Reklama

Kapliczka z Widzówka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miejscowości Widzówek, parafia pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Widzowie, powiat częstochowski, w środku małej wioski, na gruncie należącym niegdyś do małżonków Marianny i Łukasza Wierzbów stoi przydrożna kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Kapliczka znajduje się w miejscu, gdzie rosły trzy olbrzymie dęby. Na jednym z nich wisiała mała drewniana kapliczka. Kto ją wykonał, w jakiej intencji, na czyje życzenie i kiedy, tego nikt z mieszkańców nie wie. Biorąc pod uwagę wielkie klęski, które w dawnych czasach miały miejsce w tych okolicach (epidemia cholery, szalejące pożary) można snuć przypuszczenia, że umieszczenie kapliczki na drzewie było prośbą do Matki Bożej o uniknięcie nieszczęść. Kapliczka mogła również stanowić wotum wdzięczności od osoby indywidualnej lub zbiorowej społeczności za otrzymane łaski. Intencja zawieszenia kapliczki na drzewie nadal pozostaje w sferze hipotez. Wiadomo natomiast, iż pokaźnych rozmiarów dęby zasłaniały stary budynek i były przeszkodą w budowie nowego domu mieszkalnego. Z tego powodu wynikła konieczność usunięcia w 1936 r. rosnących dębów. Drewno z nich uzyskane zostało wykorzystane na stolarkę budowlaną we wznoszonym domu. Dwa dęby zerżnięto bez żadnych obaw. Kiedy przyszło do ścięcia dębu, na którym znajdowała się kapliczka, wśród robotników pojawiła się konsternacja. Ludzie ci, noszący Boga w sercu, z zakorzenioną silną wiarą chrześcijańską wpadli w przestrach i zakłopotanie. W tej sytuacji właściciele działki, Marianna i Łukasz Wierzbowie zobowiązali się wybudować nową, murowaną kapliczkę w miejscu, gdzie rósł dąb, na którym wisiała ta skromna, drewniana. Małżeństwo Wierzbów wywiązało się z podjętego zobowiązania, budując w 1936 r. kapliczkę z białego kamienia wapiennego.
Stojąca pod gołym niebem kapliczka z każdym rokiem ulegała niszczycielskiej sile działań atmosferycznych. Pokolenie wnuków i prawnuków państwa Wierzbów, widząc zgubny wpływ czasu, postanowiło uratować to wspaniałe dziedzictwo kulturowo-religijne swoich przodków. Wśród potomków Marianny i Łukasza Wierzbów jest jeden prawnuk, który wybrał drogę kapłaństwa - ks. Jacek Wierzba pełniący obecnie posługę duszpasterską w Zawierciu.
Pomysł odbudowy miejscowego zabytku i symbolu religii chrześcijańskiej poparła miejscowa społeczność, obiecując pomagać fizycznie a w razie potrzeby i finansowo. Natychmiast przystąpiono do realizacji zamierzonego przedsięwzięcia. Jeden z wnuków, Władysław Szlęg, obecnie mieszkający w Radomsku, chcąc kontynuować cel swoich dziadków, zakupił i dostarczył materiał potrzebny do budowy kapliczki. Pozostali wnukowie, prawnukowie i sąsiedzi pracowali fizycznie przy wznoszeniu obiektu. Nadzór nad pracami murarskimi, w celu zachowania pierwotnych kształtów starej kapliczki, sprawował kolejny z wnuków Marianny i Łukasza, Zdzisław Wierzba.
Szczyt kapliczki zwieńczony jest pięknym, żelaznym krzyżem ręcznej kowalskiej roboty, wykonanym przez kowala z Zawady, rzemieślnika rzemiosła artystycznego Józefa Karczewskiego - nieżyjącego już kuzyna fundatora kapliczki Łukasza Wierzby. Poniżej krzyża, we wnęce, umieszczony jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Na frontowej ścianie kapliczki, przebudowanej w 2001 r. z zachowaniem pierwowzoru, umieszczona jest czarna marmurowa tablica z nazwiskami małżeństwa pierwszych fundatorów, ich wnuków i prawnuków.
Utrzymaniem porządku przy kapliczce zajmują się miejscowe gospodynie. Z tego powodu piękna ceglana kapliczka przez cały rok stoi wśród kwiatów i krzewów ozdobnych.
Po zakończeniu odbudowy, przed kapliczką została odprawiona Msza św. dziękczynna, podczas której proboszcz parafii Widzów ks. kan. Marek Czernecki dokonał jej poświęcenia dziękując Bogu i Matce Bożej za otrzymane łaski.
Pod wpływem zakorzenionej wiary i kultu Matki Bożej mieszkańcy wioski z potrzeby serca zbierają się w maju przed kapliczką i odprawiają nabożeństwa majowe, wyrażając w ten sposób swe szczere przywiązanie do Matki Najświętszej. Ludzie mocno przekonani o nieustannej opiece Matki Bożej zwracają się do Niej o pomoc w różnych ważnych okolicznościach życia. Wierząc w cudowną moc Maryi, zapalają przed kapliczką świeczki i znicze, wznosząc błagalne modły o pomoc w wyjściu z trudnych sytuacji życiowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Watykan w ONZ: to Kościół prowadzi 25 proc. placówek służb zdrowia na świecie

2025-07-16 12:53

[ TEMATY ]

Watykan

ONZ

opieka zdrowotna

Kościół na świecie

Vatican Media

To Kościół katolicki prowadzi jedną czwartą wszystkich placówek opieki zdrowotnej na świecie - przypomniał na forum ONZ przedstawiciel Watykanu. Z tej pozycji skrytykował on pogłębiające się nierówności w dostępie do służby zdrowia. Podkreślił, że ideologiczne czy ekonomiczne programy nie mogą kształtować opieki zdrowotnej. Musi ona pozostać skoncentrowana na osobie.

Abp Gabriele Caccia wziął udział w dwóch debatach dotyczących celów zrównoważonego rozwoju: opieki zdrowotnej oraz równouprawnienia mężczyzn i kobiet.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Lepsza cząstka

2025-07-16 17:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

pl.wikipedia.org

Niewielka miejscowość Betania, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa. Tu mieszkała zaprzyjaźniona z Jezusem rodzina, a dokładniej dwie siostry i brat, Maria, Marta i Łazarz. Gdy Nauczyciel pielgrzymował do Jerozolimy na uroczystości świąteczne, zatrzymywał się w ich domu.

Często pewnie rozmowy przeciągały się długo w noc, a cienie żywo dyskutujących postaci figlowały na białych ścianach w świetle oliwnych lampek. Jedną z takich scen skrupulatnie relacjonuje Łukasz: „W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: ‘Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła’. A Pan jej odpowiedział: ‘Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona’” (Łk 10,38-42).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję