca odpustową uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, głosem swojego proboszcza ks. kan. Lecha Siekierskiego, włączyła się w ogólnodiecezjalne zaproszenie Matki Bożej na święty czas nawiedzenia. „Znowu potrzebujemy nadziei. Znowu potrzebujemy odnowy mocy Ducha Świętego. Znowu biedna ziemia sandomierska, razem z całą duchowo skołataną Polską, potrzebuje sprawiedliwości i uczciwości. Potrzebujemy rzeczywistego szacunku dla godności każdego człowieka oraz umiłowania daru życia. Nowej siły ducha potrzebują kapłani i osoby konsekrowane. Nowej miłości potrzebują małżonkowie i rodzice. Nowego świadectwa wiary potrzebuje młode pokolenie. Dlatego zwracamy się do Ciebie, Jasnogórska Królowo, prosząc, abyś na szlaku nawiedzenia wszystkich parafii i wspólnot przyszła do naszej, sandomierskiej diecezji” - rozbrzmiewały słowa Aktu Zaproszenia, współgrające z treściami odpustowej homilii, wygłoszonej przez ks. Stanisława Rząsę.
Parafia w Mściowie, której patronuje Matka Boża Częstochowska, pokazuje namacalnie, że „z Tobą, Maryjo, zawsze byliśmy silni”: powstała ona w 1984 r. z części parafii św. Józefa w Sandomierzu. W jej skład weszły: Mściów i Kamień Nowy. Od roku 1967 w tych wioskach odprawiane były Msze św. w domach prywatnych, początkowo dla chorych. Pod kierunkiem proboszcza ks. Zygmunta Niewadziego budowę nowej kaplicy prowadził ówczesny wikariusz ks. Lech Siekierski. Kaplicę ukończono na święta Bożego Narodzenia 1981 r. W niej odprawiane były Msze św. początkowo tylko w niedziele i święta, a później codziennie do 1987 r. Prowadzono równocześnie prace związane z budową kościoła. Budowę świątyni pod kierunkiem ks. Lecha Siekierskiego rozpoczęto w 1983 r. i już jesienią jej fundamenty poświęcił bp Stanisław Sygnet. W roku następnym 1 kwietnia bp Edward Materski erygował parafię Mściów i ustanowił ks. Lecha Siekierskiego pierwszym proboszczem. Mieszkańcy Mściowa, jako wotum Roku Jubileuszowego, oddali Matce Bożej Częstochowskiej nową piękną świątynię, którą poświęcił bp Wacław Świerzawski.
Bł. siostra Sancja Szymkowiak urodziła się 10 lipca 1910 r. w Możdżanowie k. Ostrowa Wielkopolskiego. Była najmłodszym dzieckiem Augustyna i Marianny z Dachalskich. Na chrzcie otrzymała imiona: Janina Ludwika. W 1919 r. Janina, po trzech latach nauki w szkole elementarnej, zaczęła uczęszczać do gimnazjum, a następnie do liceum humanistycznego w Ostrowie Wielkopolskim.
W 1922 r. przyjęła Pierwszą Komunię św., a rok później sakrament bierzmowania. Bardzo głęboko przeżyła święcenia kapłańskie swojego brata Eryka w 1927 r. Wtedy to miała wyznać od dawna pielęgnowane w swoim sercu pragnienie wstąpienia do zakonu. Rok później zdała egzamin dojrzałości. W 1929 r. rozpoczęła studia z zakresu filologii romańskiej na Uniwersytecie Poznańskim. W tym czasie dojrzewała w niej myśl, że Bóg powołuje ją do życia zakonnego. Widziało to także jej otoczenie, chociaż niektórzy, szczególnie rodzice, nie chcieli się z tą myślą pogodzić.
Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem.
Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie.
Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
„Buon Giorgio” – opowieść o bł. Pierze Giorgiu Frassatim, który pokazał, że świętość rodzi się w codzienności.
W setną rocznicę śmierci bł. Pier Giorgio Frassatiego oraz w przededniu jego kanonizacji, na rynku wydawniczym ukazuje się nowa książka dla dzieci i młodzieży: „Buon Giorgio, czyli historia Piera Giorgia Frassatiego… mojego przyjaciela” autorstwa Ewy Rygalik.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.